Policzyli pociski balistyczne Rosjan. Liczby stanowią jasno
Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy oszacował, jakimi zapasami najczęściej wykorzystywanych pocisków balistycznych dysponuje obecnie Federacja Rosyjska.
Jak podaje agencja Unian, z ustaleń wynika, że na początku lipca Federacja Rosyjska posiadała nieco ponad 250 pocisków balistycznych Iskander M i ok. 50 pocisków balistycznych KN-23, które trafiają do tego kraju w ramach wsparcia z Korei Północnej.
Mniej pocisków balistycznych u Rosjan
To samo źródło zauważa, że oznacza to zauważalnie mniejsze zapasy niż te, jakimi Federacja Rosyjska dysponowała w połowie maja. Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy podawał wtedy, że w magazynach armii Putina znajduje się ok. 580 takich pocisków balistycznych.
Analitycy Defence Express zauważają jednak, że nawet w przypadku ok. 300 pocisków balistycznych należy mówić o istotnych zapasach. Jednocześnie podkreślają oni, że w Federacji Rosyjskiej cały czas czynione są starania o to, aby zwiększać produkcję tego typu broni. Zapasy ok. 50 pocisków balistycznych KN-23 to ich zdaniem kolejny dowód na pogłębiającą się współpracę wojskowo-techniczną między Moskwą a Pjongjangiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Groźne pociski z Korei Północnej
KN-23, znane również jako Hwasong-11Ga, bywają porównywane do rosyjskich Iskanderów (choć względem pocisków z systemu Iskander M zapewniają większy zasięg).
To pociski balistyczne na paliwo stałe. Każdy z ich mierzy ok. 7,5 m długości oraz ok. 0,95 m średnicy. Zasięg KN-23 szacuje się na nawet nieco ponad 600 km. Waga takiego pocisku to ok. 3400 kg, z czego ok. 500 kg przypada na głowicę bojową.
"Pocisk KN-23, który zarówno pod względem konstrukcji jak i możliwości bardzo przypomina jednostkę Iskander-M, stał się dodatkowym źródłem amunicji balistycznej dla Kremla w obliczu przedłużającej się wojny z Ukrainą" - oceniają ukraińscy analitycy.
Chociaż w pierwszych miesiącach użycia tej broni oceniano ją jako mało skuteczną, z czasem Rosjanie oraz Koreańczycy z Północy zaczęli wprowadzać usprawnienia, w związku z czym obecnie używane KN-23 są znacznie groźniejsze (celniejsze).