Kiedy Google dokładnie pięć lat temu zaprezentował przeglądarkę Chrome, nikt nie spodziewał się, że tak szybko stanie się liderem rynkowym, a nawet podstawą systemu operacyjnego.
Chrome okazał się rewolucyjny pod wieloma względami. Google przeniósł karty na samą górę interfejsu aplikacji, zapewniając więcej miejsca na wyświetlanie właściwej strony internetowej. Unifikacja paska adresu z wyszukiwarką to również „standard”, który wprowadziła przeglądarka Chrome.
Na początku nie był jednak przeglądarką idealną. Brakowało mu menadżera zakładek czy obsługi rozszerzeń. Google jednak szybko nadrobił te zaległości. Tempo rozwoju tej przeglądarki jest bowiem niesamowite. W pięć lat doszliśmy do jej 29. edycji, a od niedawna Google stosuje nawet własny silnik Blink do renderowania witryn internetowych.
Od lutego 201. roku Chrome dostępny jest również na urządzeniach mobilnych. Najpierw na Androidzie, a od czerwca tego samego roku również na systemie iOS.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Tak będą wyglądały obiektywy Sony doczepiane do smartfonów"
