Odebrali Rosjanom ich najlepszy czołg. Oto, co z nim zrobili
Ukraińskie ministerstwo obrony opublikowało zdjęcie przedstawiające zdobycznego T-90 w służbie tamtejszej armii. T-90 to najlepsze czołgi, jakie Rosjanie wykorzystują na froncie w Ukrainie, choć nie okazały się one tak dobre, jak nieustannie próbuje przedstawiać to Kreml czy nawet sam Putin.
Wedle rosyjskiego dyktatora T-90 jest "najlepszym czołgiem na świecie". Przebieg wojny w Ukrainie pokazuje jednak, że nie są to maszyny niezwyciężone - wiele z nich zostało wyeliminowanych, a część udało się przejąć. Pozwoliło to Ukraińcom przeprowadzić kontrole, z których wynika, że T-90 nie jest niczym przełomowym.
Ukraińcy korzystają z rosyjskiego czołgu T-90
Mimo to możliwości tych maszyn są znacznie większe niż starszych poradzieckich konstrukcji, które wciąż służą obydwu stronom konfliktu. Z tego powodu najlepiej zachowane zdobyte T-90 są przyjmowane w szeregi ukraińskiej armii. Jeden z nich walczy z Rosjanami od 2022 r.
"Rosyjski czołg T-90, będący trofeum, w służbie z ukraińskiej armii. Został zdobyty przez żołnierzy z 5. Brygady Zmechanizowanej w 2022 roku w pobliżu Izium. Teraz czołg z powodzeniem służy w jednej z naszych jednostek. Wielokrotnie stawał do bezpośredniej walki z okupantami – i zawsze wychodził zwycięsko" - napisano na profilu ukraińskiego ministerstwa obrony w serwisie X.
Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje
Najlepszy rosyjski czołg w Ukrainie
T-90 to tak naprawdę rodzina czołgów podstawowych. Pierwsze egzemplarze zaczęto produkować w 1992 r. Pod względem konstrukcji nie jest to nowość, a głęboka modernizacja czołgów T-72. Najnowszy wariant, który często pojawia się na froncie nosi oznaczenie T-90M.
Przewagą tych czołgów nad poradzieckimi modelami są nie tylko znacznie bardziej rozbudowane możliwości ofensywne, za które odpowiada armata 2A46M-5 kal. 125 mm z usprawnionym systemem kierowania ogniem z termowizją (uzupełnianą przez dwa karabiny maszynowe - kal. 7,62 mm i kal. 12,7 mm), ale też zauważanie lepsze opancerzenie (dwuwarstwowy pancerz reaktywne Relikt).
Jednym z mankamentów jest tutaj za to automat ładowania wraz z magazynem amunicyjnym, który został umieszczony w kadłubie i nie jest odizolowany od załogi.