Najpiękniejsze miejsce w kosmosie umiera w zabójczym tempie. Widzimy to na własne oczy

W Mgławicy Orła, około 7000 lat świetlnych od Ziemi znajdują się tzw. Filary Stworzenia. Wygląda na to, że słynne, prawdopodobnie najpiękniejsze miejsce w kosmosie umiera. Po raz pierwszy, Filary Stworzenia zaobserwowaliśmy w 1995 roku, dzięki teleskopowi Hubble'a.

Porównano dwa zdjęcia Filarów Stworzenia z Mgławicy Orła. Wykonano je w dokładnym odstępie 20 lat, przez to samo urządzenie - Teleskop Hubble'a. Pierwszy z nich, wykonany w 1995 roku przedstawia znacznie gęstsze filary. Jednak obraz wykonany w 2015 roku powstał z użyciem nowego urządzenia Wide Field Camera 3.

Zainstalowany w 2009 roku WFC 3 pozwala na lepsze wychwytywanie światła odbijającego się od tlenu, wodoru czy siarki. Spojrzenie na oba obrazy pozwoliło astronomom zauważyć, jak zmienia się struktura filarów w czasie, oraz pokazuje, jak wiele możemy się nauczyć, poprzez wieloletnią obserwację kosmosu.

Naukowcy zauważyli delikatne, ale widoczne zmiany w strukturze gazu w górnym filarze. Prawdopodobnie jest to wpływ nowonarodzonej, masywnej gwiazdy, kryjącej się wewnątrz filaru. Lokalizacja wykrytych zmian jest zgodna z lokalizacją gwiazdy, wykrytej przez Kosmiczny Teleskop Chandra.

Poprzez spojrzenie na filary w podczerwieni, można zaobserwować powstające w ich wnętrzu gwiazdy. Na zdjęciach można zauważyć ich wpływ, na "wyparowywanie" gazów, tworzących filary. Naukowcy szacują, że w ciągu 100 tysięcy lat, Filary Stworzenia znikną całkowicie.

Źródło: Forbes