Mielec nie chce 5G i Wi‑Fi w szkołach. Rada miejska może wprowadzić zakaz
Mieleccy radni przeprowadzą debatę na temat petycji dotyczącej "ochrony zdrowia mieszkańców przed elektroskażeniami". Sytuacja jest bardzo podobna do głośnej historii rady miast Kraśnik, która niedawno była na ustach całej Polski.
26.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 14:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tym razem Mielec. Na czwartek zaplanowano sesję internetową w nawiązaniu do skierowanego we wrześniu apelu. Petycja do rady miasta została wysłana przez osobę prywatną i dotyczy tzw. "elektrosmogu". Jej autor twierdzi, że "w wielu krajach odbywają się protesty przeciw zwiększaniu ekspozycji ludzi na promieniowanie radiowe i mikrofalowe oraz eksperymentowaniu na ludziach z wykorzystaniem nowych fal" - czytamy w portalu Hej Mielec.
"Jak zareagujemy na ten eksperyment nikt jeszcze nie wie, ale rząd i lobbyści przemysłu wpadli w amok i już uruchamiają technologię 5G w wielu polskich miastach" - brzmi fragment petycji.
Jaka będzie odpowiedź rady miejskiej? Według portalu Hej Mielec, został już przygotowany projekt uchwały przyjmujący petycję. Rada miejska zwraca uwagę na "brak w środowisku naukowym konsensusu odnośnie wpływu PEM i sieci 5G na człowieka, brak w społeczeństwie szerszej wiedzy odnośnie skutków jego oddziaływania oraz konieczność właściwego systemu monitorowania natężenia PEM w środowisku".
Na zapowiedzi decyzji Rady Miasta Mielec odpowiedział prof. dr hab. inż. Andrzej Krawczyk, prezes Polskiego Towarzystwa Zastosowań Elektromagnetyzmu. W liście do redakcji przedstawił argumenty naukowe i ma nadzieję, że radni wezmą je pod uwagę. Zwrócił także uwagę na błędy merytoryczne autora petycji, co powinno otworzyć oczy radnym. List można przeczytać tutaj.