LG 47LW570S - test telewizora LED z 3D

LG 47LW570S - test telewizora LED z 3D

LG 47LW570S - test telewizora LED z 3D
06.08.2011 01:26, aktualizacja: 28.03.2012 14:11

Niedawno na polskim rynku zadebiutowały nowe telewizory LG oferujące technologię 3D Cinema. Według producenta, pozwalają one wyświetlać trójwymiarowy obraz, który możemy oglądać z dowolnej pozycji, a do tego pozbawiony męczącego wzrok efektu migotania.

Niedawno na polskim rynku zadebiutowały nowe telewizory LG oferujące technologię 3D Cinema. Według producenta, pozwalają one wyświetlać trójwymiarowy obraz, który możemy oglądać z dowolnej pozycji, a do tego pozbawiony męczącego wzrok efektu migotania. Ponadto, w zestawach znalazły się tanie i lekkie okulary polaryzacyjne. Wszystko to ma sprawić, że technologia 3D stanie się nareszcie przyjazna dla użytkowników i cieszyć się nią będą mogły całe rodziny. Czy koreańskiemu producentowi udało się sprawić, że telewizory 3D przestały być tylko przereklamowaną ciekawostką? Sprawdzimy to na przykładzie modelu LG LED Cinema 3D Smart TV 47LW570S.

Co w zestawie?

Linia LW570. składa się z czterech modeli różniących się przekątną ekranu. Do wyboru oprócz testowanej przez nas wersji 47-calowej (119 cm) dostępne są także mniejsze matryce 32- i 42-calowe oraz największa 55-calowa. W zestawie oprócz telewizora i instrukcji obsługi znalazł się pilot zdalnego sterowania, dwie pary okularów polaryzacyjnych (model AG-F110), pendrive z podstawowymi materiałami wideo oraz płyta Blu-ray zawierająca rozmaite pokazy i trailery filmów kinowych. Producent zadbał też o to, abyśmy do telewizora mogli podłączyć szereg urządzeń, również wyposażonych w nieco starsze złącza - nie zabrakło przejściówki do SCART oraz złącza kompozytowego i Component Video, a także szmatek do czyszczenia ekranu.

Obraz
© (fot. Producenta)

Wygląd - Francja elegancja

Ramka telewizora została wykonana z czarnego błyszczącego plastiku, z tym że górną i dolną krawędź wzbogacają wstawki przypominające aluminium. Ponadto, u dołu znajduje się przezroczysty, plastikowy rant. Krawędzie górna i boczne mają szerokość nieco ponad 3 cm. Dolna krawędź jest natomiast ponad dwukrotnie szersza. Z prawej strony, na dolnej krawędzi znajduje się dioda, która dyskretnie informuje o statusie pracy urządzenia –. czerwona w trybie czuwania i jasnofioletowa, gdy telewizor jest włączony. Sygnalizuje ona również każdorazowe naciśnięcie przycisku na polocie zdalnego sterowania. Co ciekawe, z poziomu menu diodę tę można wyłączyć.

Obraz
© (fot. wp.pl)

Nad nią znajduje się czujnik oświetlenia, a centralnie producent umieścił swoje logo. Całość prezentuje się przyzwoicie, chociaż niektóre materiały sprawiają wrażenie tandetnych –. zwłaszcza twarde, trzeszczące plastiki zastosowane w podstawie czy przyciskach tylnego panelu sterowania.

Obraz
© (fot. wp.pl)

Telewizor 47LW570. bez podstawy waży 17,9 kg i jest bardzo smukły. Jego głębokość to niespełna 3,1 cm. Dokładne wymiary to 110,9 x 68,4 x 3,09 cm. Podstawa to dodatkowe 2,3 kg wagi i 6 cm wysokości. Jej szerokość to 25,5 cm. Wykonana jest z czarnego plastiku, na który nałożono błyszczącą przezroczystą warstwę - nieco szerszą od całości - co daje ciekawy efekt wizualny. Z kolei trzon podstawy posiada lustrzaną powierzchnię. Podstawa przykręcana jest do telewizora czterema śrubami i pozwala na odchylanie telewizora w poziomie o około 20 stopni.

Obraz
© (fot. Producenta)

Warto wspomnieć, iż z przodu nie znajdziemy żadnych przycisków. Te znajdują się z tyłu telewizora po prawej stronie. Producent przewidział panel z plastikowymi, okrągłymi przyciskami odpowiadającymi za podstawowe funkcje, takie jak włączenie / wyłączenie telewizora, zmianę źródła sygnału wejściowego, powrót do głównego menu, potwierdzenie wyboru czy regulację głośności i wybór programu z zapisanej listy.

Obraz
© (fot. wp.pl)

Matryca - LED-owe podświetlenie z pasywną technologią 3D

Telewizor wyposażono w matrycę LED Plus z technologią FPR (Film-type Patterned Retarder). która polega na nałożeniu na matrycę specjalnego filtru, umożliwiającego wykorzystanie okularów polaryzacyjnych do uzyskania efektu 3D. Podświetlenie zostało podzielone na 1. bloków, co pozwala wydobyć głębszą czerń i bardziej soczyste barwy, a także zaoszczędzić nieco energii. Niestety, technologia ta nie jest doskonała. Miejscami na czarnym tle podświetlenie wydaje się nierównomierne. Maksymalna rozdzielczość obrazu to 1920x1080 pikseli (Full HD), a współczynnik kontrastu dynamicznego wynosi 8 000 000:1. Kąty widzenia, zarówno w pionie, jak i w poziomie wynoszą 178 stopni. Trzeba przyznać, że są one bardzo dobre. Praktycznie z każdego miejsca zobaczymy tak samo żywy, jasny i nasycony kolorami obraz. Duży plus dla LG.

Czas reakcji matrycy wynosi 2,4 ms. Dodatkowo, wprowadzony przez LG parametr Motion Clarity Index (MCI) wynosi 60. Hz. Parametr ten określa zdolność telewizora do udoskonalania płynności obrazu i eliminacji rozmycia obiektów w ruchu, uwzględniając systemy generowania dodatkowych klatek, skanowania podświetlenia i Local Dimming, czyli ilości niezależnych stref podświetlenia. Telewizor wyposażono także w system udoskonalenia płynności obrazu - TruMotion pracuje z częstotliwością 100 Hz. Trzeba przyznać, że wyświetlany obraz jest bardzo płynny. Nawet podczas dynamicznych scen w grach komputerowych typu FPS czy oglądania kanałów sportowych w rozdzielczości Full HD smużenie nie jest zauważalne.

Dźwięk - słaba strona modelu

Za dźwięk odpowiadają dwa głośniki o mocy 1. W każdy, wspierane systemem dźwięku przestrzennego Infinite 3D Surround oraz funkcją Czysty głos II. Dźwięk ze względu na cienką obudowę telewizora jest przeciętny. Głośniki grają dość cicho i słabo odwzorowują niskie tony.

Złącza - jest przyzwoicie

W tej kwestii jest przyzwoicie, a to za sprawą czterech złączy HDMI w wersji 1.4 znajdujących się na panelu z lewej strony, do których mamy wygodny dostęp z boku. Pozwolą one stworzyć rozbudowane centrum multimedialnej rozrywki. Przykładowo jednocześnie podłączymy dekoder telewizyjny, odtwarzacz Blu-ray, konsolę gier wideo i komputer. Warto wspomnieć, iż pierwsze złącze HDMI oferuje funkcję Audio Return Channel (ARC), czyli kanał zwrotny audio. Eliminuje to konieczność używania oddzielnego kabla audio (np. optycznego). Na wygodnym panelu znalazły się także dwa porty USB 2.0. z których jeden można wykorzystać do podłączenia dysku twardego jako cyfrowej nagrywarki DVR. Niestety funkcja ta dostępna jest wyłącznie w kilku krajach, niestety nie w Polsce. Z powodzeniem można je wykorzystać do bezpośredniego przeglądania multimediów – zdjęć w formacie JPEG, plików muzycznych MP3 czy filmów DivX HD z popularnymi napisami TXT – duży plus! Nad portami USB znajduje się także slot CI (Common Interface), który pozwoli na
dekodowanie kanałów telewizji satelitarnej DVB-S czy telewizji naziemnej DVB-T.

Obraz
© (fot. wp.pl)

Z tyłu telewizora znajdują się port LAN służący do podłączenia telewizora do sieci lokalnej i internetu, złącze D-sub umożliwiające podłączenie komputera, wejście audio 3,5 mm, AV do podłączenia przejściówki SCART, wyjście optyczne S/PDIF, dwa złącza antenowe (T/C i satelitarne), a także Component audio / wideo 3,5 mm (przejściówki do RCA w zestawie) oraz wyjście słuchawkowe 3,5 mm. Wszystkie wymienione złącza znajdują się we wnęce i skierowane są pionowo w dół co zapewnia lepszy dostęp, gdy telewizor powiesimy na ścianie. Z tyłu znajduje się również wejście kompozytowe wideo i audio stereo oraz port serwisowy RS232. a także złącze umożliwiające podłączenie bezprzewodowej karty sieciowej.

Ciekawostką jest możliwość pracy telewizora bezprzewodowo. Wymagany jest do tego Wireless Media Box, dzięki któremu jedynym kablem, który użyjemy do podłączenia telewizora będzie kabel zasilający.

Pilot nas zawiódł

Pilot zdalnego sterowania niestety niczym szczególnym się nie wyróżnia. Wydaje się, że w porównaniu do możliwości telewizora jest dość archaiczny. W żaden sposób nie ułatwia obsługi zaawansowanych funkcji internetowych –. w tej sytuacji jedynym wybawieniem może być opcjonalny pilot Magic Motion, który niestety trzeba dokupić osobno – jego cena to około 120 zł.

Obraz
© (fot. wp.pl)

Standardowy pilot to chyba najsłabszy punkt całego zestawu. Jest wykonany z tandetnego plastiku, a w dodatku jego działanie pozostawia wiele do życzenia. Często występowały problemy z komunikacją między nadajnikiem a odbiornikiem podczerwieni i trzeba było kilkukrotnie naciskać przycisk, aby wywołać pożądaną funkcję. Na pochwałę zasługuje tylko podświetlenie przycisków, co przyda się podczas nocnych seansów.

Pierwsze uruchomienie

Konfiguracja telewizora jest bardzo prosta i nie powinna nikomu przysporzyć problemów. Podczas pierwszego uruchomienia użytkownik przeprowadza konfigurację krok po kroku za pomocą kreatora, który pozwala dopasować ustawienia wyświetlanego obrazu do panujących warunków otoczenia w taki sposób, aby był on możliwie zbliżony do naturalnego. Cały proces zajmuje nie więcej niż kilka minut, a rezultaty wprowadzonych ustawień są naprawdę zadowalające. Późniejsze zmiany można wprowadzić przy pomocy intuicyjnego menu. Standardowe ustawienia ekranu pozwalają uzyskać ładny obraz, jednak dla zaawansowanych użytkowników LG przygotowało specjalny tryb ekspercki ISF. Umożliwia on szczegółowe ustawienie parametrów obrazu obejmujących długą listę parametrów, który pozwala uzyskać jeszcze lepszy obraz. Jednak dla większości użytkowników wystarczy standardowy kreator.

3D - istna rzeźnia na ekranie

Telewizor wyposażono w technologię wyświetlania obrazu Cinema 3D, która pozwala na oglądanie trójwymiarowego obrazu uzyskanego zarówno z nośników z przygotowanym materiałem 3. (np. Blu-ray), jak i z dowolnego materiału 2D (z anteny TV, płyty DVD, dysku USB itp.). Technologia Cinema 3D pozwala generować obraz pozbawiony migotania, dzięki czemu nie występują nieprzyjemne efekty uboczne w postaci bólu oczu, zawrotów głowy czy nudności. System eliminacji migotania obrazu 3D został potwierdzony certyfikatami TUV oraz Intertek. Rzeczywiście technologia polaryzacyjna w zestawieniu z migawkową jest zdecydowanie bardziej przyjazna dla widza. Nawet podczas dłuższej gry czy oglądania filmów nie męczy wzroku.

W zestawie otrzymujemy dwie pary okularów polaryzacyjnych Cinema 3. – model AG-F110. Mają one zdecydowaną przewagę nad okularami migawkowymi. Charakteryzują się prostą konstrukcją i niewielką masą. Ważą zaledwie 16 g, gdy tradycyjne rozwiązania migawkowe to przynajmniej 40 g. Ponadto do działania nie potrzebują baterii, ale co najważniejsze są tanie, co w połączeniu z szerokim kątem widzenia sprawia, że z rozrywki może wygodnie korzystać cała rodzina. Zakup jednej dodatkowej pary to wydatek rzędu 20 zł.

Obraz
© (fot. wp.pl)

Generowany obraz 3. jest jasny, wyraźny i pozbawiony rozmyć, a kąty oglądania w poziomie dość szerokie. Nie da się jednak ukryć, iż obraz najlepiej prezentuje się, gdy siedzimy przed telewizorem na wprost. Mimo to różnica nie jest na tyle zauważalna, aby przed telewizorem nie mogła usiąść większa ilość widzów. Lekkie okulary zapewniają komfort i wygodę, także bez przeszkód możemy je nosić przybierając dowolne pozycje – nawet leżąc.

Obraz
© (fot. TV Biznes)

Chyba najbardziej interesującą funkcją telewizora jest możliwość konwersji obrazu 2. do 3D w czasie rzeczywistym. Głębię można regulować dostosowując ją do własnych preferencji. Oczywiście jest ona zauważalna, jednak tryb ten w żaden sposób nie zachwyca. Oglądanie zwykłych programów telewizyjnych czy filmów 2D po konwersji do 3D wypada słabo w porównaniu ze specjalnie przygotowanymi materiałami 3D, które robią ogromne wrażenie. Telewizor odczytuje zawartość 3D z różnych źródeł – np. poprzez USB, DLNA, złącze HDMI czy wejście antenowe. Głębia jest niesamowita, a niektóre elementy wręcz „wychodzą” z ekranu.

Obraz
© (fot. wp.pl)
Obraz
© (fot. wp.pl)

Podczas testu oprócz przygotowanych przez LG na płycie Blu-ray materiałów pokazowych mieliśmy okazję obejrzeć film Piła 3. oraz Resident Evil: Afterlife 3D, a także zagrać w grę Crysis 2 i Gran Tourismo 5 w trybie 3D. Efekty w filmach były świetne, porównywalne do tych w kinie, a według mojej subiektywnej opinii nawet lepsze. Niektóre sceny z filmów to istna „rzeźnia” na ekranie, która w przypadku Piły 3D momentami wzbudzała niesmak. Niestety nie da się ukryć, że tylko nieliczne filmy i gry dostępne są w wersji 3D. Ponadto, tylko jedna na cztery odwiedzone przez mnie wypożyczalnie znajdujące się w okolicy posiadała w swojej ofercie filmy 3D, niestety były to wyłącznie bajki. Świadczy to, że dostęp do materiałów 3D jest jeszcze dość ograniczony, a samych pozycji dostępnych w tym formacie nie jest zbyt wiele, nie wspominając już o kanałach TV.

Tunery telewizyjne

Wbudowany tuner satelitarny jest dużą zaletą tego modelu LG. Dzięki niemu możemy wygodnie, za pomocą jednego pilota uzyskać dostęp do kanałów FTA, a po zainstalowaniu karty dekodującej do wybranej platformy cyfrowej. Przeszukanie satelity HotBird zajęło kilkanaście minut. Kanały przełączają się dość szybko, jednak do wydajności, z której znane są tunery Dreambox trochę brakuje. Telewizor jest także wyposażony cyfrowy tuner MPEG 4. czyli zgodny ze standardem naziemnej telewizji cyfrowej w Polsce.

Obraz
© (fot. wp.pl)

Menu i aplikacje internetowe

Z poziomu menu użytkownik ma dostęp do wyboru źródła sygnału wejściowego, ustawień telewizora oraz przewodnika. Ponadto producent przygotował strefę Premium oraz Smartshare, w której dostępne są wybrane serwisy internetowe (m.in. Orange, YouTube, ipla, Picasa, Gogle Maps, Allegro, Facebook, Twitter) oraz urządzenia podłączone do portów USB i udostępnione w ramach sieci lokalnej. Początkowo funkcje internetowe były mocno ograniczone, jednak po aktualizacji oprogramowania systemowego wszystko zaczęło działać jak należy. Serwisy internetowe działały z przyzwoitą płynnością, a aplikacja ipla zapewniają dostęp do telewizji internetowej w tym w rozdzielczości HD. Warto również wspomnieć, iż w fazie przygotowania jest internetowy sklep LG z aplikacjami.

Obraz
© (fot. Producenta)

LG przygotowało również kilka prostych gier i przeglądarkę internetową, której działanie niestety pozostawia wiele do życzenia. Trzeba przyznać, że przyglądanie zasobów globalnej sieci za pomocą tradycyjnego pilota zdalnego sterowania nie należy do wygodnych. Trudno wpisać adres strony, trudno nawigować po linkach, a nawet z pozoru proste czynności stają się dużym problemem. Ułatwieniem powinien być pilot Magic Motion, którego ruchy rozpoznawane są przez telewizor. Zdecydowanie ułatwia on obsługę zaawansowanych funkcji telewizorów.

Ciekawostką jest funkcja NetCast, dzięki której szybko dostosujemy wybrane serwisy internetowe oraz dowiemy się jaka jest aktualna pogoda w wybranym przez nas regionie –. prezentowana jest aktualna temperatura z podaniem czasu ostatniego pomiaru oraz tapeta ilustrująca aurę panującą za oknem.

Jeśli nie chce nam się zagłębiać w pełne menu, możemy skorzystać z podręcznego, skupiającego tylko podstawowe funkcje. Wśród nich znajdziemy m.in. wybór proporcji ekranu, trybu obrazu i dźwięku, ustawienie drzemki, wybór języka ścieżki dźwiękowej i napisów, a także ustawienia oszczędzania energii.

Pobór energii

Podany przez producenta pobór energii wynosi 96,7. W. Sprawdziliśmy to sami przy pomocy miernika energii polskiej firmy Bemko (model B65-6907C) i faktycznie producent nie mija się z prawdą. Co prawda maksymalny pobór wyniósł 123 W, jednak podczas wyświetlania obrazu w rozdzielczości Full HD wartość ta oscylowała na poziomie około 100 W. Oszczędni docenią funkcję „Oszczędzanie energii” wspieraną czujnikiem światła. Pozwala ona wybrać jeden z trybów oszczędzania: minimalne, średnie, maksymalne lub automatyczne - w zależności od poziomu natężenia światła w pomieszczeniu. Funkcję tę można również wyłączyć. Niestety w trybach oszczędnych obraz dużo traci na kolorystyce. Owszem, nasz rachunek za energię elektryczną będzie nieco mniejszy, jednak obraz wiele straci na jakości. Przydatny może okazać się tryb, w którym całkowicie wyłączymy ekran, co powinno sprawdzi się, np. gdy z wykorzystaniem telewizora chcemy słuchać radia.

Podsumowanie

Od samego początku, kiedy w mediach szumne ruszyły kampanie marketingowe producentów telewizorów 3. byłem sceptycznie nastawiony do tej technologii „marzeń”, która nijak miała się do efektów znanych z kina. Konieczność stosowania okularów migawkowych od samego początku skutecznie mnie odpychała od reklamowanych wszędzie telewizorów. Każdą nowinkę w dziedzinie telewizorów 3D traktowałem z przymrużeniem oka. Trwało to do czasu, kiedy LG wprowadziło technologię pasywną Cinema 3D. Okazało się, że aby cieszyć się świetnymi efektami 3D w domu wcale nie trzeba zakładać drogich i ciężkich okularów, które przyprawiają o zawroty głowy. Wystarczą do tego tanie, lekkie i wygodne okulary polaryzacyjne, dzięki którym przed telewizorem może zasiąść cała rodzina.

Technologia LG jest na tyle ciekawa, iż decydując się na zakup nowego telewizora, nawet jeśli nie planowaliśmy inwestowania w technologię 3D, warto rozważyć produkty wyposażone w Cinema 3D. W cenie wynoszącej 4 tys. złotych otrzymujemy świetny telewizor z matrycą LED, który sprawdzi się zarówno w trybie 2D, jak i 3D. Niestety w parze z dobrą jakością obrazu nie idzie jakość dźwięku. Dlatego, aby w pełni cieszyć się multimediami musimy zaopatrzyć się w dodatkowy zestaw głośników. W odniesieniu do przekątnej ekranu, która wynosi 4. cali, cena nie wydaje się wygórowana – zwłaszcza, że dodatkowo otrzymujemy tuner telewizji satelitarnej oraz zestaw funkcji sieciowych i internetowych. Niestety, aby cieszyć się tymi ostatnimi powinniśmy zaopatrzyć się w pilot Magic Morion, który ułatwia nawigację. Telewizor LG 47LW570S to zdecydowanie udany produkt który możemy zarekomendować, dlatego przyznajemy mu rangę „TOP Polecamy”.

Obraz
© (fot. Producenta)

Ocena: 8,5/10

Plusy:

  • Świetna jakość obrazu
  • Szerokie kąty widzenia
  • Pasywna technologia 3D
  • Tanie i lekkie okulary polaryzacyjne
  • Tuner telewizji satelitarnej
  • Przekątna matrycy +1
  • Elegancki wygląd
  • Obsługa wielu formatów plików multimedialnych
  • Funkcje sieciowe
  • Przystępna cena

Minusy:

- Słabej jakości dźwięk
- Pilot zdalnego sterowania

_ Szymon Wróbel _

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (39)