Jak powstawał internet w Polsce?
Dla obecnych klientów większości polskich dostawców internetowych szybki dostęp do Internetu wydaje się rzeczą zupełnie oczywistą. Użytkownikom najbardziej rozbudowanych pakietów Neostrady (w ofercie TP - największego obecnie dostawcy Internetu w Polsce), usługi jakie byłyby im zaproponowane jeszcze dziesięć lat temu wydałyby się pewnie śmieszne. Prawda jednak jest taka, że historia polskiej sieci choć stosunkowo krótka, jest bardzo intensywna, a ogromną rolę odegrała w niej TP i wprowadzane przez nią na przestrzeni lat nowe rozwiązania technologiczne.
06.08.2010 | aktual.: 09.08.2010 11:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od czasu pierwszego internetowego kontaktu Polski ze światem, między Wydziałem Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego a Centrum Komputerowym Uniwersytetu w Kopenhadze minęło 1. lat, a rewolucji jaką to zapoczątkowało nie dało się zatrzymać. Stopniowo Internet wydostawał się spod skrzydeł środowiska akademickiego (do 1994 jedynym operatorem Internetu w Polsce była NASK – naukowa i akademicka sieć komputerowa) by zawędrować do firm i prywatnych użytkowników.
Jako jedna z pierwszych ofertę dla użytkowników komercyjnych zaproponowała TP. Już w 199. powstała pakietowa sieć Polpak która działała na bazie protokołu X.25, wykorzystywana głównie do połączeń terminalowych, przesyłania danych telemetrycznych i poczty elektronicznej. Łącza miały przepustowość ok. 64kb/s. Użytkownik był połączony bezpośrednio z siecią lub pośrednio przez centralę telefoniczną. Trzy lata później powstała pierwsza komercyjna sieć szybkiej transmisji danych Polpak-T. Służyła głównie do biznesowego dostępu do Internetu oraz zestawiania kanałów transmisji danych pomiędzy oddziałami firmy. We wstępnej fazie przepływ łącza wynosił 256 kbit/s i stopniowo wzrastał . Na bazie szkieletu tej sieci powstały takie usługi jak numer dostępowy 0202122, SDI oraz Neostrada.
Prawdziwym przełomowym wydarzeniem w historii polskiego Internetu było jednak uruchomienie przez TP w 199. roku usługi komutowanego dostępu do sieci tzw. dial-up przy pomocy numeru telefonicznego. Takie łącze zestawiane było na jakiś czas z wykorzystaniem sieci telefonicznej i modemu, niestety szybkość transmisji w porównaniu z obecnymi parametrami pozostawiała wiele do życzenia. Nie można jednak pominąć faktu, że dzięki tej technologii miliony Polaków zyskały możliwość łączenia się z Internetem z własnego domu. Pewnie większość z nas pamięta jeszcze charakterystyczny dźwięk, sygnalizujący, że już niedługo zyskamy połączenie z elektronicznym światem. Choć w naszym kraju przeszedł już do lamusa system „wdzwanianego” połączenia z siecią komputerową jest on wciąż w krajach o słabo rozwiniętej strukturze szerokopasmowych łącz, dość drogim, ale często wykorzystywanym sposobem na korzystanie z dobrodziejstw Internetu.
Kolejną rewolucję w ofercie TP zapoczątkowało wprowadzenie do sprzedaży, początkowo na próbę, usługi SDI czyli stałego dostępu do Internetu w 199. roku. Dopiero wtedy możliwe stało się nie tylko korzystanie z sieci bez konieczności blokowania linii telefonicznej (co pewnie stanowiło spory odsetek rodzinnych awantur w czasach przed SDI), ale przede wszystkim nieograniczone korzystanie z całkiem sporych już wtedy zasobów i możliwości Internetu. Maksymalna prędkość połączenia wynosi w tym wypadku 115 kb/s i niestety spada podczas jednoczesnego korzystania z telefonu, a sam dostęp do sieci zapewnia terminal HIS-NT, który przez analogową linię telefoniczną łączy się z centralą.
Tymczasem nadszedł XXI wiek i szybki dostęp do Internetu stał się potrzebny jak nigdy dotąd. TP w 200. roku wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klientów i oferuje im początkowo pilotażowo, a po krótkim czasie w regularnej ofercie usługę szerokopasmowego dostępu do Internetu (nazwaną Neostradą) w oparciu o technologię ADSL. Jest to technika spełniająca potrzeby osób, które przede wszystkim korzystają ze stron www i ściągają pliki z sieci do swojego komputera ponieważ umożliwia ona asymetryczny dostęp do sieci. Oznacza to, że szybkość przesyłania danych z Internetu do użytkownika jest dużo szybsza niż ewentualny odwrotny transfer. Nowość polegała również na tym, że sygnał po obu stronach (nadawcy i odbiorcy) jest cyfrowy, a nie cyfrowo-analogowy jak w przypadku starszych modemów telefonicznych, nie wymaga więc dodatkowego konwertowania. Obecnie w ofercie Neostrady znajduje się 7 prędkości (od 512 kb/s do 20480kb/s), a TP będąc ciągle największym dostawcą szerokopasmowego Internetu w naszym kraju stopniowo
wzbogacała i rozbudowywała swoją ofertę.
Przede wszystkim na atrakcyjności zyskała cena, nie tylko samej usługi czyli nieograniczonego korzystania z sieci, ale też sam koszt dołączenia do wielkiej internetowej rodziny z bagatela ponad 80. złotych do bardziej symbolicznej kwoty. Sama oferta Neostrady i udostępnianych w jej ramach dodatkowych atrakcji również się wzbogacała. Wraz z dostępem do Internetu klienci dostają konto pocztowe, możliwość tworzenia własnej strony www, czy serwisu technicznego i infolinii, a także dostęp do strefy gier i multimedialnego serwisu informacyjnego. W kolejnych latach pojawiały się również nowe technologiczne usługi pozwalające na jeszcze bardziej nieograniczony (tym razem kablem) dostęp do stron www. W 2004 roku bowiem TP zaoferowała klientom Neostrady możliwość korzystania z bezprzewodowego korzystania z Internetu w oparciu o technologię WLAN (dwukierunkowej, radiowej transmisji danych). Rok później wprowadzona została platforma multimedialna Lifebox, a wraz z nią technologia Wi-Fi , oferta telefonii internetowej
VoIP, a nawet cyfrowa telewizja i e-wypożyczalnia filmów w tak zwanej usłudze triple-play.
Cyfrowa telewizja, po serii prób, w której brali udział mieszkańcy Warszawy testując TV opartą o technologię ADSL na dobre zagościła w ofercie TP. Użytkownicy Neostrady już dwa lata później dysponowali już w swoich telewizorach 3. kanałami w cyfrowej jakości. By zdobyć nowych klientów i zatrzymać już obecnych każdy z operatorów musi nie tylko oferować jak najatrakcyjniejszą cenowo propozycję, ale też odpowiedzieć sobie na pytanie jak zmieniają się potrzeby internautów i ich styl życia dzięki dostępowi do sieci. Przykładów nie trzeba daleko szukać. Dzięki wszechobecnością komórek i licznym promocjom, a także dobrej jakości telefonii internetowej, coraz więcej osób, szczególnie młodych nie jest zainteresowana posiadaniem telefonu stacjonarnego. TP jako jeden z operatorów oferuje więc klientom technologię tzw „nagiego” ADSL czyli możliwości korzystania z Internetu bez konieczności jednoczesnego abonamentu na tradycyjny numer telefoniczny. Ze względu na dużą konkurencję na rynku, szczególnie na dużych osiedlach,
gdzie swoje usługi gwarantują osiedlowe sieci, duży operatorzy Internetowi muszą też stopniowo zwiększać szybkość oferowanego transferu danych (obecnie w Neostradzie jest to 20 Mb/s, a w zeszłym roku testowane były na razie na terenie Warszawy łącza światłowodowe zapewniające prędkość 50Mb/s) oraz gamę oferowanych dodatków jak e-wypożyczalnia filmów, darmowe programy antywirusowe czy akcesoria w atrakcyjnych cenach (drukarki czy laptopy-jak w przypadku współpracy TP z firmą Dell). Nie są to jednak najszybsze dostępne prędkości internetu dostępne na naszym rynku. Operatorzy kablowi oferują w standardzie łączą o prędkości 50, a nawet 120Mb/s.
Nie ulega też wątpliwości, że choć dystans między poszczególnymi operatorami internetowymi jest obecnie spory, TP jest obecnie liderem na rynku dostawców szerokopasmowego Internetu (na 3,5 mln takich łącz, jest w posiadaniu ponad 2 mln), to konkurencja na rynku tych usług jest duża. Część konkurencyjnych operatorów, jak np. Netia, wykorzystuje w dużej mierze łącza należące do TP i w mniejszym stopniu własne. Konkurencja z pewnością będzie rosła w siłę. Skorzysta na tym każdy z nas, bo oznacza to w najbliższym czasie jeszcze więcej atrakcyjnych ofert i coraz szybszy Internet.