Apple wykupi Electronic Arts?
W sieci pojawiły się plotki, jakoby Apple przymierzało się do zakupu Electronic Arts, lidera wśród światowych producentów i wydawców gier komputerowych. Choć doniesienia nie zostały potwierdzone przez żadną z firm, to istnieje kilka faktów, które skutecznie podwyższają ich wiarygodność.
The Street i NY Wall Street podały na swoich stronach internetowych, że Apple jest bardzo poważnie zainteresowane zakupem Electronic Arts. Choć informację wciąż można traktować jako plotkę, to znajdujemy wiele przesłanek, które wskazują, że coś jest na rzeczy.
Edge Magazine wskazał kilka wydarzeń, które świadczą o tym, że Apple z coraz większym zainteresowaniem spogląda na rynek elektronicznej rozrywki. Wśród kilku punktów najważniejszy wydaje się fakt, że w firmie zatrudnieni zostali Richard Taversham, były dyrektor biznesowy dywizji Xboksa na Europę, Bob Drebin, często nazywany ojcem procesora graficznego konsoli GameCube oraz Mark Papermaster, projektant układów IBM, który został szefem biznesowym dla marki iPod.
Kolejnym ważnym argumentem jest fakt, że iPhone notuje bardzo dobre wyniki na rynku elektronicznej rozrywki. W AppStore codziennie pojawiają się dziesiątki nowych gier, które generują dla Apple oraz niezależnych producentów zyski ze sprzedaży. Również iPod Touch coraz częściej postrzegany jest jako potencjalna platforma do gier.
Zupełnie inne podejście do tematu ma analityk Michael Pachter z Wedbush Morgan, który stwierdził, że wiadomość o potencjalnym zakupie EA przez Apple jest "upośledzona" i "należy traktować ją tylko jako kolejną dziwną plotkę".
Pachter dodał, że Apple zamiast wykupywać EA, powinno zainteresować się wytwórnią Warner Music, którą może przejąć za około 3 miliardy dolarów. Firma kontrolowałaby wtedy około 20. wydawanej obecnie muzyki co znacznie bardziej odpowiadałoby aktualnemu modelowi biznesowemu Apple.
Mimo wszystko analityk podkreślił, że Apple nie ma własnych zasobów rozrywkowych i w zasadzie firma może rozglądać się za wieloma potencjalnymi rozwiązaniami tej kwestii.