Zima 2020. Prognoza może niektórych zaskoczyć

W zeszłym roku w Europie mieliśmy najcieplejszą zimę w historii obserwacji meteorologicznych. Eksperci zapowiadają, że w nadchodzących miesiącach również mogą zaskoczyć. Mówią nawet o przełomie w trendzie ocieplania się klimatu.

Meteorolodzy zapowiadają, że tegoroczna zima może być zupełnie inna. Temperatury na terenie całej Europy mają być znacznie niższe niż te, do których przywykliśmy w ostatnich latach. Ich poziom ma zbliżyć się do wieloletnich średnich.

Eksperci z Copernicus Climate Change Service uważają, że grudzień 2020 roku może przełamać dotychczasowe trendy. Synoptycy swoją prognozę opierają na matematycznym modelu pogodowym. Uwzględnia on dane pochodzące od naukowców z różnych państw m.in. Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii czy Francji. Są to pomiary wykonywane przez ogromną liczbę satelitów, stacji meteorologicznych i samolotów.

Obliczenia Copernicus Climate Change Service sugerują, że istnieje około 40-50 proc. szans, że podczas zbliżającej się zimy temperatury wciąż będą wyższe od długoterminowych średnich. O połowę wzrośnie prawdopodobieństwo pojawienia się grudniowych opadów w Skandynawii, a w innych częściach Europy opady będą standardowe.

Synoptycy mówią również o możliwości wystąpienia suszy na Półwyspie Iberyjskim oraz o 50 proc. prawdopodobieństwie wystąpienia temperatury wyższych od wieloletnich średnich w części wschodniego oraz zachodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych.