"Wojenne komary" atakują Rosjan? Twierdzą, że mają na to dowody

"Wojenne komary" atakują Rosjan? Twierdzą, że mają na to dowody29.10.2022 09:45
Rosja w ONZ rozpowszechnia propagandę na temat "wojennych komarów"
Źródło zdjęć: © Getty Images | Paul Starosta

Stały przedstawiciel Rosji w ONZ Vasily Nebenzya podzielił się ostatnio na forum kolejnym absurdalnym oświadczeniem. Twierdzi on, że rosyjscy żołnierze odkryli w Ukrainie tajne drony zdolne do rozprzestrzeniania śmiercionośnych "wojennych komarów".

Według rosyjskiego polityka rosyjscy żołnierze na tymczasowo okupowanym terytorium obwodu chersońskiego rzekomo znaleźli specjalne drony, które "mogą transportować komary specjalnie zarażone niebezpiecznymi wirusami" – zauważa serwis ArmyInform. Nebenzya twierdzi, że Rosjanie przejęli dokumentację tych projektów, które bezpodstawnie skojarzyli z tematem tajnych amerykańskich "biolaboratoriów w Ukrainie" i innymi absurdami.

– Wśród dokumentów, do których dotarliśmy, znajdują się opisy projektów UP-4, Flu-Flyway i P-781, mających na celu zbadanie możliwości rozprzestrzeniania niebezpiecznych infekcji przez ptaki wędrowne, w szczególności wysoce zjadliwej grypy, rzekomego pomoru drobiu, oraz nietoperze zdolne do zarażania ludzi dżumą, leptospirozą, brucelozą, a także koronawirusami i filowirusami – oświadczył z pokerową twarzą Nebenzya.

Pod koniec długiego "oświadczenia" stały przedstawiciel Federacji Rosyjskiej w ONZ podkreślił, że rzekomy zasięg przestrzenny tych projektów w rzeczywistości obejmował nie tylko graniczące z Rosją regiony Ukrainy, ale także terytorium samej Federacji Rosyjskiej.

Rosja straszy brudną bombą

Warto zauważyć, że przez niemal całą wiosnę rosyjscy propagandyści wielokrotnie poruszali tematy "tajnych biolaboratoriów", "zarażonych nietoperzy" czy "komarów wojennych". Tymczasem Rosjanie zaczęli straszyć świat tzw. brudną bombą, której celem jest rozsianie materiału radioaktywnego, a przez to doprowadzenie do promieniotwórczego skażenia terenu, na możliwie dużym obszarze, przy wykorzystaniu wybuchu klasycznego materiału wybuchowego.

Szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak jako jeden z pierwszych zareagował na absurdalną narrację w wykonaniu stałego przedstawiciela Rosji w ONZ. "Komary wojenne, brudne bomby... Na leczenie pacjentów jest tam już za późno. Trzeba ich odesłać do oddziału zwanego Rosją i odizolować" – napisał lakonicznie na Telegramie.

Konrad Siwik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.