Szmuglowali narkotyki, fałszowali szczepienia, kopali tunele. Kontrowersyjne i nietypowe operacje CIA

Szmuglowali narkotyki, fałszowali szczepienia, kopali tunele. Kontrowersyjne i nietypowe operacje CIA22.01.2020 12:06
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Myślisz: tajny agent. Mówisz: CIA. Amerykańska agencja należy do najbardziej ikonicznych instytucji tego typu na świecie. Wywodzi się z utworzonej 22 stycznia 1946 roku Grupy Centrali Wywiadu, a w swojej wieloletniej historii zaliczyła wiele sukcesów, ale i wiele wpadek. A także operacji, które do dzisiaj budzą zdziwienie i niedowierzanie.

Operacja Gold – 1954 r.

W filmie "Atomic Blonde" Berlin z końca lat 80. pokazany jest jako miasto szpiegów, gdzie krzyżują się ścieżki agentów wywiadu z całego świata. Sporo w tym prawdy, a szpiegowska rywalizacja w Berlinie miała wyjątkowo długą historię. Jednym z jej rozdziałów była rozpoczęta w latach 50. operacja CIA o kryptonimie Gold.

Jej celem było podłączenie się do sowieckich linii telefonicznych. W tym celu sprowadzono ze Stanów Zjednoczonych inżynierów, którzy wykopali tunel, rozpoczynający się w Belinie Zachodnim i sięgający pod ziemią do wschodniej części miasta i podziemnych kabli telefonicznych. Dzięki podłączeniu się do przewodów, CIA każdego dnia zdobywała ponad 400 godzin nagrań.

Podsłuchy prowadzono ponad 11 miesięcy, jednak – jak okazało się po latach - Rosjanie wiedzieli o nich od samego początku. Tolerowali je w przekonaniu, że w ten sposób ochronią swojego cennego agenta umieszczonego w centrali brytyjskiego wywiadu, pracującego dla KGB George’a Blake’a.

Program MKUltra

Co jest lepsze od oddanego agenta czy lojalnego żołnierza? Zdaniem CIA lepsi od nich są ludzie, których umysły zostały poddane całkowitej kontroli. Temu właśnie służył program MKUltra – jego założenia przewidywały wykorzystanie substancji psychoaktywnych jak LSD, w celu kontrolowania umysłów.

Program MKUltra zakładał również działania, sugestywnie pokazane m.in. w serii filmów z Jasonem Bourne’em – zaszczepianie fałszywych wspomnień, kasowanie pamięci czy tworzenie nowej, uznawanej przez daną osobę za prawdziwą, tożsamości.

Program został – w atmosferze skandalu – ujawniony w 1974 roku. Choć jego istnienie zostało potwierdzone, ówczesny dyrektor Agencji, Richard Helms, polecił zniszczyć większość dokumentacji.

Operacja Northwoods – 1962 r.

Opracowana przez CIA operacja nie została nigdy przeprowadzona. Nic dziwnego – przygotowane przez Agencję plany zakładały szereg ataków terrorystycznych przeprowadzonych… na terenie Stanów Zjednoczonych przeciwko własnym obywatelom.

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Ich celem było skierowanie podejrzeń o terroryzm na Fidela Castro i uzasadnienie inwazji na Kubę. Operacja Northwoods zakładała również inscenizację szeregu incydentów, jak zestrzelenie przez Kubańczyków cywilnego samolotu czy porwanie samolotu pasażerskiego.

Plan ten, choć opracowany, nie został zaakceptowany i nigdy nie wdrożono go w życie - został osobiście odrzucony przez ówczesnego prezydenta, Johna F. Kennedy’ego. Projekt skandalicznej operacji ujawniono dopiero w 1997 roku.

Poszukiwania okrętu K-129 – 1974 r.

K-129 był radzieckim okrętem podwodnym, wyposażonym w pociski balistyczne R-21. W wyniku niewyjaśnionej do dzisiaj katastrofy okręt w 1968 roku zatonął w pobliżu Hawajów. Tym, co budziło szczególne zainteresowanie wywiadów, było jego uzbrojenie. Aby poznać sekrety sowieckich rakiet, Amerykanie postanowili dokonać niemożliwego – podnieść radziecki okręt z dna oceanu. Problem polegał na tym, że wrak spoczywał na głębokości 5 kilometrów.

CIA i US Navy zorganizowały wówczas operację Azorian. Dzięki współpracy z ekscentrycznym miliarderem, Howardem Hughesem, zbudowano specjalny statek – Glomar Explorer. Był on wyposażony w otwierane dno kadłuba i gigantyczny chwytak, którym zamierzano wyciągnąć zatopiony okręt podwodny.

Operacja powiodła się częściowo. Z dna udało się podnieść rufową sekcję K-129, z – prawdopodobnie – jedną rakietą, a także księgą kodów i sprzętem komunikacyjnym. Ciała radzieckich marynarzy, wydobyte wraz z częścią okrętu, pochowano z wojskowym ceremoniałem w morzu.

Amerykańska epidemia cracku – połowa lat 80.

Crack – jedna z form kokainy - był w Stanach Zjednoczonych na początku lat 80. drogi i dostępny dla nielicznych. Wystarczyło jednak kilka miesięcy, by tani crack zalał amerykański rynek, powodując gigantyczną, liczoną w milionach osób, epidemię uzależnienia. Za popularnością cracku stało – pośrednio – CIA.

Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | Evdokimov Maxim
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | Evdokimov Maxim

Wszystko za sprawą zaangażowania Agencji w Nikaragui, gdzie Amerykanie wspierali prawicową partyzantkę, znaną jako Contras. Aby zdobyć pieniądze na jej finansowanie, sprzedawano m.in. nielegalnie broń do objętego embargiem Iranu (afera Iran-Contras). CIA była także zaangażowana w przemyt do Stanów Zjednoczonych dużych ilości kokainy, w tym cracku.

Pieniądze ze sprzedaży narkotyków amerykańskim obywatelom były następnie używane do finansowania działań Contras w Nikaragui.

Fałszywe szczepienia w Pakistanie – Save the Children – 2010-2011 r.

Gdy w 2010 roku w Bostonie zmarła krewna Osamy bin Ladena, CIA pozyskała próbki jej DNA. Dzięki nim próbowano namierzyć w Pakistanie bliskich krewnych Osamy, których obecność – jak sądzono – pomoże odkryć miejsce, w którym ukrywa się najbardziej wówczas poszukiwany terrorysta.

Aby zdobyć próbki DNA mieszkańców Pakistanu, w wytypowanym rejonie prowadzono akcję szczepień dzieci. Akcja – po ujawnieniu – została poddana krytyce, jako podkopująca zaufanie do szczepionek. Aresztowany został współpracujący z CIA pakistański lekarz, a o współdziałanie w pobieraniu próbek władze Pakistanu oskarżyły także organizację charytatywną Save the Children. Ta w zdecydowanym komunikacie odcięła się od stawianych jej zarzutów.

Akcja pobierania próbek DNA prawdopodobnie – jak twierdzą m.in. brytyjskie źródła – nie zakończyła się sukcesem, a Osamę bin Ladena namierzono dzięki innym działaniom W oficjalnym komunikacie CIA odmówiła skomentowania całej sprawy.

Subiektywny przegląd sukcesów i kontrowersyjnych działań Agencji dotyczy – rzecz jasna – tylko operacji, które w różny sposób zostały ujawnione. Pozostaje tylko domyślać się, o jakich akcjach tajnych służb nigdy się nie dowiemy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.