Statystyczny Kowalski kradnie oprogramowanie za 5 tys. zł

Statystyczny Kowalski kradnie oprogramowanie za 5 tys. zł13.09.2010 10:15
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Statystyczny polski użytkownik komputera ma w nim nielegalne oprogramowanie
o wartości 5 tys. zł - wynika z analiz specjalistów zajmujących się informatyką śledczą. Problem piractwa dotyczy nie tylko użytkowników domowych, ale także instytucji i przedsiębiorstw - przypominają eksperci.

Specjaliści z katowickiego laboratorium informatyki śledczej Mediarecovery wykonali ponad 3500ekspertyz, z czego ponad 30. związanych było z piractwem komputerowym. Wynika z nich, że przeciętny Kowalski ma swoim komputerze nielegalne oprogramowanie o szacunkowej wartości 5 tysięcy złotych.Rekordzistą okazał się student z Tarnowskich Gór, który w swoim komputerze zgromadził pirackie oprogramowanie warte 3,6 mln zł.

Do programów cieszących się największą popularnością należą: system operacyjny Windows, MS Office, programy graficzne Adobe takie jak Corel czy Photoshop oraz gry komputerowe, a także kolekcje filmów i muzyki.

Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)
Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)

"Nie powinno więc dziwić, iż zarówno Microsoft, jak i Adobe szczególnie aktywnie działają na polu walki z piractwem komputerowym. W końcu tracą na tym najwięcej" - skomentował Zbigniew Engiel z laboratorium Mediarecovery.

Problem piractwa komputerowego dotyczy nie tylko domowych użytkowników, czego przykładem z ostatnich dni jest przeszukanie przez policję Centrum Komputerowego Politechniki Śląskiej. Znaleziono tam bardzo duże ilości nielegalnego oprogramowania oraz pliki z piracką muzyką i filmami.

Centrum, które jest operatorem dwóch rodzajów sieci: uczelnianej oraz infrastruktury sieciowej w największych miastach regionu, sprawdzono na wniosek Belgów, którzy zwrócili się do strony polskiej o międzynarodową pomoc prawną w związku z prowadzoną w kilkunastu krajach europejskich akcją antypiracką. Według nieoficjalnych informacji, policjanci zlokalizowali w Centrum urządzenie, znajdujące się fizycznie wewnątrz sieci Politechniki Śląskiej, ale niebędące pod jej administracją i niebędące własnością uczelni. Funkcjonariusze nie zatrzymali nikogo z pracowników Centrum.

Odpowiedzialność za zawartość firmowych komputerów ponosi prezes, dlatego w ocenie ekspertów warto w firmach wprowadzić tzw. przeniesienie odpowiedzialności na użytkownika końcowego. "Powoduje to zazwyczaj bardziej rozmyślne podchodzenie przez pracowników do programów, które instalują w służbowych komputerach" - podkreślił Engiel.

Specjaliści zalecają też przedsiębiorcom przeprowadzanie audytów legalności oprogramowania. Pozwalają one zorientować się w stanie posiadania oraz wskazać programy, na które brak licencji. Warto również wdrożyć w firmie narzędzie do zarządzania zasobami IT tak, by mieć zawsze aktualną ewidencję zarówno oprogramowania, jak i części komputerowych - przekonują.

Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)
Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)

Według danych organizacji Business Software Alliance (BSA), zrzeszającej producentów oprogramowania komputerowego, w Polsce ciągle ponad połowa używanych programów komputerowych jest nielegalna. W ubiegłym roku zanotowano dwuprocentowy spadek - z 5. do 54 proc.

Jak mówi Engiel, twórca oprogramowania może od użytkownika nielegalnej wersji domagać się trzykrotnej wartości swojego produktu. Piratowi grozi też kara pozbawienia wolności do lat 5. Stwierdzenie przez organy kontrolne użycia nielegalnych programów przy realizacji projektów unijnych może skutkować koniecznością zwrotu dofinansowania.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.