Sposób Rosjan na czołgi z USA. Sytuacja będzie coraz gorsza

Sposób Rosjan na czołgi z USA. Sytuacja będzie coraz gorsza14.03.2024 17:09
Czołgi M1A1 Abrams podczas szkolenia w Niemczach.
Źródło zdjęć: © 7th Army Training Command

Stało się jasne, w jaki sposób Rosjanie eliminują amerykańskie czołgi M1 Abrams wykorzystywane przez Ukraińców. Zdaniem ekspertów z portalu Forbes armia agresora wykorzystuje przeciwpancerne pociski kierowane. To mocny argument, aby zmodyfikować Abramsy i uniknąć kolejnych takich sytuacji w przyszłości – podaje agencja Unian.

Jak wylicza Forbes, Ukraińcy mieli do tej pory stracić trzy z 31 amerykańskich czołgów M1 Abrams. Co najmniej jeden został zaś uszkodzony. Kolejne doniesienia o zniszczeniach wspomnianych maszyn to efekt pojawienia się Abramsów na froncie i ich aktywności w walkach. Przypomnijmy, że jeszcze do niedawna amerykańskie czołgi były wykorzystywane głównie jako sprzęt do rozpoznawania wrogich jednostek.

Wynikało to z faktu, iż M1 Abrams dysponuje cennym systemem wizyjnym, który pozwala zidentyfikować przeciwnika nawet z odległości 8 km. W końcu jednak Ukraińcy zmienili taktykę i wysłali maszyny na front, gdzie te mierzą się w bezpośrednich starciach z Rosjanami, dla których wozy z USA stanowią jeden z priorytetowych celów.

Jak ustalili eksperci Forbes, obecnie główną bronią, która eliminuje Abramsy z frontu, są przeciwpancerne rakiety kierowane. Jak czytamy, zmodernizowanie czołgu w ten sposób, aby posiadał laserowy system detekcji, mogłoby uratować przynajmniej dwa z trzech zniszczonych wozów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To jednak nie oznacza, że amerykańskie czołgi nie będą w przyszłości eliminowane. "To prawie na pewno się wydarzy w nadchodzących tygodniach i miesiącach, w miarę jak wojna będzie się przeciągać, a pozostałych 28 abramsów nadal będzie walczyć: straty spowodowane minami, artylerią, a nawet innymi czołgami" – czytamy. Unian zauważa, że straty abramsów są nieuniknione i w nadchodzącym czasie czołgów będzie ubywać. Ten proces można jednak spowolnić, doposażając czołgi w systemy wykrywające ostrzał rakietowy.

M1 Abrams w Ukrainie

Przypomnijmy, że wspomniane abramsy to czołgi, których waga sięga 57 t. Długość pojedynczego egzemplarza wynosi zaś niespełna 10 m, a jego główną zaletą jest obecność potężnego działa kal. 120 mm i karabinów maszynowych kal. 12,7 mm oraz 7,62 mm. To zestaw uzbrojenia, który jest skuteczny w eliminowaniu ciężko oraz lekko opancerzonych broni przeciwnika.

W podstawowej (na rynek amerykański) wersji M1 Abrams jest wyposażony w opancerzenie oparte o zubożony uran, natomiast w wersji, która trafiła do Ukrainy, są to płyty z wolframowymi wkładami. Przez tę zmianę USA chcą uniknąć ryzyka przekazania Rosji wrażliwych technologii. W pracujących w Ukrainie Abramsach znalazły się ponadto pakiety dodatkowego pancerza ARAT-1 z zestawu TUSK – to jednowarstwowy pancerz reaktywny.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.