Szwecja wzmacnia artylerię. Zaważyła wojna w Ukrainie

Szwecja wzmacnia artylerię. Zaważyła wojna w Ukrainie02.10.2023 10:00
Archer był też testowany przez US Army na poligonie Yuma Proving Ground w Arizonie, ale jak na razie bez wymiernych efektów
Źródło zdjęć: © BAE Systems

Podczas targów przemysłu obronnego i bezpieczeństwa DSEI 2023 (Defence and Security Equipment International) w Londynie szwedzka agencja do spraw zaopatrzenia wojskowego Försvarets materielverk (FMV) – reprezentująca ministerstwo obrony – i przedsiębiorstwo BAE Systems Bofors podpisały umowę o wartości około 500 milionów dolarów (około 2,2 miliarda złotych) na dostawę czterdziestu ośmiu kołowych armatohaubic FH77BW Archer kal. 155 mm. Oznacza to, że Sztokholm zrealizował z zapasem plany z 2020 roku, gdy planował kupić połowę tych jednostek artyleryjskich. Wzmocnienie odłożone niemal o trzy lata teraz ogłaszane jest z wielką pompą. Niewątpliwie wpływ na to miała trwająca nadal wojna w Ukrainie i ogólne zbrojenia szwedzkich sił zbrojnych.

– Ten ważny kamień milowy sprawia, że Archer stanie się kręgosłupem nowych dywizjonów artylerii szwedzkich wojsk lądowych – powiedziała Lena Gillström, prezes BAE Systems Bofors. – Kluczowe znaczenie ma współpraca państwa i BAE Systems Bofors nad rozwojem Archera, gdyż dzięki niej stał się najbardziej zaawansowaną z obecnie używanych haubic kalibru 155 milimetrów na podwoziu kołowym.

Svenska Armén odbierze pierwsze egzemplarze w 2025 roku, ale nie poznaliśmy dokładnego harmonogramu dostaw. Posadowione zostaną na podwoziach ciężarowych Rheinmetall MAN Military Vehicles (RMMV) HX2 8×8 niemieckiej proweniencji. Jest to zmiana, gdyż wcześniej szwedzkie działa osadzano na przegubowym podwoziu Volvo A30 w układzie napędowym 6 × 6. Podwozia nie będą nowością, gdyż szwedzcy żołnierze już je mają w służbie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

AMD Radeon RX 7700 XT - unboxing

Używają ich jako pojazdów bazowych dla czterech zestawów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej MIM-104E Patriot (PDB-8) PAC-3 MSE (po 3 wyrzutnie M903, stacja radiolokacyjna AN/MPQ-65 i stanowisko kierowania walką AN/MSQ-132). Do 2025 wszystkie mają osiągnąć gotowość operacyjną (pierwsza taki status osiągnęła w grudniu 2021). Patriotom przypisano nową rolę w obronie przestrzeni powietrznej w kraju. W lutym 2023 roku system noszący lokalne oznaczenie Luftvärnssystem 103 z 6. Pułku Przeciwlotniczego (Lv 6) w Halmstad po raz pierwszy rozmieszczono poza bazą macierzystą. Otrzymał rolę obrony obszarów o strategicznym znaczeniu, w tym portu w Göteborgu

List intencyjny w sprawie zakupu Archerów podpisano jeszcze w czerwcu 2022 roku na paryskich targach Eurosatory. Ogłaszane szumne zapowiedzi o wzmocnieniu boga wojny są niczym innym jak lekką przesadą. Zakup nowych egzemplarzy wynika jedynie z konieczności powetowania sobie strat wynikających z przekazania ośmiu dział Ukraińcom walczącym z rosyjskim agresorem, a także czternastu kolejnych dla Brytyjczyków.

Szwedzko-brytyjska armatohaubica jest też realnym kandydatem do zwycięstwa w szwajcarskim programie Artillerie Wirkplattform und Wirkmittel 2026, Źródło zdjęć: © BAE Systems
Szwedzko-brytyjska armatohaubica jest też realnym kandydatem do zwycięstwa w szwajcarskim programie Artillerie Wirkplattform und Wirkmittel 2026
Źródło zdjęć: © BAE Systems

Warto przypomnieć, że od 2013 roku Svenska Armén dysponowała czterdziestoma ośmioma Archerami. Połowę z nich otrzymali, gdy Norwegowie rozmyślili się z ich wprowadzenia do służby, decydując się na południowokoreańskiego boga wojny, który w norweskiej artylerii służy pod oznaczeniem K9 Vidar. Po transferach z 2023 roku liczba spadła do dwudziestu sześciu, w tym dwóch poza aktywną służbą (pozostających w dyspozycji FMV). Tym samym liczba ta znalazła się na poziomie poniżej akceptowalności. Jeśli zamówienie zostanie zrealizowane w całości, szwedzkie wojska lądowe będą mieć siedemdziesiąt Archerów.

Nowe Archery osadzane są na podwoziach ciężarowych Rheinmetall MAN Military Vehicles (RMMV) HX2 8×8. Obsługiwane są przez trzyosobową załogę, która zajmuje miejsce w opancerzonej kabinie pozwalającej na w miarę bezpieczną pracę podczas prowadzenia ognia artyleryjskiego. Wysoki stopień automatyzacji pozwala w skrajnych przypadkach działać jednemu żołnierzowi. Opracowanego na bazie rozwiązań ciągnionego systemu FH77 BW L52 Archera uzbrojono w działo Fälthaubits 77 B (FH 77B) z lufą o długości 52 kalibrów. Z niej można strzelać pociskami do zwalczania celów opancerzonych BONUS (donośność 35 kilometrów), amunicją konwencjonalną (40 kilometrów) lub precyzyjnie naprowadzanymi Excaliburami (50 kilometrów).

Archer zajmuje pozycję bojową w 14 sekund, pierwszy strzał oddaje w ciągu 23 sekund, zaś na wystrzelenie trzech potrzebuje 40 sekund. Pozycję strzelecką może opuścić w ciągu 30 sekund, co ma świadczyć o dużej odporności na ogień kontrbateryjny. W ciągu dwóch minut może oddać sześć strzałów i przemieścić się na odległość 500 metrów.

Nie tylko Szwecja, renesans artylerii w Europie Zachodniej

Straty w potencjale artyleryjskim chce powetować sobie również Londyn. Przypomnijmy, że Brytyjczycy przekazali Ukraińcom aż trzydzieści dwie armatohaubice AS90 (w Royal Artillery służące pod oznaczeniem Gun Equipment 155 mm L131) z osiemdziesięciu dziewięciu posiadanych. Zresztą ich czas już dawno przeminął i nie wskazuje na to tylko nazwa: AS90 (Artillery System for the 1990s – system artyleryjski na lata 90.). Ten sprzęt jest po prostu przestarzały. Ich następców znaleziono właśnie w szwedzkich Archerach. W marcu ogłoszono porozumienie, w którego myśl British Army odbierze czternaście Archerów (pierwsze sztuki dotarły we wrześniu). Dla Brytyjczyków zakup ten będzie miał charakter pilnej potrzeby operacyjnej, ale będzie jedynie pomostowy. Londyn zamierza bowiem – w ramach programu Mobile Fire Protected (MFP) – zakupić pełnoprawnego następcę AS90, a w ostatnim czasie zdecydował się na przyspieszenie programu i pierwsze nowe jednostki artyleryjskie mają pojawić się w uzbrojeniu królewskiej artylerii już w 2027 roku, nie zaś jako to było wcześniej – w 2029.

Próby armatohaubicy AS90 w Bovingtonie w hrabstwie Dorset, Źródło zdjęć: © Airwolfhound | tim felce
Próby armatohaubicy AS90 w Bovingtonie w hrabstwie Dorset
Źródło zdjęć: © Airwolfhound | tim felce

Sprzęt zakupiony w ramach MFP za zapewnić zdolność prowadzenia ostrzału artyleryjskiego na odległość 40 kilometrów za pomocą standardowej amunicji kalibru 155 milimetrów. Nowe brytyjskie armatohaubice powinny oddawać strzały w trybie MRSI (odpalania kilku pocisków pod różnymi kątami w odstępie kilku sekund, aby trafiły w cel niemal równocześnie. Z lufy działa powinno dać się odpalić amunicję ASAEM (Armour Seeking Area Effects Munition) i ze wspomaganiem rakietowym. W ramach innego programu – Close Support Fires – Brytyjczycy zamierzają pozyskać nową amunicję: Tactical Guided Munition-Indirect (TGM-I) i High Explosive Base Bleed (HEBB)/

Archer w układzie napędowym 8×8 jest też oferowany wojskom lądowym Szwajcarii w tamtejszym programie wzmocnienia artylerii pod kryptonimem Artillerie Wirkplattform und Wirkmittel 2026. W jego następstwie pozyskany zostanie następca haubic samobieżnych M109L47 KAWEST WE kalibru 155 milimetrów. W sierpniu 2022 roku agencja zamówień wojskowych Armasuisse zakwalifikowała do dalszego etapu Archera i RCH 155 AGM. Podobnie jak w brytyjskim przetargu szwedzki bóg wojny nie jest bez szans w walce o ostateczne zwycięstwo.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.