Gorąco na Bliskim Wschodzie. Francuzi zwiększają obsadę swoich fregat

Gorąco na Bliskim Wschodzie. Francuzi zwiększają obsadę swoich fregat19.04.2024 17:30
Fregata Povence typu FREMM
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | CC-BY-2.0, Mark Harkin

Zapowiadając produkcję fregat nowego typu, Brytyjczycy ogłosili, że będą dążyli do ograniczenia załogi do maksymalnie 50 oficerów i marynarzy. Byłby to kolejny krok na drodze stopniowej redukcji załóg okrętów wojennych. Francuzi dla odmiany dążą do zwiększenia załogi fregat typu FREMM.

Fregaty typu 23 mają załogę 185-osobową, a nowsze typu 31 załogę 105-osobową. Redukcja załóg z jednej strony jest możliwa dzięki coraz większej automatyzacji i komputeryzacji, a z drugiej jest wymuszona kwestiami demograficznymi i trudnościami w pozyskaniu dla marynarki wojennej odpowiedniej liczby nowych marynarzy. To samo dotyczy się wielu innych zachodnich państw, w tym Francji. W tym ostatnim państwie odnotowano w ostatnim czasie ciekawą zapowiedź zwiększenia załogi fregat typu FREMM. Ma to ścisły związek z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie.

Standardowa załoga francuskiej wersji fregaty FREMM (Aquitaine) wynosi 120 oficerów i marynarzy. Zostanie ona zwiększona o 20 osób do 140. Co przy tym kluczowe dodatkowi marynarze nie obejmą nieobsadzonych do tej pory stanowisk, bo takich nie ma, ale będą stanowili uzupełnienie i zastępstwo dla dotychczasowej załogi. Konieczność zaokrętowania dodatkowych marynarzy to wniosek wyciągnięty po kilku tygodniach operowania fregat Languedoc i Alsace na Morzu Czerwonym, gdzie eskortowały statki cywilne i broniły je przed atakami dronów i pocisków rakietowych wystrzeliwanych przez bojowników Huti z Jemenu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kilkutygodniowa działalność na obszarze cały czas zagrożonym atakiem lotniczym wymuszała ciągłe wystawianie wzmocnionych wacht do obserwacji przestrzeni powietrznej, gdzie zagrożenie mogło się pojawić w każdej chwili, a szybkość reakcji decydowała o udanym zestrzeleniu celów lub dopuszczeniu do porażenia żeglugi cywilnej. I chociaż załogi obu okrętów spisywały się doskonale demonstrując znakomite wyszkolenie, utrzymujący się tygodniami stan wysokiego napięcia i gotowości zaczął się negatywnie odbijać na kondycji marynarzy. Zaczęli oni wykazywać oznaki przemęczenia, co zagrażało efektywności działania okrętu. Stąd decyzja o zaokrętowaniu dodatkowych marynarzy, którzy pozwolą na wydzielenie dodatkowego czasu na odpoczynek dla innych załogantów.

Francuska fregata Alsace typu FREMM, Źródło zdjęć: © Corinne | CC BY-SA 4.0 Deed
Francuska fregata Alsace typu FREMM
Źródło zdjęć: © Corinne | CC BY-SA 4.0 Deed

Co ciekawe, nie jest to pierwsze zwiększenie załóg na francuskich FREMM-ach. Pierwotnie na okrętach tego typu służyło 96 oficerów i marynarzy. Mimo daleko posuniętej automatyzacji okazało się, że zmuszenie tak małej załogi do obsługi całego okrętu wiąże się z szybkim przemęczeniem marynarzy, nawet w warunkach pokojowych. W związku z tym podjęto decyzję o zwiększeniu etatowej załogi do 108 osób nie licząc do tego piętnastu osób personelu lotniczego do obsługi śmigłowców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aby dodatkowo polepszyć dobrostan załóg, w 2018 r. francuska marynarka wojenna rozpoczęła pilotażowy program, zgodnie z którym do czterech wytypowanych okrętów były przypisane po dwie pełne załogi. Jest to system znany choćby z atomowych okrętów podwodnych nosicieli pocisków balistycznych mający zmaksymalizować ich czas przebywania w morzu bez konieczności czekania na odpoczynek marynarzy. Podobnie jak ma to miejsce na wspomnianych okrętach podwodnych, wprowadzenie dwóch załóg miało pozytywny skutek również dla fregat. Liczba dni spędzanych w morzu przez okręty zwiększyła się z 123 do 162, co oznacza 33% wzrost gotowości operacyjnej, a ponadto liczba zwolnień lekarskich zmniejszyła się.

Fregata Languedoc w eskorcie amerykańskiego lotniskowca USS Dwight D. Eisenhower, Źródło zdjęć: © US Navy | MC3 Sawyer Haskins
Fregata Languedoc w eskorcie amerykańskiego lotniskowca USS Dwight D. Eisenhower
Źródło zdjęć: © US Navy | MC3 Sawyer Haskins

W kolejnych latach będzie można obserwować starcie dwóch koncepcji: dalszej redukcji załóg i zwiększania automatyzacji, a z drugiej zwiększania liczebności załóg dla wzmocnienia gotowości operacyjnej i utrzymywania zdolności bojowych w rejonie konfliktu przez dłuższy okres czasu. Na razie trend wydaje się wskazywać na przewagę okrętów z bardziej licznymi załogami.

Na bazie doświadczeń w czasie pokoju i operacji bojowych Francuzi zwiększają obsady swoich okrętów. Brytyjczycy zaangażowani w bardzo podobne misje używają głównie niszczycieli typu 45 z 190-osobową załogą i fregat typu 23 z 185-osobową załogą. Koniem roboczym amerykańskiej floty są niszczyciele typu Arleigh Burke z ponad 300-osobową załogą, a koncepcję okrętów LCS o załogach liczących około 70 marynarzy uznano za chybioną i Amerykanie się z niej wycofują. Wyjątkiem pozostają wspomniane na wstępie brytyjskie fregaty typu 32. Gdy wejdą do służby okaże się, czy Royal Navy i Babcock nie wykazały się nadmiernym entuzjazmem.

Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.