Po raz pierwszy zaobserwowano, jak gwiazda pożera planetę. Zapowiedź ostatecznego losu Ziemi

Po raz pierwszy zaobserwowano, jak gwiazda pożera planetę. Zapowiedź ostatecznego losu Ziemi12.05.2023 15:46
Gwiazda pochłaniająca inną gwiazdę.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AURA, International Gemini Observatory, M. Garlick, M. Zamani, NOIRLab, NSF

Gdy gwiazda podobna do Słońca zbliża się do kresu swojego żywota, znacznie zwiększa swój rozmiar, pochłaniając planety orbitujące zbyt blisko. Chociaż wcześniejsze obserwacje potwierdziły następstwa tego procesu, astronomowie nigdy dotąd nie byli jego świadkami, aż do teraz.

Niestety wiele planet czeka taki koniec. Również i Ziemię. Chociaż akurat my świadkami tego już nie będziemy. Naukowcy na podstawie obserwacji i obliczeń już wcześniej ustalili, że gdy gwieździe kończy się paliwo, rozszerza się pochłaniając każdą materię, także i planety, która znajdzie się na jej drodze. Teraz po raz pierwszy udało się bezpośrednio zaobserwować ten proces.

Wyniki obserwacji ukazały się na łamach pisma "Nature" (DOI: 10.1038/s41586-023-05842-x).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić kamerę internetową Jabra PanaCast 20?

Nietypowa eksplozja

Każdej gwieździe w pewnym momencie zaczyna się kończyć paliwo w postaci wodoru. Ten moment to jednocześnie początek jej przemiany. Najpierw zapada się ona w sobie, by następnie zacząć się rozszerzać, stając się nawet milion razy większym olbrzymem. Czerwonym olbrzymem.

I to właśnie na tym etapie swojego życia gwiazda zaczyna pochłaniać najbliższe jej planety. Naukowcy wiedzieli, że coś takiego stale ma miejsce we Wszechświecie, jednakże jak do tej pory nie mieli możliwości i okazji tego bezpośrednio zaobserwować. Znali jedynie stany "przed", jak i "po". Aż do teraz.

Oto bowiem w Gwiazdozbiorze Orła zaobserwowano ostatnio wybuch. Jak się miało okazać dość nietypowy. Ale po kolei. Wybuch ten miał miejsce w pobliżu oddalonej od Ziemi o 12 tys. lat świetlnych gwiazdy. Sprawił on, że miejsce, w którym nastąpił, stało się jakieś 100 razy jaśniejsze. Taki stan utrzymywał się przez około 10 dni, po czym wszystko wróciło do normy. Zazwyczaj tego typu wybuchy w odniesieniu do czerwonych olbrzymów zdarzają się w przypadku układów podwójnych, kiedy jedna z gwiazd zaczyna "kraść" materiał od drugiej.

Dowody pośrednie, ale niezwykle silne

Jednakże w tym konkretnym przypadku naukowcom nie zgadzało się kilka elementów. Szczególnie kiedy przyjrzano się tej sytuacji w podczerwieni. Przede wszystkim jaśniejąca gwiazda powinna była stawać się coraz cieplejsza, gdy tymczasem w tym miejscu doszło do jej ochłodzenia. Oznaczać mogło to tylko jedno: przez tych 10 dni naukowcy byli świadkami pochłonięcia planety przez czerwonego olbrzyma z Gwiazdozbioru Orła.

Dodatkowym potwierdzeniem tego faktu stało się namierzenie pyłu, który powstał w wyniku tej eksplozji i został wyrzucony w przestrzeń kosmiczną. Pyłu tego było zbyt mało, aby mógł pochodzić od gwiazdy. Oszacowano, że musiała to być planeta o masie rzędu 1/1000 naszego Słońca, o rozmiarze porównywalnym do Jowisza.

Niestety wydaje się, że mamy też w ten sposób okazję zobaczyć przyszłość Ziemi. Kiedy bowiem Słońce stanie się czerwonym olbrzymem, z pewnością wchłonie w ten sposób Merkurego i Wenus, ale zapewne również Ziemię i Marsa. A stanie się to szacunkowo za jakieś 5 miliardów lat.

Źródło: IFLScience, EurekAlert!, fot. International Gemini Observatory/NOIRLab/NSF/AURA/M. Garlick/M. Zamani

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.