Rajd dronów na Moskwę. Rosjanie obwiniają Kijów

Rajd dronów na Moskwę. Rosjanie obwiniają Kijów04.07.2023 10:17
Moskwa. Poranny atak dronów. Zszokowani Rosjanie relacjonowali incydenty
Źródło zdjęć: © Telegram | Astra

Rosyjskie ministerstwo obrony przekazało, że Ukraina przeprowadziła atak przy użyciu dronów na Moskwę. Kreml zaznaczył, że wykorzystano w tym celu pięć bezzałogowców. Cztery z nich miała zestrzelić obrona powietrzna stolicy, a jeden został unieszkodliwiony dzięki systemom walki elektronicznej. Na razie informacje nie zostały potwierdzone przez Kijów. Wyjaśniamy, jakich urządzeń mogli użyć Ukraińcy.

Według Kremla do ataku na Moskwę przy użyciu dronów doszło we wtorek, 4 lipca. Jak donosi BBC, powołując się na informacje rosyjskiego ministerstwa obrony, rzekome działania Ukraińców doprowadziły do zakłócenia pracy jednego z głównych moskiewskich lotnisk - Wnukowo. Loty musiały zostać przekierowane do innych portów lotniczych. Rosjanie przekazali również, że do ataku wykorzystano pięć bezzałogowców, ale wszystkie udało się unieszkodliwić.

Rosjanie mówią o ataku dronów na Moskwę

Na razie Kijów nie odnosi się do tych doniesień. W komentowaniu sprawy mniej powściągliwa jest rosyjska strona. Przykładowo, rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa na Telegramie poinformowała, że Ukraina próbowała zaatakować infrastrukturę cywilną, w tym lotnisko, co jest równoznaczne z "aktem terroryzmu". Jej słowa wydają się ciekawym kontrastem do tego, co każdego dnia dzieje się na terytorium Ukrainy i na jakie obiekty spadają rosyjskie pociski.

Ogłoszony przez Rosjan ukraiński atak dronów na Moskwę mógł być możliwy. Kijów posiada bezzałogowce o znacznym zasięgu. Ukraina realizuje też krajowy program rozwoju dronów, w tym drona o zasięgu 1000 km. Ten ostatni, według doniesień rzeczniczki koncernu Ukroboronprom, Natalii Sad, pod koniec czerwca został pomyślnie użyty. Zgodnie z pojawiającymi się informacjami urządzenie ma potężny zasięg i jest w stanie przenosić ładunki o masie do 75 kg. W praktyce oznacza to możliwość zadawania poważnych ciosów w miejscach, gdzie taki dron zostanie skierowany i przeprowadzania ataków odwetowych nawet na terytorium Rosji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

Nie można też zapominać o ogromnej ilości zbiórek na zakup sprzętu wojskowego, w tym bezzałogowców, które mają zasięg nie tylko krajowy, ale i ogólnoświatowy. Sławek Zagórski w artykule "'Niech w Moskwie też nie śpią'. W Rosji już widać popłoch", który ukazał się na łamach WP, zwracał uwagę, że zbiórki prowadzone są dosłownie na każdym kroku, nawet na stacjach benzynowych. Ilustracją tych działań jest ogólnoświatowa zbiórka "Armia Dronów". Dzięki niej Kijów otrzymał pokaźną liczbę morskich i lotniczych bezzałogowców, które zostały przerobione na potrzeby armii.

W swoich zasobach Ukraińcy posiadają też starsze, pamiętające radzieckie czasy bezzałogowce. Mowa tutaj o takich konstrukcjach jak maszyny rozpoznawcze Tu-141 "Striż" i Tu-143 "Rejs". Proste modyfikacje mogłyby zrobić z nich śmiercionośną broń, a Ukraińcy niejednokrotnie już dowodzili, że wojenna improwizacja w przypadku dostępnego sprzętu wojskowego wychodzi im bardzo dobrze. Tu-141 "Striż" porusza się z prędkością 1100 km/h, jego maksymalny pułap lotu wynosi 6 km, a maksymalny zasięg szacuje się na 1000 km. Z kolei Tu-143 "Rejs" może lecieć z prędkością do 925 km/h, a jego zasięg wynosi 200 km.

Możliwość przebicia się przez rosyjską obronę powietrzną ma też produkowany w Ukrainie dron UJ-22 "Airborne" o zasięgu wynoszącym 800 km. Warto tutaj wspomnieć, że już wcześniej pojawiały się dowody, że tego typu bezzałogowce latały nad terytorium Rosji. W kwietniu 2023 r. rosyjska państwowa agencja prasowa TASS donosiła o znalezieniu UJ-22 "Airborne" urządzenia niedaleko Moskwy. Niewykluczone, że były to pierwsze testy wykorzystania tego drona po rosyjskiej stronie.

Ostatnie wydarzenia w Rosji, a szczególnie rajd Jewgienija Prigożyna i wagnerowców na Moskwę, udowodniły światu, że Kreml nie jest taką twierdzą, jak mogłoby się wydawać i jak chce go przedstawiać Putin. W ostatnim czasie pojawiły się również dowody sugerujące, że rosyjska obrona przeciwlotnicza nie działa bez zarzutu. Ukraińcy pokazali zdjęcie przedstawiające rakietowy system ziemia-powietrze Patriot z oznaczeniami zniszczonych celów i datami ich eliminacji. Wśród symboli można dopatrzeć się kilku samolotów zestrzelonych 13 maja 2023 r. Tego dnia w obwodzie briańskim na terenie Rosji doszło do zniszczenia trzech śmigłowców oraz dwóch samolotów wojskowych. Początkowo Ukraińcy nie przyznawali się do tego ataku, twierdząc, że ich wypadki mają związek obrona przeciwlotniczą Rosji. Symbole na sprzęcie amerykańskiej produkcji wskazują jednak na coś zupełnie innego.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.