Przejęli irańskiego drona. Zdziwili się, gdy zajrzeli do środka

Przejęli irańskiego drona. Zdziwili się, gdy zajrzeli do środka17.11.2022 09:37
Irański dron Mohajer-6 przechwycony przez Ukraińców
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Ministerstwo Obrony Ukrainy

Austriackie silniki, komponenty ze sprzętów AGD oraz części produkcji japońskiej i chińskiej – to tylko niektóre elementy, które udało się dotąd znaleźć w irańskich dronach używanych przez Rosjan w Ukrainie. Teraz obrońcy odkryli w jednym z tych urządzeń kolejne podzespoły, które mogą wskazywać m.in. na nielegalne łańcuchy dostaw.

O sprawie donosi branżowy serwis The War Zone, który powołuje się na amerykański dziennik "The Wall Street Journal". Jak czytamy, ukraińskie siły zbrojne zdołały zhakować irańskiego drona Mohajer-6, wymuszając na nim lądowanie. Maszyna została następnie przejęta przez funkcjonariuszy wywiadu wojskowego i dokładnie zbadana. Co udało się w niej znaleźć?

Zaskakujące wnętrze irańskiego drona

Z publikacji The War Zone dowiadujemy się, że wiele elementów elektronicznych znajdujących się w bezzałogowcu wyprodukowano w Stanach Zjednoczonych oraz innych krajach sojuszniczych, w tym w Europie. Trwające dochodzenie w tej sprawie może wskazywać na poważne luki w globalnym łańcuchy dostaw. Jak pisaliśmy na łamach WP Tech, jednym z najbardziej zaskakujących elementów odkrytych w dronie Mohajer-6 był dotąd austriacki silnik Rotax 912.

Należy nadmienić w tym miejscu, że sankcje nałożone przez UE zakazują eksportu do Iranu elektroniki o przeznaczeniu wojskowym. Podobne przepisy, chroniące krajową technologię, mają zastosowanie w USA. Co ciekawe, takie same ograniczenia wobec Teheranu zostały nałożone również przez Rosję. O tym, że Iran zdołał ominąć te zakazy świadczy najlepiej fakt, że – według ostatnich ustaleń – około 75 proc. elektroniki w dronie Mohajer-6 wyprodukowano w Stanach Zjednoczonych.

Co więcej, Niezależna Komisja Antykorupcyjna (NAKO), pozarządowa organizacja z siedzibą w Kijowie, zdołała wykryć, że spora część z ponad 200 różnych komponentów znalezionych w dronie była produkcji japońskiej. Części te obejmują m.in. serwomotory, które umożliwiają operatorom manewrowanie bezzałogowcem podczas lotu. Według NAKO, są one produkcji japońskiej firmy technologicznej Tonegawa-Seiko. The War Zone przypomina, że przedsiębiorstwo było w przeszłości pod lupą Ministerstwa Handlu ze względu na eksport serwomotorów do Chin bez pozwolenia.

Części z Niemiec, USA oraz… Izraela?

Szereg innych nieokreślonych komponentów w dronie Mohajer-6 obejmuje części wyprodukowane przez niemiecką firmę Infineon Technologies AG oraz zakłady Microchip Technology Inc. z siedzibą w Arizonie. W odpowiedzi na te doniesienia rzecznik Microchip odparł , że firma podejmuje niezbędne środki w celu kontroli klientów i utrzymania integralności łańcucha dostaw, ale istnieją dystrybutorzy zewnętrzni, którzy sprzedają swoje produkty na całym świecie. Rzecznik Infineon stwierdził natomiast krótko, że firma nie sprzedaje Iranowi żadnego ze swoich produktów.

Przechwycony Mohajer-6 miał również najwyraźniej teleskopowy obiektyw na podczerwień o wysokiej rozdzielczości, przeznaczony do obserwacji i namierzania, który został opisany przez WSJ jako podobny do urządzenia, produkowanego przez izraelską firmę Ophir Optronics Solutions Ltd. 

Wcześniej ukraiński wywiad wojskowy zidentyfikował ten element jako urządzenie firmy Sierra-Olympic Technologies Inc. z siedzibą w Oregonie, która jest znanym użytkownikiem soczewek Ophir. Założyciel przedsiębiorstwa Chris Johnston powiedział, że kilka lat temu odrzucili prośby o zakup złożone przez obywatela Iranu i zaalarmowali władze federalne. Zaznaczył jednak, że "Irańczycy mogli pozyskiwać części z zachodnich samolotów wojskowych zestrzelonych w Iraku i Afganistanie lub od pośredników".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

F-22 Raptor supernowoczesne myśliwce USA w Polsce

Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.