Pandemia koronawirusa powoduje niezwykłe sny. Badacze wyjaśniają, dlaczego

Pandemia koronawirusa powoduje niezwykłe sny. Badacze wyjaśniają, dlaczego26.04.2020 18:55
Źródło zdjęć: © shutterstock

W trakcie pandemii nawiedzają nas bardziej intensywne sny. Rzadko kiedy dotyczą jednak aktualnej sytuacji epidemiologicznej. Naukowcy mają teorię, czemu nasze mózgi w okresie izolacji intensywnie szukają bodźców pobudzających kreatywność.

Ponad 600 osób wzięło udział w badaniu, które miało na celu sprawdzenie, jak zmieniły się ich sny od czasu wybuchu pandemii COVID-19. Naukowcy od dawna są zdania, że treść snów i towarzyszące im emocje są blisko związane z naszym samopoczuciem. Sytuacja, w której się znaleźliśmy oraz rosnący dystans społeczny ma więc duże znaczenie na to, o czym i jak śnimy.

Dziwaczne sny pełne symboli pozwalają nam przezwyciężyć intensywne wspomnienia czy poradzić sobie z codziennym stresem bezpiecznie w naszej podświadomości. Koszmary z kolei są często postrzegane jako sygnały ostrzegawczy, które wysyła nam podświadomość.

Wpływ koronawirusa na sny

Jak podaje National Geographic, eksperci od snów uważają, że wycofanie się z naszych zwykłych środowisk i codziennych bodźców z powodu panującej pandemii sprawiło, że zasypiając cierpimy na "brak inspiracji". Z tego powodu nasza podświadomość musi pracować o wiele intensywniej i czerpać z naszej przeszłości, by tworzyć senne marzenia.

Ten problem bada co najmniej pięć różnych zespołów, którym do tej pory udało się ustalić, że nasze sny zmieniły się od czasu rozpoczęcia pandemii. Często są zabarwione stresem i podkreślają poczucie izolacji.

Patrick McNamara, profesor neurologii w Boston University School of Medicine w rozmowie z National Geographic zwrócił uwagę, że chociaż śnimy codziennie to często nie zapamiętujemy snów. W trakcie pandemii może się to zmienić i warto się na to przygotować. Zauważył również, że rosnący stres połączony z mniejszą ilością ruchu na co dzień może doprowadzić do pogorszenia się jakości snu.

Według trwających badań Lyon Neuroscience Research Centre we Francji zainicjowanych w marcu, pandemia koronawirusa spowodowała, że badani zapamiętywali o 35 proc. więcej snów niż wcześniej. Wzrosła również ilość negatywnych snów - wśród badanych aż o 15 proc.

Zgodnie z badaniami prowadzonymi przez Associazione Italiana di Medicina del Sonno (Włoskie Stowarzyszenie Medycyny Snu), osoby pozostające w domu po wybuchu pandemii częściej doświadczają koszmarów i budzą się w nocy, co jest zgodne z objawami stresu pourazowego.

- Nie jest to aż tak dziwne. Kilka lat temu, gdy badaliśmy osoby, które przeżyły trzęsienie ziemi L'Aquila w 2009 r., odkryliśmy, że zaburzenia snu, a także koszmary senne ściśle zależą od bliskości epicentrum - skomentował dla National Geographic Luigi De Gennaro, profesor psychologii fizjologicznej na uniwersytecie Rzymu, który pracuje nad badaniem koronawirusa we Włoszech. - Innymi słowy, mapa sejsmiczna pokrywała się z mapą zaburzeń snów.

Wyniki trwających badań De Gennaro i innych prac, takich jak badanie w Lyonie, sugerują, że ludzie bliżej zagrożenia pandemią - pracownicy służby zdrowia, żyjący w epicentrum i osoby z zakażonymi członkami rodziny - częściej doświadczają niepokojących snów.

Badania potwierdziły również, że emocje mogą wpływać na to, o czym marzymy i jak się z tym czujemy w samym śnie. Zmniejszenie lub ograniczenie źródeł codziennych wspomnień - utknięcie samotnie w kwarantannie - może ograniczyć treść snów lub spowodować, że podświadomość sięgnie po głębsze wspomnienia.

Zobacz też: Nakaz zakrywania twarzy. Podpowiadamy, jak zrobić maseczkę domowymi metodami

Mimo że wydaje nam się to oczywiste, to badania fińskich naukowców dały dowody również na to, że spokój umysłu umożliwia nam lepszy sen. Deirdre Barrett, profesor psychologii na Uniwersytecie Harvarda, zebrała i przeanalizowała sny osób, które przeżyły traumatyczne wydarzenia, w tym ataki World Trade Center z 11 września i doszła do wniosku, że podążają one zwykle dwoma wzorami:

  • bezpośrednią rekonstrukcją wydarzeń,
  • kreowania fantastycznych zdarzeń, które symbolicznie nawiązują do źródła traumy.

Barrett w marcu rozpoczęła zbieranie danych, z których klaruje się obraz, że coraz więcej osób śni o koronawirusie lub tym, że na niego umiera. Pojawiło się też więcej snów metaforycznych - o zombie, robakach, klęskach żywiołowych, potworach i masowych strzelaninach.

- Z wyjątkiem snów pracowników służby zdrowia, nie widzimy żywych obrazów wizualnych ludzi, którzy próbują oddychać na respiratorze - komentuje Barrett. - Wirus jest niewidoczny i myślę, że dlatego przekształcił się w tak wiele różnych lęków.

Jak zauważa badaczka, cechą wspólną u osób, które są dręczone koszmarami z powodu pandemii COVID-19, jest to, że większość z nich nie rozumie swoich snów i nie zna ich przyczyny. Naukowiec zwraca również uwagę na to, że techniki relaksacyjne pozwalają radzić sobie z koszmarami, także tymi wywołanymi izolacją społeczną.

Więcej na temat koronawirusa dowiesz się zapisując na nasz specjalny newsletter.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.