NATO rośnie w siłę. Ekspert: to sojusz również na niepogodę

NATO rośnie w siłę. Ekspert: to sojusz również na niepogodę12.03.2024 17:39
DRAGON-24 - ćwiczenia, w których uczestniczyły państwa NATO
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2024 Anadolu

- Nie można zapominać, że NATO jest sojuszem również na niepogodę, a nie wyłącznie na dobre czasy. Daje swoim członkom unikalne gwarancje obrony zbiorowej - mówi Robert Pszczel, polski dyplomata, były dyrektor Biura Informacji NATO w Moskwie, który w 1997 r. należał do zespołu ds. negocjacji akcesji Polski do NATO. Wspomniane gwarancje poparte są potencjałem militarnym, w którego tworzenie obecnie wkład mają 32 państwa.

Traktat północnoatlantycki składa się z czternastu artykułów, ale to artykuł nr 5 dokumentu podpisanego blisko 75 lat temu w Waszyngtonie, na mocy którego powstało NATO, skupia na sobie najwięcej uwagi. Jest bowiem unikalną na skalę światową gwarancją bezpieczeństwa, otrzymywaną przez państwa wchodzące w skład organizacji.

Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie, lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego - brzmi treść art. 5.

NATO nigdy w historii nie sięgnęło jeszcze po art. 5 w przypadku faktycznego ataku zbrojnego na któregoś z członków sojuszu. Robert Pszczel przypomina, że miało to miejsce jedynie po zamachu terrorystycznym na World Trade Center i Pentagon z 11 września 2001 r. Jak jednak dodaje - nie ma wątpliwości, że w przypadku uderzenia w jakiekolwiek państwo NATO ten artykuł by zadziałał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: SięKlika #27: Wielka Stopa i AI, Polacy nie chcą elektryków, E-mail z „Policji”, Bitcoin żyje!

NATO - sojusz zawarty na lata

Od momentu podpisania traktatu północnoatlantyckiego, czyli od 4 kwietnia 1949 r. zmieniło się sporo - liczba członków Sojuszu Północnoatlantyckiego, czy chociażby główne zagrożenie dla państw zrzeszonych w NATO - od ewentualnej agresji ze strony ZSRR, później państw Układu Warszawskiego, aż po zagrożenia ze strony Rosji, która obecnie realizuje imperialistyczną wizję władzy Władimira Putina. Zmieniły się również możliwości obrony i przeprowadzenia kontrataku.

NATO dzisiaj wydaje się silniejsze i bardziej zjednoczone niż kiedykolwiek wcześniej, chociaż nie jest to coś, czego oczekiwałaby Rosja. - Obecnie liczy 32 członków, a decyzje Finlandii i Szwecji tylko potwierdzają, że jego rola jako najlepszej gwarancji bezpieczeństwa wciąż jest stabilna. Na świecie nie ma innych, podobnych organizacji, które tyle w tej kwestii oferowałyby swoim członkom - mówi Robert Pszczel. Jednocześnie zwraca uwagę, że - NATO jest dla Rosji przeszkodą.

Wszyscy na Kremlu marzą o tym, żeby ten sojusz rozpadł się lub doszło do wewnętrznych rozłamów. Rosja mogłaby wtedy realizować swoje imperialistyczne plany, nic by jej nie powstrzymywało, bo nie można zapominać, że Rosja pod rządami Putina jest agresorem, który przed niczym się nie cofa.

Robert Pszczel

NATO na drodze imperialistycznej wizji Rosji

NATO liczy obecnie 32 członków, a każde z tworzących sojusz państw ma istotny wkład w budowanie jego potencjału militarnego. Poniższa grafika przedstawia dane z 2023 r. zgromadzone przez niemiecką platformę Statista. Warto zaznaczyć, że na grafice nie uwzględniono danych na temat potencjału, jaki do NATO wniosła Szwecja.

Potencjał militarny NATO i Rosji - dane z 2023 r. pochodzące z platformy Statista, Źródło zdjęć: © Materiały WP
Potencjał militarny NATO i Rosji - dane z 2023 r. pochodzące z platformy Statista
Źródło zdjęć: © Materiały WP

NATO w wielu wymiarach przewyższa posiadanymi zasobami Rosję. Eksperci mają jednak różne zdania na temat wyniku potencjalnego, bezpośredniego starcia pomiędzy nimi. Dla przykładu rosyjski dziennikarz i analityk wojskowy Paweł Felgenhauer w rozmowie z DW zaznaczył, że przewidywanie efektów takiego starcia można porównać do przewidywania wyniku meczu. Powiedział: "tak, w zasadzie Brazylia powinna pokonać Amerykę w piłce nożnej, ale widziałem, jak Amerykanie pokonali Brazylię w RPA, podczas Pucharu Konfederacji. Nigdy nie znasz wyniku, dopóki nie zostanie rozegrana gra".

Gdyby nie NATO, to w Polsce, na wschodniej flance nie stacjonowałyby tysiące żołnierzy, nad naszymi głowami nie latałyby sojusznicze samoloty, nie mielibyśmy dostępu do potężnych zasobów sprzętowych, technologicznych, cybernetycznych. Można sobie tylko wyobrażać jakbyśmy się teraz czuli, gdybyśmy nie byli członkiem NATO, szczególnie w kontekście tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, imperialistycznych planów Rosji i tego, że groźbę nowej wojny w Europie nie traktuje się już tylko i wyłącznie hipotetycznie.

Robert Pszczel

Współczesne pole walki to prawdziwa weryfikacja zdolności, kreatywności i siły poszczególnych armii. Doskonałym przykładem jest Ukraina, która pomimo znacznie słabszych zasobów sprzętowych i ludzkich zniweczyła rosyjski plan podboju Kijowa w zaledwie dwa dni. Wojna, która miała trwać chwilę, trwa już trzeci rok, a straty ponosi każda z zaangażowanych w nią stron.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.