NASA pracuje nad małym śmigłowcem. Będzie pierwszym takim obiektem w kosmosie

NASA uważa, że przyszła misja na Marsa wymaga czegoś więcej niż tylko łazików. Potrzebne są jednostki zdolne do latania, dzięki którym możliwe będzie obrazowanie większych powierzchni. Już teraz opracowywane są pierwsze projekty kosmicznego helikoptera.

Naukowcy przygotowujący misję na Marsa planują skonstruować łazik, który będzie jednocześnie pełnił funkcję śmigłowca. Urządzenie zostanie wykorzystane w misji zaplanowanej na 2020 rok.

NASA uważa, że misja rozpocznie się pomiędzy 17 lipca a 5 sierpnia 2020 roku. Łazik zostanie wystrzelony ze stacji kosmicznej Cape Canaveral na Florydzie. Na Marsie prawdopodobnie wyląduje 18 lutego 2021 roku w Kraterze Jezero. Jest to zagłębienie o średnicy około 47,5 km, które dawniej mogło być wypełnione wodą.

Jeżeli projekt śmigłowca okaże się sukcesem, Jet Propulsion Laboratory w Kalifornii zdecyduje się na konstrukcję, a śmigłowiec zostanie włączony do ładunku startowego, będzie to pierwszy obiekt tego typu wykorzystany w kosmosie.

Śmigłowiec ma być częścią nowego łazika, wzorowanego na poprzednim mariańskim urządzeniu powierzchniowym - Curiosity. Łazik lądował na Marsie w 2012 roku.

Głównym zadaniem nowego łazika będzie bezpieczne umieszczenie śmigłowca, nazywanego "Zwiadowcą" na powierzchni krateru. Urządzenie zostanie wykorzystane do robienia zdjęć topograficznych Marsa, a szczególnie do badania trudno dostępnych miejsc np. klifów, jaskiń czy głębokich kraterów.

Według BBC, powodzenie misji może wnieść zupełnie nową jakość do przyszłych wypraw na Marsa. Na razie działania NASA pozostają pod znakiem zapytania. Misja jest obarczona wysokim ryzykiem, ale badacze są pozytywnie nastawieni do jej przyszłych wyników.

Zdaniem Jim'a Bridenstine'a, administratora NASA, agencja - ma dumną historię nowości. Pomysł śmigłowca latającego na niebie innej planety jest ekscytujący. Marsjański śmigłowiec to wielkie nadzieje dla przyszłej nauki, odkryć i eksploracji Marsa.

Źródło: Digital Journal