Na ratunek Ziemi. Prąd za darmo dzięki perowskitom

Na ratunek Ziemi. Prąd za darmo dzięki perowskitom06.11.2019 12:28
Źródło zdjęć: © East News | ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Wyobraź sobie, że możesz przestać płacić rachunki za prąd, choć cały twój dom ma zapewnione zasilanie. Że paliwo do twojego elektrycznego samochodu jest całkowicie darmowe. Przyjemne marzenia? Najlepsze jest to, że niedługo mogą stać się rzeczywistością.

Ponad 800 kWh energii elektrycznej zużywa średnio w ciągu roku każdy Polak. Nasze domy, samochody, firmy działają podłączone do gniazdka z prądem, a każda awaria, przerwa w dostawie energii czy podwyżka cen to katastrofa dla współczesnego stylu życia.

Aby sprostać temu zapotrzebowaniu elektrownie spalają paliwa kopalne, rośnie koncentracja gazów cieplarnianych w atmosferze, co przyczynia się do wysypu chorób odsmogowych. Według najnowszych danych zanieczyszczenie powietrza odpowiada w tej chwili za więcej zgonów niż palenie tytoniu, a konkretnie za około dziewięć milionów przedwczesnych śmierci rocznie.

A co, jeśli można znaczną część tej energii uzyskać bezpłatnie i jednocześnie nie wydzielać do atmosfery ton gazów cieplarnianych?

Po pierwsze warto uświadomić sobie jedno: dysponujemy odnawialnym i całkowicie ekologicznym oraz tanim źródłem energii. Jest nim Słońce, które w ciągu godziny emituje w kierunku Ziemi więcej energii niż cała ludzkość zużywa w ciągu roku. Trzeba tylko znaleźć sposób, by tę energię wydajnie wykorzystać. I tutaj na arenę wchodzą ogniwa fotowoltaiczne, ale nie te klasyczne, krzemowe, lecz na bazie perowskitu.

Perowskity to minerały mogące pochłaniać światło. Naturalny perowskit nie ma zdolności przewodzenia prądu, jednak zmieniając nieco jego strukturę w laboratorium można nadać mu tę zdolność. Staje się dzięki temu znakomitym materiałem do tworzenia ogniw fotowoltaicznych. Ogniw, które w przeciwieństwie do tradycyjnych paneli mogą być elastyczne, transparentne i bardzo lekkie, a co za tym idzie - mogą być umieszczone praktycznie naF całym budynku.

Co to konkretnie oznacza? Że budynek staje się jednym wielkim kolektorem słonecznym. Energię zbiera dach, ściany, a nawet - dzięki temu, że panele mogą być przezroczyste - szyby. Warte podkreślenia jest również to, że ogniwa perowskitowe są wydajne nawet wówczas, gdy promienie słoneczne nie padają pod optymalnym kątem.

Źródło zdjęć: © East News | vvoennyy/easyfotostock/Eastnews
Źródło zdjęć: © East News | vvoennyy/easyfotostock/Eastnews

Nad rozwojem technologii pracuje polska spółka Saule Technologies, która w tej chwili dysponuje ogniwami o efektywności 10 proc. Oznacza to, że jeden metr kwadratowy powierzchni pokrytej ogniwami na bazie perowskitu pozwala wytworzyć 100 watów. Firma opracowuje właśnie ogniwa o efektywności 15 proc., co da już 150 watów z metra kwadratowego.

Według wyliczeń spółki, dom o powierzchni niespełna 100 metrów kwadratowych, pokryty w całości (elewacja, dach, okna) ogniwami fotowoltaicznymi na bazie perowskitu o wydajności 12,6 proc., może nie tylko być samowystarczalny energetycznie. Może nawet zasilić trzy inne domy podobnej wielkości. W ciągu roku może wygenerować cztery razy więcej, niż zużywa w tym okresie przeciętna czteroosobowa rodzina.

A na tym nie koniec. Profesor Michael McGehee, związany z amerykańskim Narodowym Laboratorium Energii Odnawialnej, opublikował w październikowym wydaniu "Nature Energy" przełomowy artykuł. Twierdzi, że wraz ze swoim zespołem opracował metodę zwiększenia wydajności ogniw fotowoltaicznych na bazie perowskitu do 30 proc. Oznaczałoby to, że każdy metr kwadratowy takich paneli pozwalałby na wygenerowanie 300 watów energii.

- Deklaracja prof. Michaela McGehee nie powinna budzić zdziwienia. Nakładając jedno ogniwo perowskitowe na drugie, jak zrobił to prof. McGehee, można osiągnąć większą wydajność, korzystając tylko z pojedynczego ogniwa. Jest to możliwe, gdy ogniwa są częściowo przezroczyste – a jest to właśnie cecha ogniw perowskitowych - i każde jest dostrojone do innego zakresu spektrum światła - twierdzi Olaf Szewczyk z Saule Technologies.

Gdyby to się udało, to do rozwiązania pozostałaby jeszcze kwestia magazynowania tak zebranej energii. Ale nad tym problemem pracuje m.in. Tesla, tworząc coraz wydajniejsze powerwalle.

Darmowy prąd za 9 lat

A co z kosztami? Według Saule Technologies pokrycie 100-metrowego domu ogniwami fotowoltaicznymi zwróciłoby się po dziewięciu latach eksploatacji. Co prawda nie znamy konkretnej detalicznej ceny paneli na bazie perowskitu. Ale zakładając, że będą one tańsze zaledwie o kilka proc. od tych krzemowych, przewidywalny zwrot jest możliwy.

- Nie sposób mówić dziś o finalnej cenie paneli na bazie perowskitu, bo wciąż nie są one masowo produkowane. Warto jednak zwrócić uwagę, że koszt produkcji tradycyjnych ogniw krzemowych znacząco podbija obróbka w bardzo wysokich temperaturach (kilkaset stopni Celsjusza). Notabene, to także istotnie zwiększa dług energetyczny zaciągnięty w trakcie produkcji, który te ogniwa będą spłacać – zauważa Olaf Szewczyk.

Z kolei produkcja ogniw perowskitowych jest dużo tańsza – wystarczy temperatura pokojowa. Można je drukować nawet na cienkiej folii, co obniża wagę i objętość, a więc zarazem koszty transportu, przechowywania, prawdopodobnie montażu. - Jest wiele powodów, by zakładać, że ogniwa perowskitowe będą stosunkowo łatwo dostępne także dla osób niezamożnych. W Saule Technologies wierzymy, że nasze ogniwa perowskitowe okażą się szansą dla ubogich społeczeństw krajów globalnego południa - dodaje Szewczyk.

I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że przynajmniej w naszym kraju Słońce jako źródło energii nie jest traktowane zbyt poważnie. W cytowanym powyżej badaniu GUS-u pojawia się informacja, że kolektory słoneczne wykorzystywało 1,7 proc. gospodarstw domowych, w tym do ogrzewania pomieszczeń tylko 0,14 proc. Na szczęście powoli się to zmienia. A kto wie, czy nie zmieni się szybciej, skoro we Wrocławiu powstaje właśnie pierwsza na świecie linia produkcyjna perowskitowych ogniw słonecznych.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.