Na ratunek Ziemi. Nietypowa elektrownia napędzana dwutlenkiem węgla

Na ratunek Ziemi. Nietypowa elektrownia napędzana dwutlenkiem węgla29.10.2019 13:20
Źródło zdjęć: © East News | Stefan Maszewski/Reporter

Dwutlenek węgla to najgorszy wróg w problemie globalnego ocieplenia. Okazuje się, że może mieć też nieznane dotąd zalety - zamiast szkodzić, pomoże wygenerować tańszy i ekologiczny prąd. Tego chcą dowieść naukowcy, którzy stworzyli specjalną turbinę.

Kryzys klimatyczny można uprościć do pewnego schematu: ludzkość potrzebuje coraz więcej energii do zasilania domów, samochodów, fabryk i przedsiębiorstw rolnych. Im więcej potrzebujemy energii, tym więcej paliw kopalnych wydobywamy i spalamy, emitując do atmosfery miliony ton trujących substancji oraz dwutlenku węgla.

Ten ostatni to naturalnie występujący w przyrodzie gaz, będący częścią tzw. obiegu węglowego. Jeśli jest asymilowany z atmosfery przez tzw. autotrofy (rośliny zielone i bakterie), nie robi nam i przyrodzie żadnej krzywdy. Kłopot w tym, że jest go za dużo. O wiele za dużo.

Jeśli przyjrzeć się danym liczbowym, notujemy stały wzrost. Na początku industrializacji ilość dwutlenku węgla w atmosferze wahała się od 190 do 280 ppm (liczby cząstek na milion). Obecnie to ponad 405 ppm. Taki wzrost emisji wywołuje efekt cieplarniany, rozregulowuje klimat na Ziemi, a co za tym idzie - bezpośrednio wpływa na nasze życie.

Natura nie wyrabia z CO2

Czyli mamy dwa problemy: wysokie zapotrzebowanie na energię oraz konieczność zmniejszenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Według danych Parlamentu Europejskiego naturalne pochłaniacze usuwają od 9,5 do 11 gigaton CO2 rocznie. Dużo. Jednak roczna emisja CO2 do atmosfery wyniosła w 2017 roku 37,1 gigaton... To ponad 26 gigaton dwutlenku węgla więcej niż są w stanie wchłonąć gleba, lasy i oceany.

Źródło zdjęć: © GE Global Research
Źródło zdjęć: © GE Global Research

A gdyby tak usprawnić elektrownie zmniejszając jednocześnie ilość spalanego paliwa, a wszystko to dzięki dwutlenkowi węgla? Większość systemów generacji energii elektrycznej wykorzystuje turbiny. Turbiny muszą być rozkręcone przez jakiś czynnik roboczy. Zazwyczaj jest nim para wodna.

Badacze z GE Global Research postanowili jednak wykorzystać właśnie CO2 - w dość specyficznym stanie fizycznym. Zbudowali generującą prąd turbinę na dwutlenek węgla. W dodatku twierdzą, że ich turbina jest w stanie wyprodukować rocznie energię zdolną zasilić 10 tysięcy domów.

Prototyp turbiny jest lekki, niewielki (niespełna dwa metry długości) i została wydrukowana z plastiku w drukarce 3D. Ta prawdziwa ma być jednak wykonana z odpornego na odkształcenia metalu i ważyć około 70 kg. Ale zamiast parą wodną turbina ma być napędzana dwutlenkiem węgla w postaci pomiędzy gazem, a cieczą.

Zamiast węgla

Aby uzyskać tzw. nadkrytyczny dwutlenek węgla, trzeba poddać gaz działaniu ciśnienia rzędu niemal 73 atm i temperatury powyżej 31 stopni Celsjusza. Jednak ten używany do napędzania turbiny ma być rozgrzany do kilkuset stopni. W procesie wydzielane jest ciepło, które może być zmieniane w energię elektryczną.

– Główną zaletą jest tu możliwość zmniejszenia turbiny i podniesienie jej sprawności, a to oznacza oszczędniejsze zużycia np. paliw kopalnych napędzających elektrownię – komentuje dr hab. nauk fizycznych Grzegorz Brona z Creotech Instruments.

Obecnie naukowcy z GE Global Research współpracują z amerykańskim Departamentem Energii nad zwiększeniem mocy turbin, by były w stanie zasilać całe miasta i fabryki. Czyżby badaczom udało się znaleźć sposób na tanie i mniej szkodzące środowisku źródło energii? - To rozwiązanie jest zgodne z trendem szukania sposobów efektywnego pozyskiwania energii i zmniejszania udziału paliw kopalnych, ale nie eliminuje ich użycia.

Kwestią otwartą jest, skąd będzie pobierany wykorzystywany w turbinie dwutlenek węgla. Czy będzie to w jakikolwiek sposób zintegrowane z systemem odsysania CO2 z powietrza. Mimo wszystko sam projekt pokazuje, że CO2 może mieć również swoje zalety – podsumowuje Brona.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.