Microsoft oskarżony o rasistowski algorytm. Technologia nie potrafi odróżnić rasy mieszanej

Microsoft oskarżony o rasistowski algorytm. Technologia nie potrafi odróżnić rasy mieszanej09.06.2020 15:11
Źródło zdjęć: © Dave J Hogan, Getty Images

Microsoft postanowił niedawno zwolnić redaktorów pracujących w agregatorze wiadomości MSN. Uznał, że tę pracę z powodzeniem mogą wykonywać systemy sztucznej inteligencji. I się przeliczył, bo algorytmy "zachowują się"... jakby miały rasistowskie zapędy.

Wcześniejsza decyzja Microsoftu odbiła się szerokim echem, a w MSN pozostała jedynie garstka redaktorów. Większość pracy wykonuje teraz sztuczna inteligencja. Jak się jednak okazuje, algorytmy nie są samowystarczalne. I również popełniają błędy. Być może gorsze niż te, które przydarzają się ludziom, bo później nie mogą zrozumieć własnej pomyłki.

Niedawno w agregatorze wiadomości MSN pojawił się news o tym, jak jedna z członkiń zespołu Little Mix opowiadała o rasizmie w jej życiu.

"Wirtualny redaktor" opatrzył ten wpis zdjęciem niewłaściwej piosenkarki z zespołu. Zamiast Jade Thirlwall pojawiła się tam fotografia Leigh-Anne Pinnock. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że z racji swojego multikulturowego pochodzenia, ich wygląd, a co za tym idzie karnacja skóry jest całkiem odmienna.

Źródło zdjęć: © David M. Benett, Dave Benett, Getty Images for The London EDITION
Źródło zdjęć: © David M. Benett, Dave Benett, Getty Images for The London EDITION

Thirlwall ma korzenie egipsko-jemeńskie, natomiast Pinnock jest pochodzenia jamajsko-barbadyjskiego. Piosenkarki już grzmiały na Instagramie, czując się niezwykle urażone tą pomyłką. Myślały jednak, że błąd popełnił człowiek.

Microsoft ma na pieńku z Guardianem

Sprawą zajął się brytyjski Guardian, który podniósł kwestię tego, że skoro algorytm nie potrafił odróżnić dwóch różnych osób rasy mieszanej, to znaczy, że wytrenowano go przez osoby z uprzedzeniami lub błędami poznawczymi.

Co ciekawe, jak ustalił wcześniej Guardian, Microsoft przed faktem poinformował pracowników MSN o tym, że w dzienniku pojawi się negatywny artykuł o firmie, krytykujący rzekomo "rasistowski algorytm", który wkrótce ich zastąpi.

Co więcej, firma z Redmond miała poinstruować pozostałą garstkę pracowników działu MSN o tym, aby wyczekiwać momentu pojawienia się krytycznego artykułu i usunąć go ręcznie z agregatora. Microsoft ostrzegł ich także, że algorytm może samoczynnie spróbować opublikować ten wpis ponownie.

Ze śledztwa gazety wynika również, że Microsoft obawia się utraty reputacji swojego produktu. – Kiedy trwają teraz anty-rasistowskie protesty, nie jest to najodpowiedniejszy czas na to, by móc sobie pozwolić na błędy – miał powiedzieć jeden z pracowników firmy.

Microsoft odnosząc się wobec całej sytuacji dla Guardiana wyjawił, że gdy pracownicy firmy zauważyli błąd, od razu zamienili zdjęcie na właściwe. Komunikat firmy nie poruszał natomiast kwestii tego, czy Microsoft zamierza wyeliminować błędy poznawcze i domniemany rasizm z algorytmów.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.