Koronawirus - sposoby leczenia. Najnowsze polskie rekomendacje

Koronawirus - sposoby leczenia. Najnowsze polskie rekomendacje13.11.2020 07:51
Koronawirus - sposoby leczenia. Najnowsze rekomendacje
Źródło zdjęć: © YouTube

Sposoby leczenia choroby wywołanej przez koronawirusa SARS-CoV-2 zależą od czterech stadiów infekcji - wyjaśnia prof. Robert Flisiak. Podczas wirtualnej konferencji prasowej, ekspert przedstawił najnowsze zalecenia dotyczące COVID-19.

Profesor Robert Flisiak, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, przedstawił podczas wirtualnej konferencji prasowej najnowsze zalecenia dotyczące COVID-19. Specjalista podkreślił, że sposób leczenia infekcji wywołanej koronawirusem SARS-CoV-2 zależy od poszczególnych, czterech stadiów choroby.

Pierwsze stadium

Pierwsze stadium jest bezobjawowe lub skąpoobjawowe, gdy saturacja tlenowa u osoby zakażonej utrzymuje się w normie i jest wciąż powyżej 95 proc. - Ci pacjenci z reguły nie wymagają hospitalizacji, pozostają zwykle pod opieką lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej - wyjaśniał ekspert.

Profesor zaleca na tym etapie rutynowe postępowanie, czyli stosowanie leków przeciwgorączkowych, doustnego nawodnienia, a także odpoczynek. - Nie zalecamy glikokortykosteroidów, w tym deksometazonu, gdyż w tej fazie choroby badania nie wykazały ich efektów - wskazał specjalista.

Zobacz też: Koronawirus. Ekspertka: o zagrożeniu wiedzieliśmy od lat, ale i tak się nie przygotowaliśmy

Ekspert dodał, że w pierwszym stadium choroby przeciwwskazane są antybiotyki i leki przeciwgrypowe. - To wydaje się oczywiste, jednak wielokrotnie spotykaliśmy się ze stosowaniem tych leków w leczeniu COVID-19. To nie ma sensu, chyba że występuje jednocześnie zakażenie bakteryjne lub grypowe. Często jednak te koinfekcje nie są potwierdzone, bo nie ma na to czasu. Jeśli jednak jest podejrzenie, to oczywiście można rozważyć antybiotykoterapię - mówił prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Profesor Robert Flisiak wyjaśnił, że na tym etapie choroby COVID-19 brak jest wskazań do stosowania witaminy D i heparyny drobnocząsteczkowej (o działaniu przeciwzakrzepowym). Przypomniał, że niezwykle ważna jest z kolei kontrola saturacji krwi tlenem. Do wykonania pomiarów, służą wypożyczane pacjentom pulsoksymetry.

Drugie stadium

Ten etap jest już w pełni objawowy i dotyczy 10-20 proc. zakażonych. - Są to osoby, które już powinny trafić do szpitala, gdyż jest ryzyko dalszej progresji choroby. Zwykle ma to miejsce w pierwszym tygodniu. Przy czym pierwsze i drugie stadium może przechodzić jedno w drugie i to dość szybko - ostrzegał prof. Flisiak.

Ekspert zwrócił uwagę na to, że w obecnym okresie koronawirus SARS-CoV-2 może namnażać się wyjątkowo intensywnie. W związku z tym zaleca stosowanie leków przeciwwirusowych. Jednym z nich jest Remdesivir. - To jak na razie jedyny zarejestrowany preparat o potwierdzonym działaniu w warunkach klinicznych oraz in vitro, jeśli chodzi o koronawirusa. Zwykle stosowany jest przez pięć dni, przy czym pierwsza dawka jest nasycająca, czyli podwójna – wyjaśniał specjalista.

Profesor Flisiak podkreślił, że nieprawdą jest, iż Remdesivir nie działa, co sugerowały międzynarodowe badania o nazwie Solidarity prowadzone na zlecenie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). - Nie zostały one najlepiej zaprojektowane, a ich interpretacja pozostawia sporo do życzenia. W ocenie skuteczności oparto się wyłącznie na śmiertelności. Tymczasem w żadnym innym badaniu nie wykazano wpływu tego leku na śmiertelność chorych, również w tym przeprowadzonym w Polsce - tłumaczył.

Specjalista przypomniał również o tlenoterapii. Wymagają jej zwykle chorzy z saturacją poniżej 95 proc. Poza tym, w tym stadium choroby COVID-19, potrzebne jest nawodnienie doustne lub dożylne.

Trzecie stadium

Na tym etapie choroby dochodzi do tzw. burzy cytokinowej. Wtedy traci sens stosowanie Remdesiviru lub innego leku przeciwwirusowego. Trzeba natomiast zwalczać proces zapalny oraz nadreaktywność układu immunologicznego.

- W Polsce od początku stosowany był tocilizumab (lek immunosupresyjny, inhibitor receptorów interleukiny-6), choć inne towarzystwa naukowe nie wymieniają go w swoich zaleceniach. My jesteśmy jednak o tym przekonani. Każdy lekarz, który widział ozdrowienie po tym leku, będzie przekonany, że należy go stosować. Nie zawsze, ale w wielu przypadkach uratował on życie chorych - tłumaczył prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Czwarte stadium

Ekspert wyjaśnia, że w czwartym stadium choroby dochodzi do ostrej niewydolności oddechowej, zwykle na skutek braku efektów dotychczasowej farmakoterapii. Pacjent wymaga wtedy rozważenia wentylacji mechanicznej (intubacji i podłączenia do respiratora).

- Wcześniej jednak zalecamy stosowanie dużych dawek deksametazonu (kortykosteroidów). Jesteśmy za to krytykowani, ale na tym etapie trzeba intensywnie działać, tym bardziej w sytuacji, gdy nie można chorego umieścić na oddziale intensywnej terapii. To taki krzyk rozpaczy z naszej strony - komentował prof. Robert Flisiak.

Rekomendacje dostępne są na stronie internetowej Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.