Konsekwencja Facebooka zadziwia. Realizują wizję sprzed lat i są coraz bliżej celu

Konsekwencja Facebooka zadziwia. Realizują wizję sprzed lat i są coraz bliżej celu27.09.2019 16:08
Źródło zdjęć: © iStock.com | nd3000

O ile do Facebooka w ostatnich miesiącach można mieć wiele zarzutów i zastrzeżeń, tak jest jedna rzecz, którą gigant mi zaimponował. To upór i wiara w technologię, którą wielu już dawno skreśliło.

"W ogóle nie wierzę w ten projekt" - napisał Barnaba Siegel w tekście na WP Gry. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem Facebook Horizon byłem zdziwiony. Takie wyobrażenie wirtualnej rzeczywistości miałem kilkanaście lat temu.

Dzisiaj wizja dorosłych osób reprezentowanych przez awatary, które bawią się w chodzenie po kolorowym świecie, latanie samolotami, malowanie obrazów czy zwiedzanie niekoniecznie wydaje się czymś nieciekawym. Ale jest coś, co nie pozwala mi przekreślać Horizon czy skazywać projekt na niepowodzenie. To upór Facebooka.

Odświeżyłem swój tekst z 2016 roku. Dotyczył prezentacji Facebooka. To właśnie z niej pochodzi to kultowe zdjęcie - kiedy Zuckerberg wkracza na salę, a nikt go nie zauważa, bo setki mają na głowie gogle VR. Są dosłownie odcięci od świata.

Źródło zdjęć: © Facebook.com
Źródło zdjęć: © Facebook.com

W tekście sprzed trzech lat cytowałem inną archiwalną wypowiedź pracownika Facebooka. Mówił, że wirtualna rzeczywistość według Facebooka będzie czymś w rodzaju teleportu. Nie będziemy rozmawiać na czacie, bo zamiast tego spotkamy się z awatarem na plaży albo szczycie góry.

To było kilka lat temu. Wówczas wielu pukało się po głowie. Mamy 2019 rok i Facebook dawną wizję zamienia w coś, co już niebawem stanie się możliwe:

Barnaba pisze, że wirtualna rzeczywistość wciąż ma wiele przeszkód. "Włożenie dużych gogli, odcinających nas fizycznie od świata, w tę prostą rozrywkę się po prostu nie wpisuje". Do tego dochodzi wysoka cena sprzętu, przez co technologia ciągle nie jest powszechna.

Facebook tworzy modę

Tyle że VR to oczko w głowie Zukcerberga. Szef Facebooka przewiduje trendy i je kreuje - gdy w 2014 roku kupował Oculusa za 2 miliardy dolarów, wielu było zdziwionych tą decyzją. A on już wtedy miał plany, jak wykorzystać VR do swoich społecznościowych celów i od dawna te cele konsekwentnie je realizuje.

Wirtualna rzeczywistość jest droga i mecząca? Teraz tak. Ale przypomnijmy sobie, co było w 2014 roku. Na rynku nie było gogli VR od Sony. Nie było też okularów od Samsunga czy wielu tanich urządzeń, dzięki którym możemy oglądać zdjęcia lub filmy w 360-stopniach. Mimo to Zuckerberg i Facebook widzieli ogromny potencjał w VR. I dalej idą swoją ścieżką, rozwijając projekt.

Facebook Horizon może wyglądać dziwnie i nieprzekonująco, ale jak całość zmieniła się na przykład od czasów, gdy awatary rozmawiały ze sobą. Był 2016 i Facebook tak wyobrażał sobie wykorzystanie gogli VR:

Dziś ta wizja, mimo swoich wad i naszych wątpliwości, jest jednak i tak ciekawsza od tamtej prezentacji. Dużo bardziej rozwinięta.

Facebook jest cierpliwy, wyrachowany, czeka na właściwy moment. Odważnie patrzy w przyszłość, mimo że Horizon pozornie nie wydaje się być super ambitnym i przełomowym pomysłem, Ale Facebook widzi w nim społecznościowy potencjał. Musi, skoro rozwija od lat tę idę. I ta ich wiara zaczyna do mnie przemawiać.

Spójrzmy na Sony, które wypuściło wspomniane wcześniej gogle PlayStation VR. Spójrzmy na Samsung Gear VR. O tych urządzeniach jest trochę ciszej niż dawniej. Nawet Sony, które niby pracuje nad nową generacją gogli, jakoś do nich specjalnie nie zachęca. Niekoniecznie zanosi się na to, by były kluczowym elementem przy PlayStation 5. Giganci stracili wiarę?

A Facebook dalej stawia na to, co wymyślił pięć-sześć lat temu, a może nawet i wcześniej, gdy nikt w wirtualną rzeczywistość nie wierzył. Jest spokojny. Gogle VR są drogie? W końcu kiedyś stanieją. Wywołują mdłości? Być może przestaną. A wtedy oni będą gotowi.

Google i Microsoft odpuszczali. A Facebook wierzy

Oczywiście może stanie się tak, że za kilka lat Facebook będzie za to krytykowany. Że szedł w ciemno, ślepo wierząc w coś, co inni porzucili źle oceniając szanse. Ale ten opór jest czymś, co w tej chwili mi imponuje.

Pamiętam wiele ekscytujących pomysłów od Google, jak panel dotykowy w spodniach czy Google Glass. Albo HoloLens od Microsoftu. I choć dalej te projekty są rozwijane, to jednak po szumnych zapowiedziach i ekscytujących filmikach przyszła gorzka rzeczywistość. Trzeba było wrócić do warsztatu, ograniczać się, wycofywać z niektórych rozwiązań.

Jakże inne jest podejście Facebooka, który może jest powolny, ale robi swoje. Nie jest efekciarski, ale konsekwentny. Kiedy więc patrzę na Facebook Horizon, nie widzę rozczarowującego wykonania. Raczej kolejny krok ku ambitnemu celu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.