Koniec koronawirusa przyniesie nieoczekiwane problemy

Koniec koronawirusa przyniesie nieoczekiwane problemy05.06.2020 11:10
Źródło zdjęć: © Getty Images

Dla wielu osób powrót do post-pandemicznej rzeczywistości może być trudniejszy niż życie w izolacji. Okazuje się, że poluzowaniu obostrzeń towarzyszy wiele niewiadomych, powodujących lęki i niepokój. Na potencjalne problemy zwracają uwagę zwłaszcza specjaliści do zdrowia psychicznego.

Jak donosi PAP, w środę odbyła się konferencja prasowa online z udziałem psychiatry dr Piotra Wierzbińskiego z Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. W jej trakcie lekarz opowiadał o konsekwencjach poluzowania obostrzeń i zakończenia izolacji społecznej.

Nowe problemy i wyzwania

Jego zdaniem, w czasie, który ludzie spędzili w domach, znane były obowiązujące zasady i wiadomo było, do czego się dostosować. Pojawiający się lęk dotyczył obaw o zdrowie, pandemię, ale i utraty poczucia bezpieczeństwa.

- Pojawiły się nowe wyzwania, takie jak zagrożenie zdrowia i utrata stabilności zawodowej oraz ograniczenie możliwości zarobkowania – informował Wierzbiński.

Zobacz też: NASA Wielkie wichury. Czy staną się naszą codziennością?

Obecnie mamy do czynienia z zupełnie nową sytuacją, która powstała wraz z poluzowaniem obostrzeń. Charakteryzuje ją to, że nasze zdrowie wciąż jest narażone na ryzyko i możemy zarazić się koronawirusem. Do tego istnieje wiele innych niewiadomych. Jak zaznaczał Wierzbiński, ludzie nie wiedzą, w co mają wierzyć i co robić.

Lęk i obawy przed przyszłością

Źródłem niepewności w nowej rzeczywistości mogą być obawy o bezpieczeństwo wakacyjnych wyjazdów, powrót do pracy, czy to, co wydarzy się po wakacjach. Wielu ekspertów ostrzega przed drugą falą epidemii, która może pojawić się jesienią.

- W efekcie mamy coś, co można nazwać "lękiem po lęku". Tak jest na północy Włoch, gdzie wraz z wychodzeniem z epidemii obserwuje się wyższy poziom lęku, bo nie da się łatwo zapomnieć tego, co przeżyło tam społeczeństwo – zaznaczył ekspert.

Wierzbiński uważa, że nie można wykluczyć pojawienia się nowej jednostki chorobowej - zespołu stresu pocovidowego. Zanim jednak uzna się jej obecność, potrzebne są dalsze obserwacje, co zajmie co najmniej kilka miesięcy. Lekarz zaleca również, aby przyznać się do odczuwania lęku oraz stresu. Jest to jeden ze sposobów radzenia sobie z negatywnymi odczuciami. Warto korzystać wyłącznie z wiarygodnych źródeł informacji, a także skupić się na odpoczynku i własnym zdrowiu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.