Jerzyki: superbohaterowie Polaków. Jak im pomagać, żeby nie zaszkodzić?

Jerzyki: superbohaterowie Polaków. Jak im pomagać, żeby nie zaszkodzić?06.07.2019 15:03
Źródło zdjęć: © Pixabay.com

Nie ma stworzenia, który w ostatnich dniach cieszyłoby się większą sympatią Polaków. Naturalny pogromca komarów nie ma jednak u nas łatwego życia. W rozmowie z WP Tech ekspert wyjaśnia, z czym muszą borykać się jerzyki oraz ci, którzy tym ptakom chcą pomóc.

Kiedy komary atakują, Polacy przypominają sobie o jerzykach. Nasi sojusznicy w walce z owadami nie mają jednak w łatwo. Może się to zmienić dzięki takim inicjatywom jak instalacja budek lęgowych, których wciąż przybywa w dużych miastach. Imponująca konstrukcja powstała na warszawskiej Pradze.

Kilkanaście budek lęgowych zamontowano na ścianie budynku znajdującego się na warszawskiej Pradze Południe. Dzięki temu istnieje szansa, że jerzyki w nich zamieszkają i będą chronić mieszkańców przed komarami. Według danych Dyrekcji Ochrony Środowiska jerzyk potrafi upolować nawet 20 tys. komarów much i meszek.

Zobacz też: Zostawiliśmy smartfona na godzinę w gorącym aucie - oto efekt

Jerzyki - ulubieńcy Polaków

Sieć pełna jest zachwytów nad jerzykami. Czy przełożyło się to w jakiś sposób na pomaganie tym ptakom?

- Do sukcesu i "odbicia się" jerzykowej populacji jeszcze niestety daleko - stwierdza w rozmowie z WP Tech Monika Klimowicz z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Choć jerzyki są objęte całkowitą ochroną gatunkową, bardzo często niszczy się ich stanowiska lęgowe. Jak? Jerzyki gniazdują m.in w otworach wentylacyjnych i szczelinach wysokich budynków, głównie wieżowców. W czasie remontów i termomodernizacji te otwory są blokowane. Zdarzały się przypadki, kiedy zamykano setki ptaków, doprowadzając do ich śmierci. Inwestorzy, jak np. spółdzielnie, powinny w trakcie prac wywieszać budki lęgowe w zamian za odebrane ptakom miejsca gniazdowania. Niestety tak się nie dzieje.

- Drugi poważny problem to prowadzenie prac remontowych w środku sezonu lęgowego, co prowadzi do zniszczenia siedlisk, gniazd, a nierzadko śmierci piskląt i dorosłych ptaków. Takie działanie jest niezgodne z prawem i podlega karze, a my, obywatele, mamy obowiązek zawiadomić organy ścigania o niszczeniu ptasich siedlisk - mówi w rozmowie z WP Tech Monika Klimowicz.

Idziemy jednak w dobrym kierunku. Problemem wciąż są wspomniane remonty. Ale za to rośnie liczba ekointerwencji. Jak zdradza Monika Klimowicz, coraz więcej osób sprzeciwia się np. wycinkom drzew. Ludzie reagują też na kontuzjowane ptaki.

- W sezonie lęgowym odbieramy dziennie po kilkanaście maili i telefonów z prośbą o pomoc. Mamy też grupę wolontariuszy w różnych miejscach w Polsce, gotowych nieść pomoc ptakom o każdej porze. Wiemy, że inne organizacje, zajmujące się np. pomocą ptakom w mieście, także mają swoich wolontariuszy. Oczywiście ciągle jest mało rąk do pomocy, ale wierzę, że będzie nas coraz więcej - mówi Klimowicz.

Pieniądze i przepisy - typowe problemy

Brak współpracowników to największy problem towarzystw zajmujących się ochroną ptaków. Pomóc mogłoby w tym stworzenie ogólnopolskiej wolontariackiej sieci interwencyjnej. Dzięki temu wolontariusze mogliby szybciej i skuteczniej reagować na ptasie problemy. Co stoi na przeszkodzie? Jak zwykle - pieniądze.

Stowarzyszenia chcące chronić ptaki borykają się z innym typowym problemem - niełatwymi przepisami. W tym przypadku utrudnieniem są niejasne procedury związane z obowiązkiem opieki nad rannym lub chorym zwierzęciem. W teorii powinna zająć się tym gmina.

W praktyce gminy umywają ręce, tłumacząc się niejednoznacznością przepisów, brakiem pieniędzy na transport rannych ptaków lub brakiem ludzi do tego typu zadań.

35 tys. zł wydane. Jerzyki mieszkać nie chcą

Niekiedy problemem może wydawać się uszczęśliwianie ptaków na siłę. Rok temu serwis trojmiasto.pl pisał o wieży dla jerzyków, wybudowanej w 2014 roku. Sęk w tym, że ptaki nie chciały w niej zamieszkać.

Zdaniem jednego z ornitologów, konstrukcja za 35 tys. zł - mierząca 9 metrów i posiadająca 18 skrzynek lęgowych - była dla tych ptaków po prostu zagrożeniem. Chodziło o wystającą blachę i fakt, że wieża mogła się bardzo szybko nagrzewać.

Wprawdzie ornitolodzy spierali się, czy to faktycznie zagrożenie (jeden z ekspertów uznał, że ptaki nie są głupie i jeśli coś wydaje im się niebezpieczne, to ominą przeszkodę), ale powszechna była zgoda co do tego, że wieże to kiepski pomysł. Lepsze dla jerzyków są budki instalowane na wieżowcach - głównie ze względu na wysokość.

Chociaż jerzyki nie mogą przekonać się do "wieży dla jerza" to wcale nie oznacza to nietrafionej inwestycji. Moda na ptaki zjadające komary pomaga innym latającym stworzeniom, którym warunki niepasujące jerzykom nie szkodzą.

- Moim zdaniem może to wynikać z dużych wahań temperatury w takich wieżach, a przede wszystkim intensywne nagrzewanie się potencjalnych ptasich mieszkań. Co ciekawe, nie przeszkadza to na przykład szpakom czy mazurkom, które chętnie zasiedlają "wieże dla jerzy". Nie jest to więc konstrukcja całkiem stracona – skoro inne gatunki znalazły w wieżach swoje domy, to należy się z tego cieszyć - mówi rozmówca WP Tech.

Jak pomagać, żeby nie zaszkodzić?

Przykład z Gdańska czy też innych miejscowości, w których wieże się nie przyjęły, może być dla przeciętnego Polaka sygnałem ostrzegawczym: "a co jeśli ja też nie pomogę, tylko zaszkodzę?". Okazuje się, że dużego ryzyka nie ma. Gdy wieszamy budkę dla jerzyków, trzeba pamiętać o jednej rzeczy.

- Na pewno warto zadbać o powieszenie skrzynki lęgowej w jak najmniej nasłonecznionym miejscu. Zbyt wysoka temperatura w skrzynce może zabić pisklęta. To chyba najczęstszy popełniany błąd – niewłaściwe ulokowanie skrzynki - wyjaśnia Monika Klimowicz.

Skrzynka powinna być wykonana z naturalnych materiałów, najlepiej drewna. Nie może być jednak lakierowane, bejcowane czy malowane. Środki chemiczne, stosowane do zabezpieczania drewna, mogą być dla jerzyków zabójcze.

Nie trzeba obawiać się, że jerzyki zrobią sobie krzywdę, zawadzając o dach czy antenę. To już dla nich "naturalne" środowisko. Większym zagrożeniem są jednak zwykłe okna - ptaki ich po prostu nie widzą i wlatują w nie. - Dlatego zachęcam do zasłaniania okien w ciągu dnia - apeluje Monika Klimowicz z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Musimy jednak pamiętać, że jerzyki nie od razu przyfruną do nowych "mieszkań". Potrzebują nawet 2-3 lat, żeby zdecydować się na zasiedlenie danego miejsca. Warto stawiać domki już teraz. Jerzyki będą mogły zacząć się z nimi oswajać zanim odlecą do ciepłych krajów. A gdy wrócą - łatwiej im będzie zaakceptować nową lokalizację.

Podstawowe parametry budki wynoszą:

  • Wysokość: 20 cm
  • Szerokość: 18 cm
  • Długość: 34 cm
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.