Japońska broń biologiczna? Planowano zaatakować dwa państwa

Japońska broń biologiczna? Planowano zaatakować dwa państwa20.08.2021 10:49
Źródło zdjęć: © East News | Value Stock Images

Z odtajnionych dokumentów rosyjskiej FSB wynika, że w marcu 1945 r. Japonia przygotowywała się do wojny bakteriologicznej przeciwko ZSRR – podaje agencja RIA Novosti. Powojenne relacje dowodzą, że w tym samym czasie japońska armia finalizowała plan podobnego ataku na USA.

Przed kilkoma dniami rosyjska agencja informacyjna podawała, że w materiałach udostępnionych przez FSB znajdują się m.in. protokoły z prowadzonych w latach 1945-49 przesłuchań gen. Otozō Yamady, dowódcy Armii Kwantuńskiej. Japoński wojskowy miał w świetle tych dokumentów zatwierdzić raport dot. użycia jesienią 1944 r. bomby bakteriologicznej.

Chodzi o tzw. bombę porcelanową – specjalny wynalazek mikrobiologia Shiro Ishii'ego, szefa japońskiej Jednostki 731, w której prowadzono nieludzkie eksperymenty na więźniach. Broń była wypełniona w środku ryżem i pchłami zainfekowanymi dżumą. Po jej zrzuceniu owady wydostawały się na zewnątrz, roznosząc groźną chorobę.

Teraz na światło dzienne wychodzą nowe informacje. Według RIA Novosti, w dokumentach FSB znajduje się m.in. sporządzony w maju 1950 r. protokół z przesłuchania podporucznika służby medycznej z Jednostki 731 Sei Yamamoto.

Rosyjska agencja: ZSRR uratował świat

Japoński medyk miał zeznać, że poszukiwał sposobów na utrzymanie długotrwałej odporności bakterii gruźlicy i paratyfusu typu B "do wykorzystania w walce bakteriologicznej". Wszelkie badania (…), które osobiście przeprowadziłem w marcu 1945 r. pod przewodnictwem generała Ishii’ ego, miały się rozpocząć w czerwcu 1945 r. – powiedział. W czerwcu 1950 r. Yamamoto został skazany na 25 lat pozbawienia wolności.

Rosyjska agencja przypomina, że po II wojnie światowej w Chabarowsku odbył się proces niektórych pracowników Jednostki 731. W jego trakcie Japończycy mieli stwierdzić, że broń biologiczna była opracowywana przeciwko USA, ZSRR i Chinom.

W komunikacie RIA Novosti pojawiło się przy tym dosadne stwierdzenie, że Związek Radziecki uratował świat przed kolejną wojną – tym razem biologiczną. 20 sierpnia 1945 r. zakończyła się strategiczna ofensywna Armii Czerwonej w Mandżurii. W regionie tym skoncentrowano główne japońskie ośrodki rozwoju broni bakteriologicznej. (…) Wojska radzieckie uratowały w ten sposób świat przed nową katastrofą – przekonuje agencja.

Należy jednak podchodzić do tego i podobnych stwierdzeń ostrożnie, gdyż jest to wyraźna próba szukania kolejnych argumentów, mających usprawiedliwiać Moskwę za zerwanie obowiązującego od kwietnia 1941 r. paktu o nieagresji z Tokio.

We wcześniejszym komunikacie RIA Novosti podawała, że 8 sierpnia 1945 r. Związek Radziecki wypowiedział wojnę Japonii, ponieważ posiadał m.in. dowody świadczące o przygotowywaniu przez nią broni biologicznej. Tymczasem nie jest wcale pewne, czy Sowieci rzeczywiście wiedzieli, jak bardzo zaawansowane są tajne badania Japończyków w tym zakresie.

Plan ataku biologicznego na USA

W tym samym czasie Tokio – jak wynika z powojennych relacji japońskich dowódców – przygotowywało podobny plan przeciwko Stanom Zjednoczonym. Operacja PX, znana także pod nazwą "Kwitnąca Wiśnia Nocą", miała być sfinalizowana 27 marca 1945 r. Zakładała ona atak biologiczny na Zachodnie Wybrzeże USA, przy użyciu lotniskowców dalekiego zasięgu I-400.

Z pokładów statków miały wystartować samoloty rozsiewające groźne patogeny. Shiro Ishii brał także pod uwagę desant zakażonych żołnierzy. Ostatecznie przygotowania do ataku przerwał gen. Yoshijirō Umezu, który uznał, że skala wojny biologicznej "przerośnie rozmiary konfliktu między Japonią a Ameryką".

W tym kontekście nie sposób nie przywołać słów gen. Otozō Yamady, dowódcy Armii Kwantuńskiej, którego zeznania znalazły się w dokumentach ujawnionych przez FSB. Osobiście uważam, że eksperymenty na żywych ludziach, mające na celu określenie skuteczności bakteryjnych środków bojowych nie są zbrodnią przeciwko ludzkości, ponieważ prawo międzynarodowe nie wspomina o zakazie prowadzenia takich działań – miał powiedzieć wojskowy.

Okrucieństwa japońskich lekarzy

O jakich eksperymentach wspominał gen. Yamada? Chodziło m.in. o poddawanie więźniów działaniu fosgenu, wąglika, dżumy, cholery i pierwiastków promieniotwórczych. Królikami doświadczalnymi w ulokowanej w Mandżurii Jednostce 731 byli chińscy cywile oraz jeńcy wojenni. Pseudomedycy nazywali ich pogardliwie maruta, co w języku japońskim oznacza kłodę.

W ośrodku prowadzono wiwisekcje bez znieczulenia, doprowadzano do wystąpienia gangreny i poddawano ludzi działaniom ekstremalnych temperatur. Japończycy dołożyli wszelkich starań, aby uniemożliwić więźniom ucieczkę – ściany w celach miały na przykład ok. 40 cm grubości. Po wojnie osobisty kierowca Ishii’ ego opowiadał, że rozjechał kiedyś ciężarówką grupę kilkudziesięciu ludzi, którzy próbowali zbiec z Jednostki 731.

Szef ośrodka uniknął zasłużonej kary. RIA Novosti podaje, że dzięki protekcji Amerykanów Ishii pracował po wojnie zarówno w Japonii , jak i w Stanach Zjednoczonych. Informacje na ten temat można znaleźć także w wielu innych źródłach i  potwierdzają je niektóre relacje. Szef Jednostki 731 zmarł w 1959 r.

Zobacz także: 11 września 2001 roku. Tego nie wiedziałeś o zamachu na World Trade Center

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.