ChatGPT podbija internet. Sprawdziliśmy, jak działa. Błędów nie brakuje

ChatGPT podbija internet. Sprawdziliśmy, jak działa. Błędów nie brakuje08.12.2022 10:05
Sprawdziłem, jak działa ChatGPT od OpenAI
Źródło zdjęć: © WP Tech

Media społecznościowe od kilku dni zalewają różnego rodzaju teksty wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Wszystko za sprawą nowego narzędzia o nazwie ChatGPT opracowanego przez OpenAI, czyli twórców popularnego generatora obrazów DALL·E 2. Sam również poprosiłem wspomnianego bota o przygotowanie kilku tekstów i choć popełnił parę błędów, jego potencjał jest doprawdy elektryzujący.

Ludzie oszaleli na punkcie ChatGPT

ChatGPT na początku tego tygodnia cieszył się tak ogromnym zainteresowaniem, że jego twórcy postanowili pochwalić się liczbą użytkowników w mediach społecznościowych. "ChatGPT wystartował w środę. Dziś przekroczył milion użytkowników!" – napisał na Twitterze Sam Altman z OpenAI.

I rzeczywiście również w Polsce widać coraz więcej tekstów wygenerowanych przez ChatGPT, które w lawinowym tempie zalewają serwisy społecznościowe. Użytkownicy mogą poprosić go o przeróżne rzeczy – od odrobienia pracy domowej, przez pisanie zabawnych wierszyków, po wytłumaczenie teorii chaosu. Wszystko zależy od naszej wyobraźni, ale również – w pewnym stopniu – od umiejętności nowego bota.

A tu warto wspomnieć, że z językiem angielskim radzi sobie o wiele lepiej niż z polskim.

Natomiast dzięki tak dużemu zaangażowaniu społeczności internetowej twórcy ChatGPT mogą uzyskać liczne opinie użytkowników, a także poznać mocne i słabe strony inteligentnego tworu. Warto zaznaczyć, że korzystanie z bota jest aktualnie darmowe i na razie nie wiadomo, czy ta kwestia zmieni się w przyszłości. Natomiast na rynku istnieją już podobne rozwiązania, które wymagają opłaty. Tak więc trudno się dziwić, że odbiorcy ChatGPT tak chętnie z niego korzystają.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wytrenowaliśmy model o nazwie ChatGPT, który wchodzi w interakcję w sposób konwersacyjny. Format dialogu umożliwia ChatGPT odpowiadanie na pytania uzupełniające, przyznawanie się do błędów, kwestionowanie błędnych założeń i odrzucanie nieodpowiednich żądań" – wyjaśniają twórcy w komunikacie na oficjalnym blogu. "ChatGPT to bliźniaczy model InstructGPT, który jest szkolony do wykonywania instrukcji zawartej w podpowiedzi i udzielania szczegółowych odpowiedzi" – dodają.

To ludzie przeszkolili ChatGPT

Model ChatGPT – jak wskazują jego twórcy – został przeszkolony za pomocą uczenia wzmacniającego na podstawie informacji zwrotnych od ludzi (Reinforcement Learning from Human Feedback – RLHF). Ludzcy trenerzy wcielili się w rolę zarówno użytkowników, jak i inteligentnego bota.

Trening przeprowadzono w infrastrukturze superkomputerowej Microsoft Azure. Jest to platforma chmury obliczeniowej do zarządzania aplikacjami za pośrednictwem rozproszonych po całym świecie centrów danych – w tym również w Europie Północnej (Dublin, Irlandia) oraz Europie Zachodniej (Amsterdam, Holandia). Modele językowe były również dostrajane za pomocą algorytmów Proximal Policy Optimization.

"Wytrenowaliśmy wstępny model przy użyciu nadzorowanego dostrajania: ludzcy trenerzy SI prowadzili rozmowy, w których odgrywali obie strony – użytkownika i asystenta SI. Daliśmy trenerom dostęp do sugestii napisanych przez model, aby pomóc im w komponowaniu odpowiedzi" – wskazuje zespół OpenAI.

Twórcy ChatGPT opracowali również system nagrody dla wzmocnionego uczenia poprzez zebranie danych porównawczych, które składały się z dwóch lub więcej odpowiedzi modelu uszeregowanych według jakości. W celu zebrania tych danych wykorzystali rozmowy ludzkich trenerów SI z chatbotem.

Według twórców model językowy GPT-3.5, z którego korzysta ChatGPT, jest ulepszoną wersją GPT-3 – ten został przeszkolony na podstawie ponad 45 terabajtów danych tekstowych (taka ilość pamięci pozwoliłaby zgromadzić ok. 45 mln 500-stronicowych e-booków) z wielu źródeł, w tym Wikipedii, książek i innych treści opublikowanych w internecie. Warto jednak podkreślić, że baza wspomnianych treści kończy się wraz z rozpoczęciem bieżącego roku. Tak więc ChatGPT nie wie np. o przejęciu Twittera przez Elona Muska, który – swoją drogą – przyczynił się do powstania OpenAI.

ChatGPT nie wie, że Elon Musk przejął Twittera, Źródło zdjęć: © ChatGPT
ChatGPT nie wie, że Elon Musk przejął Twittera
Źródło zdjęć: © ChatGPT

Podstawówkę może by skończył, ale matury raczej nie zda

Przejdźmy do praktyki. W końcu najłatwiej poznać zdolności ChatGPT, prosząc go o przygotowanie różnych tekstów. Tak też więc uczyniłem, poczynając od prostych rzeczy, jak pytania o "Lalkę" Bolesław Prusa.

ChatGPT napisał krótką charakterystykę Stanisława Wokulskiego, Źródło zdjęć: © ChatGPT
ChatGPT napisał krótką charakterystykę Stanisława Wokulskiego
Źródło zdjęć: © ChatGPT

W tym miejscu warto zwrócić uwagę na to, jakie polecenia składamy. Jeżeli pytanie będzie zbyt ogólne, ChatGPT może mieć problem z odpowiedzią na nie. Właśnie dlatego należy dokładnie sprecyzować zadania dla bota. Na przykład miał on problem z napisaniem charakterystyki Stanisława Wokulskiego, gdy wpisałem jedynie: "Napisz charakterystykę Stanisława Wokulskiego". Jednak, gdy do polecenia dodałem termin "z Lalki", ten udzielił krótkiej odpowiedzi. Natomiast najlepiej poradził sobie po wprowadzeniu polecenia "Napisz długą charakterystykę Stanisława Wokulskiego z Lalki".

Wystarczyło dodać jeden wyraz, by charakterystyka się wydłużyła. Nie obyło się jednak bez urwania tekstu., Źródło zdjęć: © ChatGPT
Wystarczyło dodać jeden wyraz, by charakterystyka się wydłużyła. Nie obyło się jednak bez urwania tekstu.
Źródło zdjęć: © ChatGPT

Ciekawy przypadek pojawił się w momencie, gdy poprosiłem ChatGPT o odpowiedź na pytanie: "Kim był Stanisław Wokulski?". Ten na początku udzielił w miarę trafnej odpowiedzi, jednak gdy przeszedł do opisu jego ukochanej, nazwał ją "Izabelą Świerczewską" zamiast "Łęcką". Postanowiłem sprawdzić, skąd wziął się ten błąd i poprzez szybkie śledztwo wpisałem w Google termin "Świerczewska Lalka".

ChatGPT pomylił nazwisko ukochanej Wokulskiego., Źródło zdjęć: © ChatGPT
ChatGPT pomylił nazwisko ukochanej Wokulskiego.
Źródło zdjęć: © ChatGPT

Pierwszy wynik, który pojawił się w wyszukiwarce, był planem lekcji przygotowanym przez nauczycielkę języka polskiego Jolantę Świerczewską. Oczywiście jej agenda dotyczyła niczego innego jak "Lalki" i zawierała zadania do wykonania przez uczniów. Mogę tylko przypuszczać, że ChatGPT został w jakiś sposób nakarmiony wspomnianym dokumentem i zaciągnął z niego błędne nazwisko, przypisując je bohaterce lektury.

Wynik wyszukiwania w Google, Źródło zdjęć: © Google
Wynik wyszukiwania w Google
Źródło zdjęć: © Google

ChatGPT nie daje rady trudniejszym zagadnieniom

Jednym z największych problemów związanych z ChatGPT jest fakt, że potrafi w którymś momencie urwać zdanie niczym "Zbigniew Boniek" w poniższym przykładzie.

Żartobliwa wymiana zdań wygenerowana przez ChatGPT, Źródło zdjęć: © ChatGPT
Żartobliwa wymiana zdań wygenerowana przez ChatGPT
Źródło zdjęć: © ChatGPT

A tak na poważnie, gdy zleciłem ChatGPT napisanie artykułu o pożarach paneli fotowoltaicznych, ten rzeczywiście udzielił odpowiedzi, jednak nagle urwał swój tekst. Podobnie działo się w przypadku innych bardziej skomplikowanych treści. Tu jednak warto zaznaczyć, że problem dotyczy języka polskiego. Przetestowałem go również "po angielsku" i tutaj "wypluwał" tekst niczym karabin maszynowy i za każdym razem kończył swój wywód.

Ma to oczywiście związek z faktem, że język angielski dominuje wśród treści zamieszczonych w sieci. Według W3Techs (serwis dostarczający informacje na temat wykorzystania różnych rodzajów technologii w sieci) stanowią one 59,5 proc. Tymczasem te w języku polskim zaledwie 1,1 proc.

ChatGPT poradził sobie natomiast z napisaniem krótkiej informacji o dronach Bayraktar, na których cześć powstała nawet piosenka.

ChatGPT napisał o dronach Bayraktar, Źródło zdjęć: © ChatGPT
ChatGPT napisał o dronach Bayraktar
Źródło zdjęć: © ChatGPT

Tymczasem sami twórcy ChatGPT wskazują, że ten "czasami pisze wiarygodnie brzmiące, ale błędne lub bezsensowne odpowiedzi". Zdaniem zespołu OpenAI naprawa tego problemu jest wyzwaniem, ponieważ:

  • podczas treningu RL, nie ma obecnie źródła prawdy,
  • wytrenowanie modelu na większą ostrożność powoduje, że odrzuca on pytania, na które może odpowiedzieć poprawnie,
  • nadzorowane szkolenie wprowadza model w błąd, ponieważ idealna odpowiedź zależy od tego, co wie model, a nie od tego, co wie ludzki demonstrator.

Warto też mieć na uwadze, że jego odpowiedzi zależą od odpowiedniego sformułowania pytania. Czasem ChatGPT może na początku twierdzić, że nie zna odpowiedzi lub odpowiadać wymijająco. Jednak po sprecyzowaniu zagadnienie nagle na nie odpowiada. Korzystając więc z bota, nie należy posługiwać się skrótami myślowymi, a po prostu używać pełnych zdań i konkretnych terminów.

Tym samym – na razie – ChatGPT nie stanowi zagrożenia dla zawodów polegających na pisaniu. Zamiast tego może być narzędziem ułatwiającym pracę copywriterów, marketingowców czy nawet dziennikarzy. Gdybym chciał, nie musiałbym nawet sam opisywać tego, jak działa bot, ponieważ on doskonale o tym wie i podzielił się ze mną informacjami na swój temat.

ChatGPT o samym sobie, Źródło zdjęć: © ChatGPT
ChatGPT o samym sobie
Źródło zdjęć: © ChatGPT

ChatGPT – co prawda – ma potencjał, by stać się narzędziem, które w przyszłości może nawet zastąpić wyszukiwarki. W końcu tutaj po wpisaniu hasła od razu otrzymujemy odpowiedź i nie musimy przewijać licznych wyników wyszukiwania, by w końcu znaleźć ten najlepszy. Sęk w tym, że jego odpowiedzi wciąż pozostają niepewne. A na pytanie, jak rozwiązać ten problem ChatGPT z pewnością nie udzieli trafnej odpowiedzi.

Konrad Siwik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.