Boeing 787 Dreamliner ciągle ma problemy. Wykryto nowe usterki

Boeing 787 Dreamliner ciągle ma problemy. Wykryto nowe usterki16.12.2020 11:22
Nowe konstrukcje Boeinga borykają się z licznymi usterkami
Źródło zdjęć: © Boeing

Boeing 787 Dreamliner to konstrukcja, którą trapią liczne usterki. Do długiej listy problemów dołączyło niedawne odkrycie kolejnych nieprawidłowości. Tym razem chodzi o łączenia elementów kadłuba.

Długa lista usterek, odkrytych w samolotach Boeing 787 Dreamliner, niedawno stała się jeszcze dłuższa. Jak podaje agencja Reutera, inspekcja zmontowanych egzemplarzy ujawniła, że połączenia pomiędzy elementami konstrukcyjnymi kadłuba nie spełniają przewidzianych założeń.

Firma podaje w komunikacje, że są one niewystarczająco gładkie, uzupełniając te informacje o uspokajający komentarz, że wykryte nieprawidłowości mają szerokość mniej więcej ludzkiego włosa i nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa lotu.

Odkryte nieprawidłowości dołączają tym samym do wcześniejszych, dotyczących m.in. problemów z silnikami, niewłaściwego montażu statecznika, pękających szyb, ryzyka zapłonu akumulatorów, czy nadmiernych odstępów między karbonowymi panelami poszycia tylnej części kadłuba.

Obok wykrywanych wad cieniem na Dreamlinera kładzie się także szereg nieprawidłowości, dotyczących samego procesu produkcyjnego. W zmontowanych samolotach wykryto m.in. wadliwe części, a także różne zanieczyszczenia, śmieci czy nawet, co zostało szeroko nagłośnione przez media, pozostawioną w ogonie samolotu drabinę. 

Samolot pełen nowych technologii

Dreamliner to samolot zaprojektowany według nowych, aktualnych w XXI wieku założeń. Boeing dołożył starań, by maszyna była w stanie obsługiwać długie trasy bez międzylądowań, zapewniając bezpośrednie połączenia pomiędzy dowolnymi lotniskami, z pominięciem wielkich hubów przesiadkowych.

Jedna z konfiguracji wnętrza Dreamlinera, Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, Huy Bui, Lic. CC BY 2.0
Jedna z konfiguracji wnętrza Dreamlinera
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, Huy Bui, Lic. CC BY 2.0

Sam samolot został – po raz pierwszy na taką skalę – zbudowany z szerokim zastosowaniem materiałów kompozytowych, stanowiących około 50 proc. masy samolotu. Jego kształt i rozwiązania techniczne mają także na celu zwiększenie oszczędności paliwa – w przeliczeniu na pasażera to około 20 proc. mniej, niż w konkurencyjnych maszynach.

Wpływ na to ma także zastosowanie dwóch nowoczesnych, zbudowanych już w XXI wieku silników Rolls-Royce Trent 1000 lub General Electric GEnx. Konstruktorzy przyłożyli się także do maksymalnego wyciszenia samolotu, uzyskując w tym przypadku aż 60-proc. postęp względem wcześniejszych konstrukcji.

Potężny silnik Dreamlinera, Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, Edward Orde, Lic. CC BY-SA 4.0
Potężny silnik Dreamlinera
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, Edward Orde, Lic. CC BY-SA 4.0

W samolocie zastosowano także szereg drobniejszych, ale ważnych usprawnień, jak m.in. oświetlenie, w całości zbudowane na LED-ach, elektrochromowe okna, pozwalające na płynne zmniejszenie przejrzystości czy zastąpienie różnych pneumatycznych i hydraulicznych mechanizmów sterowaniem elektrycznym.

Dreamliner w czasach pandemii

Choć po odkryciu kolejnych usterek Boeing wydaje typowe w takich sytuacjach, ratujące wizerunek komentarze, lista problemów wydaje się nie mieć końca. Boeing 787 Dreamliner miał być przełomowym, zaprojektowanym według nowych założeń samolotem, który umocni przewagę Boeinga nad konkurentami.

Zaniedbania, dotyczące procesu projektowania, testów i produkcji sprawiają jednak, że model 787 Dreamliner jest dla Boeinga poważnym kłopotem, także wizerunkowym. Zwłaszcza, że na problemy z samolotem i ograniczenie zamówień przez dotychczasowych klientów nakłada się kryzys w branży lotniczej, wynikający z pandemii Covid-19, a także uziemienie wadliwie zaprojektowanych Boeingów 737 MAX.

O skali problemu dobitnie świadczy fakt, że utrzymywane początkowo tempo produkcji 14 Dreamlinerów miesięcznie zostało znacznie zredukowane – początkowo do 12, później 10, a obecnie do zaledwie 5 samolotów na miesiąc. Próg opłacalności tej konstrukcji dla koncernu lotniczego został określony na około 1100 sprzedanych maszyn. Do tej pory Boeing dostarczył klientom około 990 samolotów.

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.