Boeing 737 MAX zostanie dopuszczony do lotów w Europie
Europejska Agencja Lotnicza zdecydowała się dopuścić samoloty Boeing 737 MAX do lotów. Maszyny były uziemione przez prawie 2 lata po tragicznych wypadkach z ich udziałem.
- Boeing 737 MAX otrzyma zgodę na wznowienie lotów w całej Europie w przyszłym tygodniu, po prawie dwóch latach oficjalnej kontroli w następstwie dwóch śmiertelnych wypadków - powiedział szef Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego na konferencji online.
Maszyny Boeinga były uziemione na całym świecie, co było następstwem dwóch kontrowersyjnych katastrof. W ostatnim czasie firma zgodziła się na ugodę, w ramach której zapłaciła 2,5 mld dolarów w zamian za to, że nie zostanie przeciwko niej wszczęte postępowanie w USA.
Dyrektor wykonawczy Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego Unii Europejskiej (EASA) Patrick Ky powiedział, że samoloty będą mogły latać w Europie, o ile będą spełniać warunki określone przez agencję, a piloci zostaną odpowiednio przeszkoleni.
Systemy Boeinga 737 MAX poddane ocenie
Jak donosi AP News, EASA zgodziła się na wznowienie lotów w zamian za zmianę w certyfikacji systemów sterowania Boeinga. To właśnie z powodu nieprawidłowości poprzednich kontroli tych systemów, doszło do tragicznych wypadków.
EASA opublikowała swoje dyrektywy dotyczące zdatności samolotu 737 MAX do lotu w listopadzie, kiedy to Ky powiedział, że ocena samolotu przez agencję "rozpoczęła się od systemu MCAS, ale wyszła daleko poza niego". Ky powiedział również, że agencja oceniła cały system sterowania lotem, poszerzając przegląd o wszystkie elementy konstrukcji samolotu, które mogą wpływać na działanie maszyny.
EASA podała również, że kluczowe do dopuszczenia Boeingów 737 MAX ponownie do lotów było zmienienie systemu szkolenia ich pilotów. Projekt nowej dyrektywy zakłada, że piloci "będą odpowiednio reagować na typowe scenariusze awarii".
Boeingi 737 MAX wznowią loty w Europie najprawdopodobniej już w przyszłym tygodniu. Samoloty zostały również dopuszczone do lotu w USA, Brazylii i Kanadzie. W przyszłości linie lotnicze będą musiały zapewnić pilotom szkolenie wymagane do latania tymi maszynami, a także po swojej stronie przeprowadzać wszystkie niezbędne prace konserwacyjne.