Bliska Ziemi asteroida Kamo'oalewa. Naukowcy w końcu odkryli jej tajemnicę

Bliska Ziemi asteroida Kamo'oalewa. Naukowcy w końcu odkryli jej tajemnicę13.11.2021 12:33
Źródło zdjęć: © University of Arizona

Najnowsza praca opublikowana na łamach "Nature Communications Earth and Environment" odkrywa tajemnicę asteroidy Kamo'oalewa krążącej w okolicy Ziemi. Zdaniem naukowców z Uniwersytetu Arizony, może być ona fragmentem Księżyca.

Kamo'oalewa to quasi-satelita, czyli asteroida, która krąży wokół Słońca, ale w bliskiej odległości od Ziemi. Tego typu obiekty są zwykle bardzo trudne do obserwacji, dlatego naukowcy niewiele wiedzą na ich temat. Sama Kamo'oalewa została odkryta przez teleskop Pan-STARRS na Hawajach w 2016 roku. Ma średnicę od 45 do 58 metrów i zbliża się do naszej planety na odległość mniej więcej 14,48 mln km. 

Kamo'oalewa może być obserwowana jedynie przez kilka tygodni w roku i tylko przez jeden z największych teleskopów na Ziemi, czyli Large Binocular Telescope, który znajduje się Mount Graham w południowej Arizonie. Badania nad tajemniczym obiektem musiały zostać dodatkowo przerwane ze względu na pandemię COVID-19. 

W końcu naukowcy pod kierownictwem Bena Sharkey'a zaobserwowali znaczące szczegóły, które mogą wyjaśnić tajemnicę pochodzenia niecodziennego obiektu. Zespół jest zdania, że asteroida może być fragmentem Księżyca, ponieważ widmo, czyli wzór światła odbitego od asteroidy, pasuje do skał księżycowych z misji NASA Apollo. Na razie jednak nie udało się ustalić, kiedy mogło dojść do oderwania się fragmentu Srebrnego Globu.

Jednak specyficzne widmo to nie jedyny trop, który nakierował badaczy na teorię o pochodzeniu asteroidy Kamo'oalewa. Kolejnym była orbita - podobna do ziemskiej, ale z mniejszym nachyleniem, co, jak zaznaczają naukowcy, nie jest typowe dla planetoid bliskich Ziemi. 

- Jest bardzo mało prawdopodobne, że asteroida bliska Ziemi spontanicznie przejdzie na orbitę quasi-satelitarną, jak Kamo'oalewa - wyjaśniła Renu Malhotra, współautorka badania. - Nie pozostanie na tej orbicie zbyt długo, bo na około 300 lat. Szacujemy, że przybyła tutaj około 500 lat temu.

Jeżeli wyniki wstępnych badań się potwierdzą, to Kamo'oalewa będzie pierwszą znaną asteroidą, która powstała po oderwaniu się fragmentu Księżyca. Zdaniem naukowców może to być ważny krok na drodze do lepszego zrozumienia historii naszej planety oraz jej naturalnego satelity. 

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.