Zarzucił Muskowi, że osiągnął sukces dzięki publicznym pieniądzom. Miliarder się wściekł

Zarzucił Muskowi, że osiągnął sukces dzięki publicznym pieniądzom. Miliarder się wściekł

Zarzucił Muskowi, że osiągnął sukces dzięki publicznym pieniądzom. Miliarder się wściekł
Źródło zdjęć: © flickr.com | Steve Jurvetson
Adam Bednarek
14.05.2018 12:32

Elon Musk nie lubi, gdy ktoś przypomina, że nie byłoby wielkich osiągnięć jego firm, gdyby nie publiczne dotacje. Przekonał się o tym twórca internetowych komiksów.

Twórca twitterowego profilu Existential Comics uderzył w Elona Muska stwierdzając, że wszelkie pochwały pod jego adresem są przesadzone, ponieważ nie byłoby sukcesu firm, gdyby nie rządowe dotacje i kontrakty. Wpis zyskał sporo polubień - prawie 9 tys. - i zmusił ekscentrycznego miliardera do odpowiedzi.

Musk odparł, że inne firmy z branży motoryzacyjnej biorą jeszcze więcej pieniędzy. Z kolei autor profilu Existential Comics przypomniał, że sprawa dotyczy też SpaceX czy SolarCity, innych firm Muska, które również są finansowane publicznie poprzez rządowe zamówienia. "Nie ma sensu kłócić się z szympansem" - odpowiedział Musk i... zablokował swojego rozmówcę.

To nie pierwszy raz, kiedy w sieci tonuje się entuzjastyczne opinie na temat Muska. W 2015 roku Amanda Schaffer w artykule opublikowanym przez MIT Technology Review pisała, że jego sukces nie byłby możliwy gdyby nie rządowe dotacje.

"Zamiast stawiać ołtarze liderom branży technologii, powinniśmy rozpatrywać ich sukcesy w kontekście, uznając rolę państwa nie tylko jako podpory podstawowej nauki, lecz także partnera do nowych przedsięwzięć" - uważała Schaffer.

- Musk świadomie gra mitem samotnego innowatora, który konstruuje coś z niczego. Dlatego np. nazwał swoją firmę “Tesla”. Używa tego mitu do celów biznesowych - każde głośne wydarzenie, takie jak start rakiety sprawia, że akcje firm Muska zyskują. Koncentrując na sobie uwagę, tworząc stereotyp genialnego wynalazcy, utrudnia dyskusję o publicznej roli nauki i techniki. Firma Muska na początkowym etapie dostała przecież 5 miliardów dolarów od podatników. Sam Musk unika zaś płacenia podatków. Jest bardzo duże zaangażowanie środków publicznych w działalność Muska, o którym on nie mówi - dodawał Marcin Zaród, socjolog techniki, na antenie TOK FM.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)