W mailu dostaniesz szczepionkę. Jak to możliwe?

W mailu dostaniesz szczepionkę. Jak to możliwe?

W mailu dostaniesz szczepionkę. Jak to możliwe?
Źródło zdjęć: © SXC.hu
23.10.2012 09:57, aktualizacja: 23.10.2012 11:45

Pionier badań nad ludzkim genomem Craig Venter zamierza przesyłać w postaci e-maili szczepionki i drukować je za pomocą specjalnych drukarek.

Amerykański biolog molekularny i przedsiębiorca John Craig Venter jako pierwszy zsekwencjonował genom człowieka. Stworzył także pierwszą komórkę z syntetycznym genomem. Kolejny pomysł Ventera to przesyłanie cząsteczek biologicznych w formie maili i drukowanie ich za pomocą specjalnych biologicznych drukarek 3D. Może to zrewolucjonizować zarówno opiekę zdrowotną, jak i obronę przed atakami bioterrorystycznymi.

Venter dyskutował na temat swojej koncepcji podczas konferencji Wired Health w Nowym Jorku. Zaproponował również zsekwencjonowanie ewentualnego marsjańskiego DNA i przesłanie wyników na Ziemię. Jednak drukowanie szczepionek może być możliwe dużo wcześniej niż przesyłanie sekwencji DNA z Marsa.

Oczywiście do drukowania tego rodzaju e-maili potrzebna będzie drukarka, zdolna do precyzyjnego układania nukleotydów, cukrów i aminokwasów oraz ich chemicznego wiązania. Musiałaby mieć wiele wkładów z biologicznymi cząsteczkami - choć nowoczesne szczepionki składają się raczej z charakterystycznych fragmentów bakterii czy wirusów niż całych martwych mikrobów.

W przypadku szczepionek opartych na samym DNA - których na razie nie wprowadzono na rynek z powodu wątpliwości co do ich bezpieczeństwa - drukowanie byłoby procesem stosunkowo prostym. Istnieją już odpowiednie urządzenia syntetyzujące DNA. Znacznie trudniej zsyntetyzować białka. Gdyby się to jednak udało, potrzebny byłby tylko fizjologiczny roztwór soli oraz substancje zwiększające reakcję układu odpornościowego.

Dzięki drukowaniu można by znacznie przyspieszyć proces produkcji szczepionek i ułatwić dostarczanie ich do potrzebujących osób. W każdej klinice (jeśli nie w każdym domu) znalazłaby się odpowiednia bio - drukarka. W razie pandemii czy ataku bioterrorystycznego szczepionkę dałoby się rozesłać w ciągu kilku minut.

Główne problemy to z jednej strony kwestia wiarygodności tak rozsyłanych szczepionek, z drugiej - możliwość zatrzymania ich przez filtry antyspamowe. Gdyby drukarki stały się zdolne do tworzenia żywych wirusów, bioterroryści mogliby wywołać fałszywy alarm, a następnie rozesłać śmiertelnie groźny szczep wirusa grypy czy wirusa Ebola jako szczepionkę. Poza tym tak zaawansowane drukarki zapewne z łatwością mogłyby wytwarzać na przykład narkotyki.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)