To już oficjalne: Elon Musk ma własne miasto. Starbase z prawami miejskimi
Mieszkańcy Boca Chica w Teksasie podjęli decyzję w sprawie nadania praw miejskich Starbase na terenie, gdzie SpaceX Elona Muska ma swoją bazę. Decyzja ta ma umożliwiać firmie większą kontrolę nad terenami, na których odbywają się starty rakiet. Pierwszym burmistrzem został... pracownik SpaceX.
Boca Chica, w którym już wcześniej Elon Musk umiejscowił bazę startową dla rakiet SpaceX, to mała miejscowość w hrabstwie Cameron w stanie Teksas, położona na wschodnim krańcu granicy USA z Meksykiem. Dziennikarze "The Guardian" opisują to miejsce jako pełne starych domów z XX w., przyczep i palm. Mimo że miasteczko ma niespełna 4 km kw. powierzchni, to znalazło się tam miejsce na monumentalne, złote i wysokie na niemal 3 metry, popiersie Elona Muska - z tabliczką "ELON aka Memelord", a także ulicę "Meme Street" oraz bar o symbolicznej nazwie "Occupy Mars".
Boca Chica to od teraz Starbase, miasto Elona Muska
W wyniku referendum kilkuset mieszkańców zdecydowało o przekształceniu Boca Chica w miasto Starbase, co było niemal pewne, biorąc pod uwagę, że spośród 500 mieszkańców - aż 260 to pracownicy SpaceX. Pomysł zmiany nazwy miasteczka przeszedł stosunkiem głosów 212 do 6, mimo wcześniejszych protestów. Grupa aktywistów z South Texas Environmental Justice Network sprzeciwiała się, argumentując, że utworzenie Starbase ograniczy dostęp do plaży miejskiej i terenów publicznych. Wzywali mieszkańców Teksasu do wysyłania maili protestacyjnych do władz.
"To już oficjalne: Starbase jest teraz włączonym miastem w Teksasie. Mając lokalne władze, z radością kontynuujemy budowę najlepszego miasta dla naszej społeczności" - oświadczyło miasto na platformie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tydzień z Huawei Watch Fit 4 oraz Watch Fit 4 Pro
Kontrowersje wokół zwiększenia liczby startów
Uzyskanie statusu miasta dla Starbase oznacza, że teren bazy startowej SpaceX w Teksasie stał się oficjalną jednostką administracyjną z własnym samorządem, na czele którego stoi burmistrz i rada komisarzy, w większości związani z firmą SpaceX. Dzięki temu SpaceX zyskuje większą autonomię w zarządzaniu infrastrukturą, inwestycjami i rozwojem regionu, co ułatwia firmie organizację startów rakiet oraz zarządzanie lokalnymi usługami publicznymi, drogami i mediami.
To przybliża SpaceX do realizacji planu zwiększenia liczby startów rakiet z 5 do 25 rocznie, co wymaga federalnego pozwolenia i wiąże się z koniecznością częstszego zamykania lokalnych dróg i dostępu do plaż. Co do zamykania, to teraz sami będą o tym decydować - Starbase zyskało uprawnienia, które wcześniej należały do władz hrabstwa Cameron, m.in. w zakresie zamykania plaż i terenów publicznych.
Uzyskanie statusu miasta dla Starbase daje SpaceX większą kontrolę nad dostępem do terenów wokół bazy, co jest istotne dla bezpieczeństwa i operacji kosmicznych, ale budzi też kontrowersje. Krytycy obawiają się, że rozszerzy on kontrolę i kompetencje Muska nad terenami, w tym możliwość zamknięcia publicznych plaż i części parku stanowego Boca Chica, co jest przedmiotem protestów lokalnych mieszkańców i organizacji ekologicznych.
Nowe miasto to strategiczne miejsce dla SpaceX
Starbase to miejsce strategiczne dla SpaceX, służące jako baza startowa rakiet w ramach kontraktów z NASA i Departamentem Obrony USA. Miliarder nie będzie formalnie zarządzał miastem Starbase, ale w praktyce będzie to jego miasto firmowe. Pierwszym burmistrzem został 36-letni Bobby Peden, wiceprezes ds. testów i operacji startowych w SpaceX. Utworzenie Starbase da Muskowi większe możliwości zarządzania terenem, co ma pomóc w pracy SpaceX, m.in. umożliwiając zamykanie dróg podczas startów rakiet.