Polska: krytyka w internecie nie jest zniesławieniem

Polska: krytyka w internecie nie jest zniesławieniem

05.02.2014 11:30

Pracodawca oskarżył o zniesławienie swojego byłego pracownika, który w sieci określił go "polskim obozem pracy".

Obraz
© (fot. Fotolia)

Internauta to Witold K., który w marcu ubiegłego roku został skazany za swój komentarz przez ten sam Sąd. Miał on wtedy zapłacić 10. zł grzywny, jednak postanowił walczyć. Jak się okazuje, skutecznie.

Całej sprawie przyglądała się Helsińska Fundacja Praw Człowieka. To właśnie pracownicy fundacji poinformowali wczoraj, że sąd uniewinnił Witolda K. Uzasadnieniem sądu było to, że wypowiedź Witolda K. była opinią. Oskarżony tym samym wyraził pewną ocenę, która nie może zostać zweryfikowana pod kątem prawdy i fałszu. Nie można żądać od oskarżonego udowodnienia prawdziwości ocen. Tylko stwierdzenia dotyczące faktów można uznać za pomówienie.

W podjęciu takiej decyzji z pewnością pomogło tło całej sprawy. Pracodawca to zakład pracy chronionej, w którym jak twierdzi Witold K. dochodziło do naruszeń zasad bezpieczeństwa pracy. Te naruszenia miały być głównym powodem wypadku, na skutek którego Witoldowi K. podwyższono stopień niepełnosprawności i zalecono wykonywanie o wiele lżejszych prac, niż te które wykonywał do tej pory. Po wypadku firma rozwiązała z nim umowę.

Optymistów wiwatujących na widok precedensowego wyroku w tej sprawie ze smutkiem musimy uspokoić i przypomnieć, że nasze prawo nie działa w ten sposób.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Flappy Bird zastąpi Angry Birds?"

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)