Ocenili niemiecką artylerię. Szczera opinia Ukraińców
Ukraińscy żołnierze z 43. Samodzielnej Brygady Artylerii ocenili niemieckie armatohaubice PzH-2000 (Panzerhaubitze 2000). Chociaż nie szczędzili im komplementów, wskazali również na pewne mankamenty.
PzH-2000 to jedne z kilku zachodnich armatohaubic, jakie trafiły na front w ramach wsparcia od sojuszników Kijowa. Wykorzystują one działa kal. 155 mm, co jest obecnie standardem w nowoczesnej artylerii NATO. Tak samo wyposażone są również walczące z Rosjanami m.in. polskie Kraby, armatohaubice CAESAR z Francji, czy szwedzkie FH77BW Archer.
Ukraińcy o artylerii z Niemiec
43. Samodzielnej Brygady Artylerii jest jedną z wielu jednostek na froncie południowym. W wywiadzie dla UNITED24 służący w niej żołnierze opowiedzieli o wrażeniach z użytkowania PzH-2000. Jak stwierdzili, jedne z największych atutów tej niemieckiej artylerii to zasięg prowadzenia ognia dochodzący do 30-40 km, bardzo wysoka precyzja i komfort obsługi nieporównywalnie większy niż w przypadku poradzieckiej artylerii.
Poza tym Ukraińcy podkreślają, że mimo swoich gabarytów PzH-2000 zapewniają bardzo dobrą mobilność. Ich zdaniem zawdzięczają to nie tylko odpowiednio mocnym silnikom, ale również gąsienicowej trakcji.
- Te armatohaubiece mogą osiągać prędkość nawet 67 km/h, co jest imponującym osiągnięciem, biorąc pod uwagę, że w tej klasie jest to jeden z najcięższych pojazdów, jakie można znaleźć na rynku - powiedział jeden z ukraińskich żołnierzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cenne wsparcie ukraińskiej armii
PzH-2000 są oceniane jako cenne wsparcie ukraińskiej armii, mimo pewnych mankamentów, jakie wyszły na jaw w trakcie wymagających starć na froncie. Okazało się, że PzH-2000 przy intensywnej pracy mają problemy z przegrzewającymi się lufami.
Armata zastosowana w PzH-2000 ma 8 metrów długości. Cała armatohaubica mierzy natomiast ok. 12 metrów długości. Ochrona zapewniana załogom jest zdaniem Ukraińców na dobrym poziomie. Podkreślili, że duże znaczenie ma nie tylko opancerzenie, ale również fakt, że pociski są oddzielone od załóg, na co nie można liczyć w starszej poradzieckiej artylerii.