Lot treningowy myśliwsko-bombowego samolotu Tornado nie do końca przebiegł zgodnie z planem. Maszyna przypadkowo zrzuciła dwie bomby ćwiczebne poza obszarem celu. W wyniku incydentu nie doszło do żadnych zniszczeń i nikt nie ucierpiał. Władze wszczęły już postępowanie wyjaśniające.
Komunikat o nietypowym incydencie został przekazany przez niemieckie siły powietrzne za pośrednictwem mediów społecznościowych. Informuje o nim również portal Defence24.pl. Z jego treści wynika, że niemiecki samolot Tornado przez przypadek zrzucił dwie bomby ćwiczebne poza obszarem celu 2 marca 2021 roku.
Tornado zgubił bomby
Do zdarzenia doszło podczas lotu treningowego na poligonie Nordhorn Range w Dolnej Saksonii. Niemcy przekonują, że bomby spadły w strefie, którą nadzorują siły powietrzne w ramach prowadzonych w tym regionie ćwiczeń. Znalazł je specjalny zespół poszukiwawczy.
Wcześniej władze ostrzegły i pouczyły obywateli, jak zachować się w przypadku natrafienia na ładunek. Zostali oni poinstruowani, aby pod żadnym pozorem nie dotykać bomb i natychmiast poinformować o znalezisku policję.
Pomimo tego, że bomby wykorzystane podczas ćwiczeń nie były wyposażone w tradycyjne ładunki wybuchowe, a jedynie ładunki dymne, mogły stanowić zagrożenie. Zazwyczaj ładunki tego typu po zderzeniu z ziemią eksplodują. Niemieckie siły zbrojne poinformowały jednak, że na skutek zdarzenia nie doszło do żadnych zniszczeń, nikt też nie ucierpiał.
Samoloty Panavia Tornado, czyli dwusilnikowe maszyny odrzutowo-bombowe stanowią jeden z podstawowych elementów wyposażania niemieckich sił powietrznych. Niemcy posługują się wersją szturmową Tornado IDS oraz wersją rozpoznawczą i przełamywania obrony przeciwlotniczej ECR. Maszyny poddawane są modernizacji, ponieważ niemieckie władze chcą by pozostały w służbie co najmniej do 2030 roku.
