Kraj NATO zdecydował. To bezprecedensowy krok

Rząd Danii zdecydował o zakupie systemów obrony powietrznej od niemieckiej firmy Diehl Defence oraz francuskiej MBDA i dodatkowym wydzierżawieniu takiego sprzętu od norweskiego Kongsberga. Analitycy Defense Express określają takie decyzje jako bezprecedensowy krok.

System przeciwlotniczy NOMADSSystem przeciwlotniczy NOMADS
Źródło zdjęć: © Kongsberg
Mateusz Tomczak

Wpisując się w wieloletni trend rozbrajania armii państw europejskich, na początku XXI w. Dania całkowicie zrezygnowała z naziemnych systemów przeciwlotniczych. Po pełnoskalowym rosyjskim ataku na Ukrainę w 2022 r. dostrzeżono, że takie działanie było błędem. W efekcie duński rząd musi teraz na nowo stworzyć system obrony powietrznej kraju, ponieważ obecnie tamtejsza armia ma do dyspozycji tylko przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Stinger.

Dania inwestuje w systemy przeciwlotnicze

- Nowe systemy będą stopniowo wprowadzane od końca 2025 r. do początku 2027 r. i zostaną rozmieszczone na całym terytorium kraju w zależności od potrzeb - powiedział szef resortu obrony Danii Troels Lund Poulsen.

Ofertę dla Danii miało złożyć łącznie 10 koncernów zbrojeniowych. Duńskie media podkreślają, że zakup dwóch różnych sprzętów oraz dzierżawa trzeciego nie jest rozwiązaniem optymalnym, ponieważ oznacza konieczność szkolenia wojska do obsługi różnych systemów. Podobne problemy sprawia w tym kraju wdrożenie do służby nowej artylerii, które okazuje się dłuższe i bardziej kosztowne niż planowano.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kupują wszystko, co jest dostępne

Takie decyzje świadczą to o tym, jak trudno dziś nabyć uzbrojenie. Analitycy Defense Express podkreślają, że działające w trybie pilnym duńskie władze są niejako postawione pod ścianą i chcąc odbudować obronę powietrzną kraju podejmując bezprecedensowy krok - zamiast przetargu i wyboru jednej broni wykupują wszystko, co mogą zaoferować europejscy producenci.

Analitycy zauważają też, że nie podano nazw systemów, jakie wzmocnią duńską armię. Zaznaczono, że chodzi o systemy obrony powietrznej krótkiego zasięgu (40-50 km), chociaż firmy Diehl Defence, MBDA i Kongsberg są znane głównie ze swoich systemów obrony powietrznej średniego zasięgu. Zdaniem analityków Dania może jednak pozyskać od nich systemy takie jak IRIS-T SLS, VL MICA i NOMADS.

Niemiecki dron Helsing HF-1 w rękach Rosjan
Niemiecki dron Helsing HF-1 w rękach Rosjan
Dają przykład światu. Takiego sprzętu Ukraina jeszcze nie miała
Dają przykład światu. Takiego sprzętu Ukraina jeszcze nie miała
Użyją sprzętu sprzed 100 lat. Tak chcą pokonać najlepszą broń Ukrainy
Użyją sprzętu sprzed 100 lat. Tak chcą pokonać najlepszą broń Ukrainy
Na równiku Marsa jest mnóstwo lodu. To zasługa potężnych eksplozji
Na równiku Marsa jest mnóstwo lodu. To zasługa potężnych eksplozji
Obiecali Ukrainie transportery. Nagle zmienili plany
Obiecali Ukrainie transportery. Nagle zmienili plany
Tajne testy broni. Rewolucyjny sprzęt sprawdzony w Ukrainie
Tajne testy broni. Rewolucyjny sprzęt sprawdzony w Ukrainie
Najstarsza galaktyka we Wszechświecie? Zaskakujące odkrycie JWST
Najstarsza galaktyka we Wszechświecie? Zaskakujące odkrycie JWST
Lodołamacze to nowe lotniskowce. Mocarstwa budują arktyczne floty
Lodołamacze to nowe lotniskowce. Mocarstwa budują arktyczne floty
Te sondy kosmiczne przetną warkocz komety 3I/ATLAS. Teraz albo nigdy
Te sondy kosmiczne przetną warkocz komety 3I/ATLAS. Teraz albo nigdy
Ukraińska superbroń. Silniki z recyklingu i moc większa niż Tomahawk
Ukraińska superbroń. Silniki z recyklingu i moc większa niż Tomahawk
SpaceX wystrzelił na orbitę tajne satelity. Emitują zakazany sygnał
SpaceX wystrzelił na orbitę tajne satelity. Emitują zakazany sygnał
Emisja węgla na rekordowym poziomie. Wzrost OZE na razie zbyt mały
Emisja węgla na rekordowym poziomie. Wzrost OZE na razie zbyt mały
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech