Kluczowy zakład Rosjan. Ukraińcy nawet nie myślą o ataku
Zdaniem analityków z grupy Frontelligence Insight, Rosjanie zdecydowali się pokazać wnętrze fabryki dronów w Tatarstanie ponieważ zdają sobie sprawę, że jest ona niezagrożona. Ukraińcy nie dysponują bronią zdolną do jej zniszczenia.
Propagandowy materiał wideo z wnętrza zakładu został opublikowany 20 lipca przez rosyjskie medium państwowe Zwiezda. Produkowane są w nim drony Geran-2, które stanowią rosyjską kopię irańskich bezzałogowców Shahed-136. Co istotne, zakład w Tatarstanie jest duży i pracuje pełną parą. Zestrzelony ostatnio w Ukrainie dron Geran-2 z numerem seryjnym Y30000 to zdaniem ekspertów potwierdzenie, że powstało już 30 tys. takich maszyn.
Fabryka dronów w Tatarstanie
Analitycy z grupy Frontelligence Insight uważają, że kluczowe jest położenie zakładu - ponad 1,2 tys. km od granicy z Ukrainą.
Kijów nie otrzymał od zachodnich sojuszników broni pozwalającej na rażenie takich celów (amerykańskie pociski ATACMS mają zasięg 300 km, a brytyjskie pociski Storm Shadow ok. 500 km). Rozwiązaniem mogłyby być ukraińskie drony dalekiego zasięgu, ponieważ niektóre z nich są w stanie pokonać dystans do nawet 2 tys. km. Muszą jednak zabrać na pokład dużą ilość paliwa, co oznacza, że mają mało miejsca na materiały wybuchowe mogące spowodować szkody w tak dużym zakładzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Krótko mówiąc, drony, które mogą latać tak daleko, zwykle nie są w stanie dostarczyć ładunku potrzebnego do wywołania poważnych lub długotrwałych uszkodzeń obiektu o tak dużych rozmiarach" – wyjaśnił założyciel grupy Frontelligence Insight cytowany przez agencję Unian.
Analitycy wskazali na pociski manewrujące Tomahawk
Jednocześnie analitycy pokusili się o wskazanie broni, jaka mogłaby stanowić zagrożenie dla zakładu w Tatarstanie. Ich zdaniem są to pociski manewrujące Tomahawk, o które Ukraina prosiła USA, ale nic nie wskazuje, aby w najbliższej przyszłości trafiły do Kijowa. Zasięg tej broni szacuje się na ok. 1,6 tys. km. Z racji tego, że podczas lotu Tomahawk porusza się z prędkością poddźwiękową na bardzo małej wysokości, jego wykrycie jest bardzo trudne.