Jakim zmianom uległa technika projektowania aplikacji? Spytaj eksperta ITMAGINATION

Jakim zmianom uległa technika projektowania aplikacji? Spytaj eksperta ITMAGINATION

Jakim zmianom uległa technika projektowania aplikacji? Spytaj eksperta ITMAGINATION
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Michał Prokopowicz
28.09.2018 08:47, aktualizacja: 26.02.2019 11:09

Pierwsza aplikacja pojawiła się w latach 70., a od tamtego czasu aplikacje i programy komputerowe przebyły długą i zawiłą drogę, by uzyskać obecnie znaną nam formę.

Chmura, aplikacje mobilne, metodyczne odchodzenie od aplikacji desktopowych – to tylko niektóre z najnowszych trendów, które stopniowo nadają kształt i ewoluują technikę projektowania aplikacji.

Wszystko zaczęło się w latach 80.

Pierwszym gotowym komputerem osobistym wypuszczonym na rynek był Apple II. Był on dedykowany zwykłemu użytkownikowi niemającemu nic wspólnego z branżą IT. Wraz z pojawieniem się pierwszych komputerów na rynku pojawiła się potrzeba tworzenia aplikacji dla ich użytkowników. Stąd też lata 80. przyjmuje się jako złoty czas powstania i rozwijania techniki projektowania aplikacji desktopowych z tekstowym interface’em.

Wówczas aplikacje instalowane były bezpośrednio na komputerach bezpośrednio z fizycznych nośników. Początkowo prym wiodło projektowanie strukturalne w języku C, a następnie projektowanie obiektowe w C++. Rozwój tego języka ukuł podwaliny podejścia i metodologii projektowania aplikacji, torując drogę nowym i lepszym rozwiązaniom.

Złote lata 90. przynoszą interface’y graficzne

Wraz z nadejściem lat 90. komputery PC były na tyle powszechne, że rozpoczęła się intensywna popularyzacja desktopowych aplikacji. Co ważne, powoli odchodzono od tekstowych interface’ów na rzecz graficznych, bardziej przyjaznych użytkownikowi. W tym samym czasie rozpoczął się rozwój sieci WAN, co miało całkowicie zrewolucjonizować architekturę aplikacji.

Rozwój Internetu umożliwił udostępnianie plików znajdujących się na fizycznych pozostałym internautom. Dodatkowo powstały DNS-y, które zaczęły tłumaczyć adresy domen na ludzki język. Sieć stawała się coraz przyjaźniejsza i bardziej funkcjonalna.

Dzięki rozwojowi Internetu możliwe było projektowanie aplikacji na jednym PC-cie i udostępnianie ich szerokiemu gremium za sprawą protokołu HTML, który uzyskał specyfikację w 1991 roku. Właśnie dzięki niemu powstawały pierwsze statyczne strony WWW. W 2011 roku ustandaryzowany został język CSS, który wzbogacił witryny o elementy graficzne.

Nowe milenium przyniosło nowe możliwości

Wraz z nadejściem lat 2000. rozkwitały aplikacje oparte na językach PHP i ASP.NET. Powoli kształtował się popularny do dziś język JavaScript, który umożliwił projektowanie interakcji w aplikacjach webowych. Na początku nowego tysiąclecia powstawało wiele frameworków opartych o JS, a wraz z rozwojem aplikacji internetowych stopniowo na znaczeniu zaczęły maleć trudniejsze do utrzymania, aktualizowania i wdrażania aplikacje desktopowe. Rozwijać zaczęły się technologie PWA, RWD i SPA, które rozszerzały funkcjonalności i interakcje z witrynami internetowymi i sprawiały, że stawały się one coraz atrakcyjniejsze dla użytkownika końcowego.

Aplikacje mobilne zalewają rynek

W taki sposób powoli zaczęły powstawać aplikacje mobilne. Ich intensywny rozwój przypada na rok 2007, gdy rynek mobilny zalewały tysiące smartfonów. Zaczęło pojawiać się coraz więcej nieskomplikowanych aplikacji i gier na urządzenia mobilne.

Projekt aplikacji tego typu zakładał początkowo umieszczenie ich na serwerach i jedynie wyświetlanie wyników na ekranach smartfonów – jest to tzw. metoda cienkiego klienta. Szybko odżegnano się od niej za sprawą konieczności utrzymywania stałego bardzo dobrego połączenia z siecią. Z tego też względu aplikacje mobilne zaczęto projektować w metodologii grubego klienta – urządzenie samodzielnie przetwarzało większość operacji.

Kolejnym problemem stała się duża różnorodność mobilnych systemów operacyjnych. Na rynku królowały wówczas Windows Phone, iOS i Android. Konieczne było tworzenie aplikacji natywnych dla każdego z systemów lub korzystanie z narzędzi umożliwiających tworzenie wieloplatformowych app-ek. Tak powstały Flutter czy Xamarin oparte na technologii .NET.

Na znaczeniu zyskuje chmura

Lata 2008 – 2009 to era powstawania usług opartych o chmurę. Początkowo z chmurą kojarzyły się głównie wirtualne serwery, jednakże wraz z jej rozwojem zaczęły powstawać inne usługi, a nawet całe systemy informatyczne oferujące rozbudowane funkcjonalności przedsiębiorstwom i klientom indywidualnym.

Zaczęto wyróżniać trzy rodzaje usług w chmurze: IAAS (ang. Infrastructure as a Service), PAAS (ang. Platform as a Service) i SAAS (ang. Software as a Service). Obecnie również popularna staje się architektura FAAS (ang. Function as a Service).

Rozwiązania w chmurze stają się coraz atrakcyjniejsze dla użytkowników końcowych, głównie za sprawą znacznej elastyczności, sporej oszczędności (np. przez brak konieczności utrzymywania własnego hardware), a także możliwości estymowania zasobów, którymi dysponuje użytkownik.

Eksperci ITMAGINATION zgodnie uważają, że przyszłość projektowania aplikacji należy właśnie do rozwiązań chmurowych.

Trendy, które obecnie zmieniają oblicze aplikacji

Obecnie, tj. w latach 2016 - 2019 rozwój technologii wykorzystywanych w projektowaniu aplikacji przybiera na sile, o czym przekonujemy się niemal z miesiąca na miesiąc. Internet Rzeczy (IoT) przestaje być jedynie mglistą wizją, a pierwsze skuteczne rozwiązania z zakresu inteligentnego domu, inteligentnych pojazdów, inteligentnych miast czy inteligentnego handlu możemy obserwować już dziś.

Obserwować możemy również rozwój technologii przyśpieszania ładowania stron mobilnych AMG (ang. Accelerated Mobile Pages) i zarządzania wydajnością aplikacji mobilnych MAPM (ang. Mobile Application Performance Management). Deweloperzy coraz silniej stawiają na tempo, łatwość oraz unifikację zarządzania treściami i danymi z poziomu urządzeń mobilnych.

Na znaczeniu zyskują również technologie rozszerzonej rzeczywistości AR (ang. Augmented Reality) i wirtualnej rzeczywistości VR (ang. Virtual Reality). Wykazują one ogromny potencjał nie tylko w pierwszych produkowanych obecnie grach VR i AR, ale również na rynku deweloperskim, w medycynie i inżynierii.

Co czek nas w przyszłości?

Według ITMAGINATION przyszłość technologii i metodologii projektowania aplikacji w dużej mierze kształtowana będzie za sprawą uczenia maszynowego i rozwoju sztucznej inteligencji, które umożliwią stworzenie nowych modeli konwersacyjnych (ang. collaborative models). Na znaczeniu zyskają interfejsy tworzone z wykorzystaniem AR i VR, a także technologia blockchain usprawniająca komunikację, poprawiająca bezpieczeństwo czy mogąca stać się nowym medium transmisji pieniędzy.

Na zacierającą się stopniowo granicę między światem cyfrowym i fizycznym wpływ może mieć również edge computing, czyli technologia oparta na przetwarzaniu danych w chmurze możliwie jak najbliżej źródła danych.

Przymierzasz się do zakupu sprzętu elektronicznego? Sprawdź rabaty na stronie Media Expert promocje.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)