Gazowy olbrzym na horyzoncie. Tajemniczy obiekt niedaleko Ziemi
Teleskop Jamesa Webba dostarczył przełomowych danych, które mogą wskazywać na obecność gazowego olbrzyma w pobliżu gwiazdy Alfa Centauri A. Jeśli te obserwacje zostaną potwierdzone, będzie to znaczący krok w badaniach egzoplanet.
Teleskop Jamesa Webba jest jednym z najnowocześniejszych narzędzi astronomicznych, który pozwala nam badać kosmiczne meandry. Dostarcza nam informacje o odległych galaktykach i niesamowitych przemianach, które występują daleko od naszej planety. Tak stało się i tym razem, bowiem najnowsze dane sugerują istnienie gazowego olbrzyma, który znajduje się w pobliżu gwiazdy Alfa Centauri A. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, jeśli odkrycie zostanie potwierdzone to będzie to kamień milowy w obserwacji egzoplanet.
System Alfa Centauri wzbudza zainteresowanie astronomów
Alfa Centauri jest oddalony o zaledwie 4 lata świetlne od Ziemi. Jest to najbliższy nam system potrójny, widoczny z półkuli południowej. Tworzą go dwie gwiazdy podobne do Słońca – Alfa Centauri A i B – oraz czerwony karzeł Proxima Centauri, wokół którego odkryto już planety. Dotychczas jednak brakowało potwierdzonych dowodów na obecność planet krążących wokół pozostałych dwóch gwiazd.
Jak podkreślają eksperci z Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), obserwacje w tym układzie są niezwykle trudne. Charles Beichman z Jet Propulsion Laboratory NASA wyjaśnia, że bliskość i jasność gwiazd Alfa Centauri stanowią wyzwanie nawet dla najpotężniejszych teleskopów. Mimo to, zespół operacyjny w Space Telescope Science Institute opracował specjalną sekwencję obserwacyjną, która przyniosła spektakularne rezultaty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doświadczanie wydarzeń muzycznych w XXI w. | Historie Jutra
- Ponieważ układ ten znajduje się tak blisko nas, każda odkryta w nim egzoplaneta dałaby nam najlepszą okazję do zebrania danych o układach planetarnych innych niż nasz. Jednak wykonanie takich obserwacji jest niezwykle trudne, nawet przy użyciu najpotężniejszego teleskopu kosmicznego na świecie, ponieważ te gwiazdy są bardzo jasne, znajdują się blisko i szybko przemieszczają się po niebie – wyjaśnia Charles Beichman z Jet Propulsion Laboratory NASA oraz NASA Exoplanet Science Institute, jeden z autorów przytaczanej przez ESA publikacji.
Pierwsze obserwacje nie potwierdziły istnienia obiektu
Pierwsze obserwacje miały miejsce w sierpniu 2024 roku. Pomimo trudności związanych z jasnością Alfy Centauri B, udało się zidentyfikować obiekt ponad 10 tys. razy ciemniejszy niż Alfa Centauri A, oddalony o dwukrotność odległości między Słońcem a Ziemią.
Kolejne obserwacje w 2025 roku nie potwierdziły odkrycia, co według naukowców jest spodziewanym wynikiem. Jak informuje PAP, symulacje komputerowe sugerują, że planeta mogła przesunąć się blisko gwiazdy na eliptycznej orbicie, co utrudnia jej wykrycie.
- Jeśli wyniki zostaną potwierdzone, odkrycie planety widocznej na obrazie Alfy Centauri A, wykonanym przez teleskop Webba, byłoby nowym kamieniem milowym w badaniach nad bezpośrednim obrazowaniem egzoplanet. Spośród wszystkich bezpośrednio zobrazowanych planet ta planeta znajdowałaby się najbliżej swojej gwiazdy. Jest też najbardziej podobna pod względem temperatury i wieku do gazowych olbrzymów obecnych w naszym Układzie Słonecznym oraz najbliższa naszej macierzystej planety – Ziemi. Jej samo istnienie w układzie dwóch blisko położonych gwiazd stanowiłoby wyzwanie dla naszego rozumienia tego, jak planety powstają i ewoluują w chaotycznych środowiskach – mówi Aniket Sanghi, współautor dokonania.