DuckDuckGo dzięki Edwardowi Snowdenowi i aferze NSA zanotował 600 proc. wzrostu

DuckDuckGo dzięki Edwardowi Snowdenowi i aferze NSA zanotował 600 proc. wzrostu

DuckDuckGo dzięki Edwardowi Snowdenowi i aferze NSA zanotował 600 proc. wzrostu
Źródło zdjęć: © duckduckgo.com
18.06.2015 11:46, aktualizacja: 18.06.2015 13:30

DuckDuckGo to wyszukiwarka internetowa, która dba o prywatność swoich użytkowników i tym właśnie różni się od wyszukiwarek takich jak Google czy Bing, które zbierają informacje o nas po to, aby dostarczyć nam lepsze wyniki wyszukiwania. Jak wiecie, zbierane informacje przez wyszukiwarki były bardzo łakomym kąskiem dla amerykańskich służb wywiadowczych.

Agencja NSA doprowadziła nawet do tego, że Google zaczęło szyfrować komunikację w swojej wewnętrznej sieci, dlatego też trudno dziwić się bardziej świadomym użytkownikom internetu, że po aktach ujawnionych przed Edwarda Snowdena zaczęli rozglądać się za bardziej bezpieczną wyszukiwarką.

I znaleźli. DuckDuckGo przed aferą podsłuchową NSA była bardzo niszowym produktem, z którego korzystało kilkaset tysięcy użytkowników. To już przeszłość. CEO firmy, Game Weinberg we wczorajszym występie w CNBC pochwalił się, że DuckDuckGo zanotowała 600 proc. wzrost i obsługuje teraz ok. 3 miliardy zapytań w skali roku.

Jeśli Snowdenowi uda się kiedyś wrócić do USA, Weinberg i reszta pracowników DuckDuckGo powinni witać go na lotnisku iście po królewsku.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Nowa karta AMD w wypada testach lepiej niż GTX Titan X

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)