Ministerstwo Gospodarki przekonuje, że udział w targach to dla nich szansa na rozwój
Polska jest partnerem tegorocznej edycji CeBIT-u. "To dowód na to, że polska branża ICT rozwija się świetnie i że nasi niemieccy przyjaciele z dużą nadzieją patrzą na nasz rynek" - mówi podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Dariusz Bogdan. Jak zapowiedział, targi wspólnie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel otworzy premier Donald Tusk. Szef polskiego rządu weźmie też udział w uroczystej gali rozpoczynającej targi.
Zaczynaliśmy od 13 firm, teraz jest 130
_ "Kilkanaście lat temu, kiedy usiłowaliśmy zorganizować polski pawilon na CeBIT-cie, zebraliśmy ok. 13 polskich firm, dziś jest to już ponad 130 firm, które zgłosiły chęć pokazania się na tych targach. To jest także miara postępu, jaki poczyniła polska teleinformatyka i telekomunikacja w ostatnich latach" _ - przekonywał podczas seminarium "CeBIT 2013 szansą na sukces - praktyczne informacje i wskazówki" prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomir Majman.
Spotkanie zorganizowały Ministerstwo Gospodarki oraz Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji. Wzięli w nim udział przedstawiciele kilkudziesięciu firm zainteresowanych uczestnictwem w targach CeBIT 2013. które odbędą się 5-9 marca w niemieckim Hanowerze. Podczas warsztatów przedsiębiorcy mogli dowiedzieć się m.in. jak przygotować stoisko, zainteresować swoją ofertą odwiedzających targi i jak skutecznie nawiązywać kontakty biznesowe.
Niemiecki CeBIT to szansa dla Polski
Bogdan, który otworzył seminarium tłumaczył, że CeBIT jest dla polskich firm okazją do pokazania potencjału inwestycyjnego, pozyskania partnerów inwestycyjnych, a także nawiązania współpracy technologicznej. Zaznaczył, że korzyści płynące z prezentacji potencjału polskiego sektora ICT na niemieckich targach będą miały długofalowe skutki.
_ "Rynek niemieckiego ICT jest szacowany na 150 mld euro; polski rynek szacuje się na 20 mld, przy czym jesteśmy uznawani za najbardziej perspektywiczny rynek w całej Unii Europejskiej. Roczny progres w tej dziedzinie to kilkanaście procent. W tym roku to również będzie na pewno 11-12 proc., dlatego to jest dla nas bardzo duża szansa; przemysł informatyczny może stanowić istotny element polskiej gospodarki" _ - argumentował wiceminister gospodarki.
W polskich firmach drzemie potencjał
_ "Jeżeli chodzi o pierwszą setkę polskich firm ICT, 70 proc. to są firmy, które są tworzone w kooperacji z inwestorem zagranicznym; mamy niezły kontent, chcielibyśmy pokazywać, że nie tylko kapitał ludzki stanowi taką polską markę, ale również pomysły, które mamy" _ - powiedział Bogdan w rozmowie z PAP.
O dużym potencjale polskich firm ICT mówił również prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji dr Wacław Iszkowski. _ "Kiedyś podczas targów jedna z firm pokazywała łączówkę do światłowodu. Okazało się, że to jest tak nowoczesne, że Deutsche Telekom zwołał inżynierów z całych Niemiec, żeby to zobaczyli i musieliśmy na targach załatwiać tej firmie ochronę patentową, żeby przypadkiem nie ukradziono im tego rozwiązania jako własności intelektualnej" _ - wspominał Iszkowski.
Ministerstwo Gospodarki uruchomiło pod adresem cebit.mg.gov.pl stronę internetową dla polskich przedsiębiorstw zainteresowanych uczestnictwem w targach. Resort spodziewa się, że w CeBIT 201. weźmie udział nawet 200 polskich wystawców z branży ICT. Cały czas przyjmowane są zgłoszenia, jednak wiadomo już, że w tegorocznej edycji targów zaprezentowana zostanie największa z dotychczasowych polskich ekspozycji.
CeBIT to największe na świecie spotkanie przedstawicieli sektora ICT. W ostatnich latach stale wzrastała zarówno liczba polskich wystawców, jak i zajmowana przez nich powierzchnia wystawiennicza; w 201. r. w Hanowerze zaprezentowało się 75 polskich firm na 1500 m kw. powierzchni wystawienniczej.
