Stabilna wersja przeglądarki Google Chrome ma już numer 9. Jak informują jej twórcy, na szczególną uwagę zasługuje obsługa technologii WebGL wraz z przyspieszeniem sprzętowym grafiki 3D. O tym, co dzięki temu da się osiągnąć, przekonuje specjalna strona demonstracyjna. Przykłady zamieszczone na niej działają także w innych browserach – na przykład w najnowszej wersji beta Firefoksa 4 i w porogramach korzystających z eksperymentalnej edycji WebKita.
Stabilna wersja przeglądarki Google Chrome ma już numer 9. Jak informują jej twórcy, na szczególną uwagę zasługuje obsługa technologii WebGL wraz z przyspieszeniem sprzętowym grafiki 3D. O tym, co dzięki temu da się osiągnąć, przekonuje specjalna strona demonstracyjna. Przykłady zamieszczone na niej działają także w innych browserach – na przykład w najnowszej wersji beta Firefoksa 4 i w porogramach korzystających z eksperymentalnej edycji WebKita.
Zainspirowany przez usługę Google Instant mechanizm Chrome Instant ładuje często otwierane strony już przy wpisywaniu adresu, zanim użytkownik naciśnie klawisz [Enter]. Chrome pokazuje też od razu wyniki wyszukiwania, ale ta funkcja nie jest włączona standardowo. Google przypomina, że w tym trybie wpisywane ciągi znaków mogą być zapamiętywane.
Ruszył też sklep Web Store z aplikacjami, dodatkami i motywami dla Chrome'a. Na razie skorzystają zeń bez problemu tylko Amerykanie, ale platforma już wkrótce ma otworzyć podwoje dla reszty świata.
Poza tym programiści usunęli kilka błędów. Była wśród nich usterka, w której pamięć była używana jeszcze po próbie dostępu. Koncern z Mointain View podziękował społeczności Reddita: jej członkowie tak intensywnie grali w Z-Type, że przy okazji ujawnili krytyczny błąd w obsłudze audio.
Najnowszą wersję przeglądarki przygotowano dla Windows, Linuksa i Mac OS-a X. Użytkownicy poprzednich edycji pobiorą aktualizację automatycznie.
wydanie internetowe www.heise-online.pl
