Właśnie dlatego Apple jest bezczelne. Wcale nie chodzi o cenę iPhone'ów

Właśnie dlatego Apple jest bezczelne. Wcale nie chodzi o cenę iPhone'ów08.11.2017 16:26
Źródło zdjęć: © Pixabay.com

Szef Apple'a poradził, co należy zrobić, by stać było nas na iPhone'y. I skłamał. Ale wcale nie to jest oburzające.

Tim Cook niedawno poradził osobom, których nie stać na iPhone’a X, by piły mniej drogiej kawy, a za jakiś czas będą mogły pozwolić sobie na nowy sprzęt Apple’a. Wypowiedź szefa Apple wcale mnie nie oburzyła. Niewiele w niej kontrowersji - w końcu nie powiedział, że mamy zacząć głodować, by kupić sobie drogi gadżet.

Powiedzmy sobie szczerze: można się oburzać, ale na co dzień i tak każdy do słów Cooka się stosuje. Rezygnujemy z małych przyjemności, byśmy mogli pozwolić sobie na nieco większe.

Szef Apple’a był do bólu logiczny. Argumentacja była celna. Tyle że zapomniałem o jednym.

Źródło zdjęć: © Komorkomania.pl | Miron Nurski
Źródło zdjęć: © Komorkomania.pl | Miron Nurski

Oszczędzaj, a kupisz iPhone'a - sensowna porada

A przypomniała mi to afera Paradise Papers. Jak się okazało, Apple ulokowało w rajach podatkowych 252 mld dolarów. Spółkę posiadającą prawa do własności intelektualnej Apple przeniesiono na wyspę Jersey, dzięki czemu miliardy nie podlegały opodatkowaniu - pisze serwis dobreprogramy.pl.

Apple oczywiście nie jest niewiniątkiem. To recydywista. Apple w Irlandii miał płacić podatek od sprzedaży w Europie mniejszy niż 1 proc. Normalnie irlandzkie przedsiębiorstwa uiszczają 12,5 proc. takiej daniny.

“Kreatywna księgowość” trafiła pod lupę Komisji Europejskiej i na giganta nałożono gigantyczną karę. Firma miała zwrócić irlandzkiemu rządowi zaległe podatki w wysokości 13 mld euro. Tyle że Irlandia ceni sobie współpracę z Apple - czego wynikiem jest m.in. fabryka w irlandzkim Corku - i pieniędzy od producenta iPhone’a nie chce.

Oczywiście Apple nie jest wyjątkiem. Podobnie działa Facebook czy Google. Np. Francuzi domagali się od twórców wyszukiwarki 1,1 mld euro podatku za lata 2005-10. Jednak sąd administracyjny w Paryżu uznał, że siedziba Google’a jest w Irlandii i Francuzom pieniądze się nie należą. Mimo że usługi korporacji na francuskim rynku są.

Wg. ostrożnych szacunków wszystkie kraje UE tracą 70 mld euro rocznie. Tylko dlatego, że wielkie technologiczne korporacje działają w całej Europie, ale rozliczają się tam, gdzie im wygodnie. I gdzie lokalne rządy oferują amerykańskim firmom lepsze warunki niż swoim rodakom.

I właśnie dlatego Tim Cook jest bezczelny. Mówi nie tylko nam, ale przecież też Amerykanom - np. w 2013 roku Microsoft zapłacił amerykańskiemu fiskusowi tylko 3,1 proc. należnego podatku, zaś Apple ani centa - oszczędzaj i odstaw inne przyjemności. Samemu jednak oszczędności szuka w dość kontrowersyjny sposób.

Źródło zdjęć: © East News | AP/FOTOLINK
Źródło zdjęć: © East News | AP/FOTOLINK

Jak według Tima Cooka powinno się oszczędzać?

Jeżeli Cook chciał być szczery, może powinien doradzić rozliczanie się wszystkim Europejczykom w Irlandii albo innych rajach podatkowych. Powinien powiedzieć wprost: kombinuj, tak jak my kombinujemy.

W swojej bezczelności szef Apple’a zapomina, że każda złotówka wyprowadzona do raju podatkowego to strata dla szarego obywatela.
"Jeśli te firmy nie zapłacą podatku, to mniej pieniędzy trafi na drogi, szkoły, służbę zdrowia etc" - mówił w rozmowie z money.pl prof. Dominik Gajewski, kierownik Centrum Analiz i Studiów Podatkowych SGH.

A skoro tak, to nie przez to nie stać nas - Europejczyków - na iPhone’y. Sami musimy dokładać się na drogi, szkoły, służby zdrowia, zaś Apple, Facebook czy Google przychodzą na gotowe. Działają, bo korzystamy z ich usług, ale nie działają, bo swojej siedziby nie mają.

- Czy ludzie ciężko pracując, prowadząc małe i średnie biznesy, mają szansę na skorzystanie z raju podatkowego, transferowania zysku? Nie, są bez takich możliwości. Dodatkowo taki przedsiębiorca musi się mierzyć z licznymi trudnościami. Również z obciążeniami i kontrolami podatkowymi - zastanawiał się cytowany wcześniej prof. Dominik Gajewski.
Apple z szelmowskim uśmieszkiem odpowiada: pijcie tańszą kawę, a wszystko się ułoży.

Najgorsze jest w tym wszystkim to, że “kreatywna księgowość” nikomu nie przeszkadza. Apple jest złe, bo ma fanatyków, Google jest złe, bo nas szpieguje, Facebook jest zły, bo psuje relacje. A że zarabia na nas i państwo nic z tego nie ma lub ma mniej niż powinno - oj tam, oj tam. Jeśli już więc bojkotować wielkie korporacje, to właśnie z tego powodu. A nie dlatego, że “tworzą wokół siebie atmosferę cudowności, przypisując swoim produktom wręcz boskie cechy”, na co pieklił się ksiądz w felietonie dla WP Tech.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.