Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłosiło przetarg na telefony dla pracowników. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wymagania zostały tak skonstruowane, aby mógł je spełnić tylko Apple iPhone 5 - czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Za przeprowadzenie przetargu odpowiada jednostka ministerstwa, która rozwija tak istotne systemy jak PESEL czy CEPiK. Mowa o Centralnym Ośrodku Informatyki MSW, który określił, że nowe telefony urzędników muszą przede wszystkim działać w oparciu o system iOS w wersji 6 lub nowszej. Ponieważ Apple nie udziela licencji na swój system operacyjny żadnemu innemu producentowi, taki warunek automatycznie wykluczył z przetargu wszystkie smartfony konkurencji. Jedyne urządzenia, które spełniają wymóg posiadania systemu iOS 6 lub nowszego to iPhone 4. iPhone 4S oraz najnowszy iPhone 5. Konkretna wersja systemu to jednak nie jedyne ograniczenie, jakie narzucone jest nowym telefonom dla urzędników. Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", określono również maksymalną wagę urządzenia, która nie może być większa niż 115 gramów. Ponieważ iPhone 4 i 4S ważą 140 g, na placu boju pozostał tylko jeden model spełniający wymagania urzędników MSW - Apple iPhone 5.
Oczywiście nie będziemy płacić po 2,5 tys. za jeden telefon, gdyż kupujemy je z abonamentem, a to znacznie obniża cenę Mogli wybrać dowolny model
Ministerstwo chce zamówić 11. sztuk nowych telefonów, a koszt jednego iPhone'a 5 to około 2500 zł. W tej cenie urzędnicy mogą właściwie przebierać w ofertach producentów - wszystkie najnowsze smartfony są w ich zasięgu. Za niecałe 2500 zł można kupić Samsunga Galaxy S4 - najnowszy, naszpikowany nowoczesnymi funkcjami smartfon koreańskiego producenta. Model ten działa w oparciu o system Google Android i uchodzi za największego konkurenta smartfonów Apple. Jeszcze mniej ministerstwo wydałoby na wodoodporny Sony Xperia Z czy uznawany przez wielu ekspertów za najlepszy telefon z Androidem - HTC One. Również najnowsze Nokie z systemem Windows Phone 8, to wydatek mniejszy niż cena iPhone'a 5. Specjaliści ministerstwa na starcie zrezygnowali również ze smartfonów kanadyjskiej firmy BlackBerry, które wybierane są przez wiele instytucji z całego świata ze względu na poziom bezpieczeństwa, jaki oferują.
"Nie ograniczamy konkurencji"
_ - Nie ograniczamy w żaden sposób konkurencji. Dlatego że ten aparat (Apple iPhone 5 - przyp. red.) jest sprzedawany przez wszystkich dużych operatorów działających w Polsce. Oczywiście nie będziemy płacić po 2,5 tys. za jeden telefon, gdyż kupujemy je z abonamentem, a to znacznie obniża cenę - _ przekonuje jeden z pracowników MSW w wypowiedzi dla "Dziennika Gazety Prawnej".
Warunki przetargu, które wskazują na jeden konkretny model smartfona tłumaczone są z kolei faktem, że iOS jest systemem zamkniętym, dla którego trudno jest stworzyć niebezpieczne oprogramowanie i został wybrany ze względów bezpieczeństwa. W tym miejscu powracają jednak wątpliwości. Przecież inne, wymienione przez nas wcześniej topowe modele smartfonów, również dostępne są w abonamencie u wszystkich operatorów. Co więcej, jeśli koronnym argumentem, który przemawia za potrzebą posiadania iPhone'a 5 przez urzędników jest bezpieczeństwo, dlaczego nie zdecydowano się na smartfony BlackBerry lub urządzenia z systemem Microsoftu? Oba te rozwiązania również posiadają zamknięte systemy operacyjne. Dodatkowo, jak wspominaliśmy, sprzęt Kanadyjczyków jest tworzony właśnie z myślą o bezpieczeństwie i z tego powodu wybierają go prezesi koncernów i politycy z całego świata.
iPhone to w Polsce synonim prestiżu
Być może nie bez znaczenia w całej sprawie jest fakt, że iPhone uchodzi w Polsce za synonim prestiżu, przez wielu traktowany jest niczym "telefon dla wybranych". Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że w innych krajach, iPhone to smartfon przede wszystkim dla ludzi młodych, którego zaletą jest prostota obsługi i mnogość aplikacji, zwłaszcza gier. Nie można również pominąć faktu, że przy wszystkich zaletach iPhone'a 5 jest to już model nieco przestarzały - wprowadzony na rynek niemal rok temu, co w świecie błyskawicznie rozwijających się technologii mobilnych jest niczym dekada. Najwyraźniej osoby odpowiadające za przetarg nie zdawały sobie również sprawy, że na wrzesień 201. roku zapowiadana jest premiera kolejnej wersji smartfona Apple. To automatycznie spowoduje, że iPhone 5 stanieje.
Nowe telefony we wrześniu już będą stare
Tymczasem, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, urzędnicy nowe telefony otrzymają jeszcze w sierpniu. Wygląda więc na to, że już po kilku tygodniach pracownicy MSW będą mieli w rękach nie tylko bardzo drogi, ale również przestarzały model. Być może trzeba więc będzie niedługo ogłosić przetarg na wymianę wszystkich telefonów na nowsze wersje? W końcu każdy szanujący się posiadacz iPhone'a tak podobno robi...
_ GB/SW/GB _
Orange Ekspert: GRAwitacja, odc. 2