Szef Nokii jest wściekły, że firma traci rynek

Szef Nokii jest wściekły, że firma traci rynek09.02.2011 16:06
Źródło zdjęć: © Gizmodo

Nowy prezes fińskiego potentata na rynku komórek, Stephen Elop, nie może znieść faktu, że Apple i Google odbierają Nokii przewodnictwo rynkowe. Wystosował do pracowników memorandum liczące 1330 słów, w którym nie sposób znaleźć ani jednego dyplomatycznego stwierdzenia.

Oto fragment:

"Pierwszy iPhone pojawił się na rynku w 200. roku, a my nadal nie mamy produktu, który mu dorównuje. Android pojawił się zaledwie dwa lata temu, a już w tym tygodniu odebrał nam palmę pierwszeństwa w liczbie sprzedawanych smartofnów. Nie do wiary!"

Elop, który kiedyś pracował w Microsofcie, podkreśla brak innowacyjnych rozwiązań w Nokii w ostatnich latach. Zasugerował nawet, że firma będzie musiała skorzystać z obcej platformy operacyjnej. Manager porównuje Nokię do człowieka na płonącej platformie wiertniczej, który musi wykonać skok do lodowatej wody, by choćby spróbować się uratować. Może to oznaczać skorzystanie z innego systemu operacyjnego, Androida lub Windows Phone 7.

Elop chwali Apple za podążanie za oczekiwaniami użytkowników oraz docenia Androida za umiejętność przyciągania mas innowacyjnością.

Co do oferty Nokii, prezes martwi się, że platforma MeeGo będzie przestarzała zanim pojawi się na rynku. Przyznaje też, że czasy Symbiana minęły. Poskreśla, że Nokię może uratować nie jeden przełomowy produkt, ale dobry ekosystem urządzeń i oprogramowania. Przyznaje, że premiery Nokii N8 i N9 były spektakularnymi porażkami.

Przez pewien czas Nokia trzymała się mocno, sprzedając wiele "dumbfonów", czyli tradycyjnych modeli pozbawionych nowoczesnych systemów operacyjnych i dodatkowych funkcji. Jednak teraz nawet babcie i niemowlaki chcą mieć smartfony, więc rynek prostych komórek się kurczy.

Jako przyczyny słabnącej pozycji Nokii, Elop wymienia: brak przywództwa, brak wewnętrznej współpracy oraz brak innowacyjności. Nie zawsze tak było! W latach 1990. marka Nokii była tożsama z innowacją. Dobre czasy się skończyły, gdy silny hardware przestał stanowić o atrakcyjności telefonu i coraz ważniejszy okazał się system operacyjny, jego możliwości i przystępny interfejs. Oraz te słynne aplikacje...

Wkrótce się przekonamy, czy słowa prezesa podziałają jak zastrzyk energii dla Nokii. Byłoby szkoda, gdyby jedyna silna europejska firma na rynku komórek nadal traciła pozycję.

Według IDG, w 2009 roku Nokia miała 38-procentowe udziały w rynku, ale pod koniec 2010 roku już tylko 28-procentowe.

wydanie internetowe www.gizmodo.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.