SM-70 - automatyczny strażnik graniczny, który strzelał do ludzi

SM-70 - automatyczny strażnik graniczny, który strzelał do ludzi25.12.2020 14:54
Pułapka SM-70 na ogrodzeniu
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, ChrisO - Eigenes Werk, Lic. CC BY-SA 3.0

Jak zabezpieczyć granicę przez nielegalnym przekraczaniem? Gdy rzesze desperatów próbowały uciec z komunistycznych Niemiec na Zachód, władze sięgnęły po automatycznych, uzbrojonych strażników. Maszyny miały jedno zadanie: strzelać do ludzi.

W czasie Zimnej Wojny kraje bloku wschodniego miały poważny problem: wbrew zaklęciom propagandy ludzie za wszelką cenę usiłowali wydostać się i uciec na Zachód. Powstrzymać mogli ich tylko uzbrojeni strażnicy i represje.

Trudność polegała na tym, że skuteczne uszczelnienie granicy było drogie: wymagało zaangażowania znacznych sił, licznych patroli i budowy niezbędnej infrastruktury. Również najbardziej oczywisty pomysł, czyli ochrona granicy za pomocą pól minowych, miał słabe punkty.

Miny nie najlepiej znosiły wieloletnie przebywanie w ziemi, zalewanie wodą, upały i zamrażanie. Poza tym, aby pole minowe było skuteczne, musiało być tworzone przez tysiące ukrytych ładunków, co także generowało koszty.

W takich okolicznościach władze Niemieckiej Republiki Demokratycznej postanowiły sięgnąć po dość nie typowe rozwiązanie i zabezpieczyć granicę przy pomocy samopałów, opracowanych w czasie II wojny światowej przez Niemców na potrzeby obozów koncentracyjnych.

Nazistowski pomysł

Pomysłodawcą tego rozwiązania był Erich Lutter z Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, który opracował koncepcję zabezpieczenia obozów koncentracyjnych strzelającymi pułapkami.

Miało na celu ograniczenie liczby strażników, potrzebnych do pilnowania licznych więźniów. Pomysł nigdy nie został zrealizowany, ale dokumentację przejęli Sowieci, którzy następnie udostępnili ją swoim sojusznikom ze wschodnich Niemiec.

Schemat pułapki SM-70, Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Schemat pułapki SM-70
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Automatyczni strażnicy

W nowoczesnym, przemysłowym wydaniu pułapki, opracowane przez nazistów, przybrały formę kierunkowych min SM-70, których prototypy opracowano dla Niemców w wojskowym instytucie inżynierii VUSTE w sojuszniczej Czechosłowacji.

Urządzenie umieszczano na granicznym ogrodzeniu, a z miny wyprowadzany był długi przewód. Jego poruszenie inicjowało wystrzał.

Eksplozja 110 gramów trotylu wyrzucała z pułapki 80 metalowych odłamków, co na dystansie do 25 metrów (maksymalny zasięg był większy – ponad 100 m) gwarantowało zabicie osoby, która zbliżyła się do ogrodzenia. Ciekawym dodatkiem było zabezpieczenie przed ptakami – dodatkowy przewód, rozciągany nieco powyżej właściwego, dzięki czemu ptaki mogły na nim usiąść bez inicjowania wystrzału.

Pułapka SM-70 zamontowana w pobliżu punktu obserwacyjnego Point Alpha, Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, Zornfalke - Eigenes Werk, Lic. CC BY 3.0
Pułapka SM-70 zamontowana w pobliżu punktu obserwacyjnego Point Alpha
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, Zornfalke - Eigenes Werk, Lic. CC BY 3.0

71 tys. pułapek

W latach 70. władze umieściły wzdłuż granicy NRD aż 71 tys. takich pułapek, zabezpieczając w ten sposób około 440 km linii granicznej (pułapek nie stosowano na murze berlińskim).

Kilka egzemplarzy SM-70 zostało wykradzionych i dostarczonych na Zachód, gdzie wywołały zrozumiałe oburzenie. Rozwiązanie zostało uznane za niezgodne z prawem międzynarodowym, co spowodowało polityczną presję i uzależnienie przyznania kredytów od demontażu zabójczych pułapek. Po kilku latach SM-70 zostały stopniowo usunięte i zastąpione klasycznymi polami minowymi.

Według ostrożnych szacunków podczas prób ucieczki ze wschodnich Niemiec zginęło ponad 900 osób. Około 140 zostało postrzelonych przez SM-70. Ostatnia ofiara, 20-letni Frank Mater, zginęła 22 marca 1984 roku

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.